Lata 2020-2021 są okresem, w którym ludzie, na całej kuli ziemskiej, miewają podobne myśli w tym samym czasie. Każdy chociaż raz zadał sobie pytanie – czy kończy się już świat? Pandemiczna sytuacja wywołała w ludzkości bezwarunkowe odruchy lęku o przyszłość. Na kartach powieści „Pamiętaj, że kończy się świat” poznajemy młodą polską lekarkę pracującą w szpitalu w Cambridge, która stoi na rozstaju dróg życiowych – pozostać na zagranicznym oddziale hepatologii, czy może wrócić do rodzinnego kraju i być przy bliskich, którzy jej potrzebują. Hermetyczna przestrzeń placówki, w której pracuje Agata i rozkwitające uczucie, którym zaczyna darzyć jednego z nowoprzybyłych do szpitala lekarzy sprawiają, iż narratorka zaczyna dokonywać wyborów, których do tej pory się obawiała.
Historie chorób, ludzkie cierpienie i ukazanie przeżyć kolejnych pacjentów to jedynie ułamek debiutanckiej powieści Hanny Wyciszczok.
Główna bohaterka i zarazem narratorka powieści – Agata, zmaga się ze swoją przeszłością, ale również z teraźniejszością nad którą niczym miecz Damoklesa wisi antyczna śmierć, mianowana tu od słów znanej piosenki „Zegarmistrzem”, nie opuszczająca jej na krok.
Cień memento mori jest nieodłączną częścią życia lekarzy, a realia powieści uwydatniają jeszcze bardziej jego znaczenie dla pacjentów, jak również i zdrowych osób. Dzięki sytuacjom, które przydarzają się Agacie jesteśmy w stanie oswoić się z myślą o nieubłaganym ludzkim losie.
Powieść ta niesie nadzieję na to, iż czeka nas godne życie po pandemii, wystarczy tylko nie zamykać się na przychylność szczęścia i zacząć współpracować z innymi ludźmi, którym również jest ciężko w tych trudnym czasie.
Rutyna pracy odbiera narratorce siłę by zawalczyć o własne szczęście. Całe dni i noce wypełnia pracą nad zdrowiem i życiem innych osób, całkowicie zapominając o sobie. Niegdyś bardzo zraniona, teraz otula się kocem niedostępności i skrywanej oziębłości na rzecz samotności i własnego niedocenienia. Spotkanie Maksa, lekarza rodaka, z którym przyjdzie jej zamieszkać i dzielić często nie tylko przestrzeń, ale również myśli, odmienia jej świat.
Niebezpieczeństwo związane z Covid-19 zamknęło ludzi w domach-celach. Dla Agaty, która swój dom pozostawiła w Polsce, całym światem stał się angielski szpital i obecnie w nim spędza swój czas. Pandemiczna sytuacja zmusza ją do zweryfikowania całego dotychczasowego życia i podjęcia decyzji, które mogą stać się nieodwracalne.
Ta współczesna powieść opisująca ponadczasowe problemy ludzkości – strach o przeżycie i bezpieczne życie – wskazuje jeszcze jedną ważna tendencję XXI wieku. Często zapominamy o starożytnym katharsis, tak głęboko wpisanym w los ludzki.