Menu

Wydawnictwo Literackie

Wydawnictwo Literackie
Nieposkromiona miłość do masła, gastronomiczny challenge między seryjną morderczynią a młodą reporterką i… kilka kilogramów więcej. Kulinarna emancypacja w japońskiej wersji Milczenia owiec.   „Są jednak dwie rzeczy, których nie toleruję: to feminizm i margaryna”.   Manako Kajii, wyśmienita kucharka i autorka popularnego bloga o luksusowej kuchni, przebywa w areszcie śledczym w Tokio. Została skarżona o zabójstwo trzech samotnych biznesmenów. Miała ich uwieść swoim kulinarnym wyrafinowaniem.   Sprawa żywo interesuje opinię publiczną, ale osadzona uparcie odmawia kontaktu z mediami i nie przyjmuje żadnych wizyt. Jednak gdy młoda dziennikarka Rika Machida zwraca się do niej z prośbą o przepis na gulasz wołowy, postanawia zrobić wyjątek.   Rika, jedyna kobieta w redakcji „Tygodnika Shūmei”, każdego wieczoru pracuje do późna, a jej kolacje to najczęściej podgrzewany ramen w kubku. Tymczasem spotkania z Manako, której obiecała rozmowy wyłącznie o jedzeniu i gotowaniu, bardziej niż reporterskie śledztwo zaczynają przypominać profesjonalny kurs kulinarny. Rika się zmienia. Z każdym nowym posiłkiem coś budzi się w jej ciele, a czysto zawodowe zainteresowanie przeradza się w dziwną fascynację.   Zainspirowana prawdziwą historią „Zabójczyni Konkatsu” powieść Asako Yuzuki stała się literacką sensacją w Japonii i za granicą. Masło to żywa, niepokojąca eksploracja mizoginii, obsesji i transgresyjnych przyjemności jedzenia w kraju, w którym kobiety muszą zawsze zadowalać mężczyzn, a nigdy siebie.   „Przyssałem się do tej powieści”. Nigel Slater   „Tłusty przysmak z gwiazdką Michelina”. „The Times”   „Po prostu genialne!” INEWS
Spójrz na II wojnę światową z perspektywy Niemiec i ich sojuszników. Książka dla tych, którzy myślą, że o konflikcie 1939–1945 powiedziano już wszystko. Spektakularne zdobycze terytorialne Niemiec i Japonii w początkach II wojny światowej mogły sugerować, że sojusz państw Osi był najpotężniejszym paktem wojskowym w dziejach świata. W rzeczywistości układ trzeszczał w szwach, a sojusznicy karmili się półprawdami, mitami i megalomanią. Grzegorz Bobrek, autor bijącego rekordy popularności kanału youtube’owego na temat historii II wojny światowej, po mistrzowsku rozplątuje sieć wzajemnych zależności, naiwnych oczekiwań i nierealistycznych obietnic. Opisuje cyniczne gabinetowe gry, propagandowy teatr i szarą rzeczywistość frontowych żołnierzy. Którą sojuszniczą armię Niemcy uważali za najgorszą, a którą podziwiali? Czy Włosi kiedykolwiek wierzyli w to, że mogą wygrać wojnę? Ile istnień ludzkich kosztowały mocarstwowe ambicje Węgier i Rumunii? Czyje okrucieństwo na okupowanych terenach szokowało nawet Niemców? Jak zmieniały się relacje wewnątrz paktu, kiedy aliancka machina wojenna nabierała rozpędu na drodze do Tokio i Berlina? Dlaczego Japończycy na upadek Niemiec patrzyli z nie mniejszą pogardą niż Niemcy na kapitulację Włoch w 1943 roku?   Autor dotarł do mało znanych opracowań, wspomnień i relacji. Szukał ocen, wrażeń i subiektywności! Te okruchy pamięci złożyły się na fascynujący i nieznany dotąd obraz. II wojnę światową opisuje bowiem przede wszystkim z perspektywy aliantów. A Grzegorz Bobrek zaprasza do spojrzenia na konflikt 1939–1945 oczami wroga.
Aż 11 lat czekaliśmy na nową powieść najmłodszej w historii laureatki Nagrody Bookera! I wreszcie jest – w świetnym tłumaczeniu Macieja Świerkockiego, zupełnie inna niż jej poprzedniczki: Wszystko, co lśni oraz Próba. Zachwycający i zaskakujący Las Birnamski Eleanor Catton to jedna z 24 książek najważniejszych w 2024 roku (Michał Nogaś, „Gazeta Wyborcza”). 2017 rok, Nowa Zelandia. Wskutek katastrofalnego osunięcia ziemi na przełęczy Korowai miasteczko Thorndike oraz leżąca nieopodal spora farma zostają odcięte od świata. Okazję chce wykorzystać Las Birnamski – nieformalny, na poły przestępczy, na poły filantropijny, tajny kolektyw ogrodniczy, który sadzi rośliny tam, gdzie nikt tego nie zauważy. Przez całe lata grupa walczyła, żeby wyjść na prostą. Zajęcie gospodarstwa dałoby im szansę na wypłacalność. Ale miejscem interesuje się też tajemniczy amerykański miliarder Robert Lemoine: przejął je, żeby zbudować luksusowy bunkier na czas końca świata; przynajmniej tak mówi założycielce grupy, Mirze, gdy przyłapuje ją na terenie posiadłości. Jest zaintrygowany Mirą i Lasem Birnamskim. I chociaż politycznie są po przeciwnych stronach, wydaje się, że mają wspólnych wrogów. Ale czy ogrodnicy mogą mu zaufać? I czy będą mogli zaufać sobie nawzajem, gdy ich ideały i ideologia zostaną wystawione na próbę? Trzymający w napięciu thriller psychologiczny laureatki Nagrody Bookera ma w sobie dramaturgię dzieł Szekspira i dowcip Jane Austen, ujawnia przy tym podobną fascynację mechanizmami, które decydują o tym, kim jesteśmy. Genialnie skonstruowane studium intencji, działań i ich konsekwencji oraz bezkompromisowa wiwisekcja ludzkiego instynktu przetrwania. „Las Birnamski jest rewelacyjny. Jako wielowarstwowy thriller skupiony na studium charakteru jest tak dobry, jak tylko może być. Pięknie skonstruowane dzieło – ależ frajda!” Stephen King „Ekscytująca opowieść o ogrodnikach-bojownikach, z udziałem złychtech bros, apokaliptycznymi bunkrami i domieszką LSD na końcu”. „Sunday Times” „Greta Gerwig mogłaby sfilmować tę powieść. Quentin Tarantino też”. „The New York Times” „Ekothriller, traktat o technologii inwigilacyjnej oraz medytacja na temat przyjaźni i pożądania w stylu Sally Rooney”. Vulture „Ostatnie sto pięćdziesiąt stron przeczytasz z przyspieszonym pulsem i walącym jak oszalałe sercem”. „The Guardian”
Historia mężczyzny, który wyprzedzał swoje czasy. Fascynująca podróż po różnych epokach. Co właściwie wiemy o Tadeuszu Boyu-Żeleńskim? I dlaczego powinniśmy wiedzieć więcej? Tadeusz Boy-Żeleński, jedna z najważniejszych postaci Młodej Polski i dwudziestolecia międzywojennego. Wpływowy krytyk teatralny i zaciekły polemista. Kampanie publicystyczne o prawa kobiet (stworzył hasło: „Piekło kobiet”), świadome macierzyństwo, rozdział Kościoła od państwa przysporzyły mu wrogów na wielu stronach sceny politycznej. Pisarz uwielbiany przez rzesze czytelników, dla przeciwników – „notoryczny demoralizator”. Tłumacz i wydawca; zawdzięczamy mu polskie wydania Niebezpiecznych związków, Dziejów Tristana i Izoldy oraz cyklu W poszukiwaniu straconego czasu. Mistrz literackich prowokacji i autopromocji. Prywatnie melancholik i introwertyk. W licznych romansach szukał przyjaźni i więzi intelektualnej. Taki związek stworzył z publicystką Ireną Krzywicką. Monika Śliwińska odkrywa nieznane dotąd fakty z życia Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Z doświadczeń, konfliktów wewnętrznych i niejednoznacznych wyborów rekonstruuje biografię, którą czyta się jak wciągającą powieść.
Pewne poszlaki widzą tylko ci, którzy stracili ukochanych Mąż i ojciec, Michał Arłak, brutalnie zamordowawszy żonę i córkę, wiesza się w przydomowej szopie. U jego stóp leży drewniany młotek ubroczony krwią. Funkcjonariusze na miejscu zbrodni zastają kałuże posoki rozlanej po całym domu. Dla tej tragedii Bernard Gross przerywa lot do Anglii. Podejmuje śledztwo. Choć zbrodnia nie budzi żadnych wątpliwości, zbyt wiele detali nie daje spokoju komisarzowi. Czego nie mówi śledczym sąsiad Arłaków, jedyny świadek? Dlaczego ubrania wisielca noszą tak mało śladów krwi? Co wiedziała matka Michała, skłócona z jego żoną? Sprawa przerasta Grossa i jego zespół, zwłaszcza kiedy dowiaduje się, że zostali rozwiązani przez kogoś z góry. Walcząc ze złem na zewnątrz, trudno wygrać z nim we własnych szeregach. Komisarz przekonuje się o tym z każdym atakiem paniki spychającym go w otchłań szaleństwa. Piąty tom serii kryminalnej Roberta Małeckiego z komisarzem Bernardem Grossem.
Brawurowa opowieść o czasach, kiedy to nas bali się na Kremlu. Po śmierci cara Iwana Groźnego wschodnie imperium spowił chaos i nastąpił czas wielkiej smuty. Raz po raz na rubieżach kontynentu odnajdywali się samozwańczy potomkowie cara, a państwo moskiewskie stało się widownią krwawych zamachów, skrytobójczych mordów, potwornego głodu, chłopskich buntów i najazdów obcych armii. Ze wszystkich klęsk najgorsi zaś byli Polacy… Będąca u szczytu potęgi Rzeczpospolita w słabości sąsiada zwietrzyła historyczną szansę. Wykorzystując „cudownie ocalonych” synów Groźnego jako polityczny pretekst, wojska polsko-litewskie wkroczyły na teren moskiewskiego imperium, zatrzymując się dopiero w Moskwie. Od heroicznego oblężenia Smoleńska i sławetnej bitwy pod Kłuszynem, przez koronację Polki na carycę Rusi i tryumfalny wjazd na Kreml w 1610 roku, po straszliwy koniec polskiej załogi dwa lata później – w swojej dziesiątej książce opublikowanej przez Wydawnictwo Literackie Sławomir Leśniewski opowiada o tym, jak za panowania Zygmunta III Wazy na terytorium naszych sąsiadów rozegrał się scenariusz rodem z Gry o tron. Z Polakami i Litwinami w roli głównej. Zbrojna interwencja Polaków spowodowała, że zamiast zbliżenia – przez krótką chwilę rozpatrywano nawet projekt unii polsko-moskiewskiej – Polska i Rosja wkroczyły na drogę trwających kilka stuleci wojen. Upokarzające oddanie Kremla wyjątkowo mocno utkwiło w pamięci Rosjan, a rocznicę wypędzenia z niego Polaków w 1612 roku upamiętnia obchodzony 4 listopada Dzień Jedności Narodowej, jedno z rosyjskich świąt państwowych. Skoro Rosja pamięta o tamtych wydarzeniach, my też powinniśmy.
Historia, która domagała się, by ją opowiedzieć. Narrator, który czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać. I ona. Dziewczyna, w której wszyscy się gubili, lecz on jeden się w niej odnalazł. Światłoczułość to przejmująca podróż przez czas, od której nie sposób się oderwać, każdy kolejny zakręt jest bowiem jak zaproszenie do nowego świata, który chcemy zgłębić. To opowieść o dziecięcej i dorosłej wrażliwości w obliczu największych okropieństw ludzkości, o sile wspomnień, które potrafią ukształtować całe życie. To także pean na cześć nie tylko literatury, ale także naszego prywatnego układania liter w słowa, a słów w zdania. Dla Jakuba Jarno mają one tę piękną właściwość, że potrafią przetrwać naszą pamięć i nas samych. „To pasjonująca książka, w której splatają się, a czasem plączą, losy, perspektywy i języki. Historia zbiorowa i jednostkowa, miłość i okrucieństwo, tęsknota i rozpacz – z tych składników Jakub Jarno układa przejmującą i piękną opowieść o roli, jaką w życiu odgrywa przypadek, a może przeznaczenie. Poza wszystkim – nie sposób się od tej opowieści oderwać. Bardzo polecam”. Tomasz Stawiszyński „W tej powieści nie ma podziału na dobro i zło. Wszyscy w kotłowaninie dziejów, w gorączce przetrwania. Brakuje nie tylko chleba. Empatii również. Światłoczułość jest historią rozpisaną na głosy z przeszłości, które znalazły odwagę, aby wydobyć się z gardła. Jak traktat o łuskaniu fasoli, z tą różnicą, że tu fasoli nie ma, ponieważ wszyscy musieli uciekać.” Katarzyna Oklińska, Radio Nowy Świat Jakub Jarno mieszka z rodziną na wsi. Nie chce mówić o sobie więcej, uważa bowiem, że książki będą przemawiać za niego. Jeszcze przed debiutem obiecał sobie, że nigdy nie udzieli nikomu wywiadu i nie będzie zabierał głosu publicznie. Jest przekonany, że to nie pisarz jest ważny, ale jego opowieść. I że jedynie kryjąc się w słowach, można sprawić, by te ożyły w umysłach innych.
Pielęgnuj w sobie umysł nastolatka Dominika Słowik, laureatka Paszportu „Polityki”, powraca z powieścią nieodkładalną!   Natalia słucha Backstreet Boys, razem z wujkiem uczy się układów tanecznych z teledysków w MTV, na obiad je smażone ziemniaki, podkrada mamie kosmetyki, a buty do szkoły nosi w zwykłych reklamówkach. Na naszych oczach stopniowo zastępuje dziecięce łzy i smarki spod nosa szlugami, ściga się z przyjaciółkami o pierwszą krew w majtkach i pierwszy dotyk. W skrócie – dorasta. Edyta, dwudziestoparoletnia mama Nat, samotnie ją wychowuje i stara się zapewnić córce jak najlepsze życie. Często jest dla niej bardziej przyjaciółką niż matką. Pracuje na dziale mięsnym w całodobowym sklepie i oszczędza na czarną godzinę. Jej los zaczyna się odmieniać, gdy na łączach CB radia poznaje Artura, wytatuowanego kierowcę tira. I chociaż nie wszystko układa się jak powinno, jedno jest pewne – nigdy się nie poddają.   „Dominice Słowik udało się opisać rzeczywistość tak, jak również jej pokolenie ją rozumiało i traktowało. Żyliśmy w niedostatku, ale bieda oznaczała wstyd dopiero wtedy, gdy ktoś nam ją wytknął lub wywąchał (!). W Rybim oku bieda nie jest ani tarczą, ani transparentem — jest światem”. Anka Sasnal
Jak mamy kochać i żyć, gdy nasz świat się skończył? Hipnotyzująca wizja przyszłości, która zachwyci nie tylko fanów Atlasu chmur czy Stacji Jedenastej, ale też wszystkich, którzy cenią świetną literaturę. Rok 2030, Syberia. W kraterze Batagajka naukowcy badający topnienie wiecznej zmarzliny trafiają na doskonale zachowane szczątki dziewczynki sprzed trzydziestu tysięcy lat. Odkrycie tyleż fascynujące, co niebezpieczne – w lodowym sarkofagu przetrwał patogen, który spowodował śmierć „Anne”. Już wkrótce arktyczna pandemia rzuci na kolana całą ludzkość, zmuszając ją do wymyślania coraz to bardziej osobliwych mechanizmów adaptacji. W parku rozrywki niespełniony komik zakochuje się w matce chłopca, którego wysyła na makabryczną przejażdżkę kolejką Ozyrys; zrozpaczony po utracie syna biolog ma szansę ponownie zostać ojcem, gdy świnia w jego laboratorium rozwija zdolność ludzkiej mowy; owdowiała malarka wyrusza z nastoletnią wnuczką w międzygwiezdną podróż, marząc o znalezieniu nowego domu na odległej planecie. Ale gdzieś tam, wysoko w ciemności, wciąż świeci światło. Ze strony na stronę, z rozdziału na rozdział niepokojąco prorocza historia przeradza się w pełną współczucia opowieść o odporności ludzkiej duszy, nieskończonej zdolności do marzeń i tym, co nas łączy i daje nadzieję.   „Zachwycające w swojej prostocie i intrygująco nam bliskie science fiction. Wyjątkowy debiut”. Alan Moore, legendarny twórca komiksów Watchmen i V jak Vendetta  
Znani z klasycznych mitów bohaterowie stają przed nami jak żywi, opowiadając historie swojego życia. Najintymniej. Autor oddaje głos tym, za których wypowiadali się przez wieki aojdowie, poeci, uczeni.   „Kto wie, czy nie pisałem tej «innej mitologii», «mitologii osobnej», najpierw z myślą o dzieciach. Nigdy zresztą nie wierzyłem, że jakikolwiek świat dzieli się na opowieść dziecięcą i dojrzałą. Zostawmy go więc takim, jaki jest, dziecięcym i dorosłym. Prostym. W dodatku – sprowadzonym do nielicznych postaci i mitów. Jeżeli próba nowego języka – bliskiego poezji, lecz niebędącego poezją – wyda się Czytelnikom udana, nie będę się bronił przed uzupełnieniem tego baśniowego obrazka. Tymczasem jest on szczątkowy, poszczerbiony jak starożytna mozaika”. (fragment wstępu)
Wielka latynoamerykańska summa Artura Domosławskiego Reportaż totalny. Dwadzieścia lat po premierze kultowej Gorączki latynoamerykańskiej Artur Domosławski – już jako uznany pisarz z ogromnym dorobkiem (m.in. Kapuściński non-fiction, Śmierć w Amazonii, Wykluczeni, Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana) – wraca do spraw, które stały się jego znakiem rozpoznawczym, oraz miejsc, z których przed laty wyruszał w swoją pisarską podróż. Przez ostatnie dwie dekady Ameryka Łacińska przeszła ogromne, czasem wręcz rewolucyjne, zmiany. Zmarł „wieczny” Fidel Castro; zakończyła się wieloletnia wojna domowa w Kolumbii; Brazylia przeżywała swój gwiezdny – a potem mroczny – czas; Wenezuelą, Boliwią i Peru po raz pierwszy w historii rządzili przywódcy będący potomkami rdzennych mieszkańców, a w Chile, Argentynie i Brazylii – po raz pierwszy kobiety… Czy udało się poskromić stare demony na kontynencie? Czy pojawiły się nowe? Domosławski sprawdza legendy, nie dowierza utartym opiniom, podważa propagandowe mity. Przygląda się marzycielom, idealistkom, naprawiaczom świata; wielkim reformatorskim projektom i małym rewolucjom. Nie zapomina, że zmiany klimatyczne mogą wkrótce przenicować wszystkie dotychczasowe wysiłki i zmagania. Swoją opowieść układa ze świadectw uczestników wydarzeń oraz własnych obserwacji i doświadczeń. W zapadłych zakątkach, gdzie diabeł mówi dobranoc, wsłuchuje się w opowieści buntowników; w metropoliach odwiedza ludzi władzy, krytyków i rozbitków systemu. Doświadczenia ich wszystkich zderza z naszymi – europejskimi i polskimi – wyobrażeniami i stereotypami. Rewolucja nie ma końca łączy historie pojedynczych ludzi opowiedziane z reporterską wrażliwością na szczegół i panoramiczne obrazy krajów, miast lub całych społeczności namalowane z rozmachem pisarza eseisty. Wielka latynoamerykańska summa autora. „Opowieść o rewolucji bez końca, to historia podróży, podczas której metamorfozę przeżywa nie tylko reporter, ale także jego czytelniczki i czytelnicy. To książka o byciu we właściwym miejscu i czasie w momencie, kiedy w świecie właśnie wydarza się zmiana. I o upartej nadziei, umiejącej przetrwać mimo wszystko”. Katarzyna Kasia „Domosławski napisał reportaż totalny. To historia o przemocy i wyzysku; cierpieniu i oporze; niesprawiedliwości i poszukiwaniu równości oraz wolności. Żaden inny polski reporter nie wie o Ameryce Łacińskiej tak dużo, tak świetnie jej nie rozumie i nie potrafi o niej tak dobrze pisać”. Adam Leszczyński „Gorączka latynoamerykańska nie tylko dla mnie była lekturą formacyjną. W nowej, od dawna wyczekiwanej książce, Artur Domosławski – reporter, któremu się wierzy – po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem pióra”. Michał Nogaś
Światło czy ciemność – co wybierzesz w obliczu moralnego dylematu? Tragedia wydarzyła się w tę właśnie noc. W równonoc. Jeden nierozważny krok wystarczył, by Justyna straciła swoją ukochaną siostrę, a wraz z nią – część siebie. Choć minęły lata, kobieta wciąż próbuje uporać się ze stratą i wyrzutami sumienia. Dołącza do grupy cierpiących na nietypowe fobie pacjentów, którzy w ośrodku na odludziu szukają dla siebie ratunku. Terapię opartą na kontrowersyjnych metodach prowadzi ekscentryczny Werner. Nieustępliwie próbuje dotrzeć do źródeł fobii każdego z pacjentów. Obawa odkrycia przeszłości wzbudza w uczestnikach najgorsze instynkty. By uwolnić się od traumy, któreś z nich gotowe jest zabić. Do kolejnej równonocy w życiu Justyny zakrada się śmierć – dochodzi do brutalnego zabójstwa. Mijają trzy lata. Kobieta próbuje na nowo ułożyć sobie życie z córką, lecz nagła wizyta jednego z byłych pacjentów Wernera znów przywołuje lawinę nieszczęść. Teraz, by odeprzeć gęstniejący wokół niej mrok i dotrzeć do niewygodnej prawdy, Justyna musi stoczyć najtrudniejszą w swoim życiu walkę...
Ludzie są podobni do roślin, a ona w życiu zawsze trafiała na osty i pokrzywy Chwytająca za serce powieść Agnieszki Krawczyk – autorki historii, które poruszają czytelniczki od lat Mika prowadzi firmę ogrodniczą. Opiekuje się bogatymi ogrodami rodziny Golińskich, aranżuje przestrzeń prawniczki Patrycji oraz czuwa nad roślinną dżunglą emerytowanej Leny. Każdego dnia podejmuje walkę z chwastami, nie tylko w ziemi, ale też z tymi w ludzkich sercach: tęsknotami, pragnieniami, nieszczęściami, problemami dzieci, zdradami. Dziewczyna staje się powierniczką trosk swoich klientów, doradczynią w ich zmartwieniach. Czułą obserwatorką. Jest przy tym przekonana, że w zaciszu ogrodów ukoi własne nieszczęścia. Zostawi za sobą bolesne lata pełne porzucenia i traumy… w końcu pomóc innym jest łatwiej niż sobie. Jednak dawne wydarzenia niespodziewanie wracają do Miki. Przybierają postać dwóch mężczyzn – Oskara z przeszłości i Mata, przy którym Mika wreszcie ma szansę na szczęście. Czy opiekunka tak wielu rodzin będzie w stanie zrealizować własne marzenia? Opowieść o miłości zdolnej rozkwitnąć niczym najpiękniejszy kwiat, nawet pośród największej suszy.
Porywająca nowa książka Bartosza Sadulskiego, laureata Nagrody im. Kościelskich! Pełna humoru, tajemnic i skandali historia w duchu powieści płaszcza i szpady. W 1673 roku ze szpitala Salpêtrière w Paryżu zostaje uprowadzonych 16 kobiet. Z polecenia króla Ludwika XIV mają dopłynąć okrętem „Dunkerquoise” na wyspę Bourbon, by wyjść za mąż za francuskich kolonistów. Zagadkowe tożsamości i często kontrowersyjne losy Francuzek sprawiają, że tak daleka podróż okazuje się dla nich szansą, a nie zagrożeniem. Pod dowództwem despotycznego kapitana na statku płyną między innymi zdziwaczały misjonarz Jean, podejrzana heretyczka Beli, diaboliczny kot Lucjan czy nastoletnia Françoise Châtelain (która ponoć umarła w 1661 roku…). Podróżni w drodze do celu zatrzymają się w portach Teneryfy, Wysp Zielonego Przylądka i Madagaskaru. Czy jednak wszystkim uda się przetrwać tę daleką i niebezpieczną wyprawę? Szesnaście na Bourbon to szkatułkowa historia oparta na prawdziwych wydarzeniach, przedstawiona tak barwnie, że ciężko rozróżnić, co jest prawdą, a co fikcją.
Wyrazisty, przejmujący i prawdziwy głos nastolatków spisany przez Linn Skåber, z niezwykłymi ilustracjami Lisy Aisato. Nie sposób przejść obok niego obojętnie, bez względu na to, czy mieszkasz w Oslo, czy w Rzeszowie. To głośne YA, które pomoże ci być sobą. A jeśli jesteś już za stary, sprawi, że lepiej zrozumiesz swoje nastoletnie dziecko, sąsiada, ucznia.Mam wianuszek wągrów wokół nosa i krosty (…). Mam chorobliwie duże stopy (…). Jestem hałaśliwy, kiedy pragniesz ciszy, i milczący, kiedy chcesz porozmawiać. Jestem nieprzewidywalny, gburowaty i zmęczony (…). Jestem cały przepełniony pogardą, złością, frustracją i pytaniami (…).Właśnie rodzę się jako nastolatek. I nagle, z dnia na dzień, najlepsza przyjaciółka, stara drewniana klacz, Stella, nie jest już symbolem wolności, ale staje się powodem wstydu. Pociąg, którego trasa i los pasażerów zależały kiedyś wyłącznie ode mnie, ma trafić w poklejone słodyczami łapy znienawidzonego małego trolla. A Pernille, ta Pernille, którą znałem od przedszkola, wydaje się odległym i obcym motylem, więc postanawiam trzymać z chłopakami. Teraz ona płacze. Gdyby tylko wiedziała, jak bardzo się bałem, że jej skrzydła nagle mi ją odbiorą. Młodość. Wyznania nastolatków to opowieści o małych i dużych rozterkach. O zmaganiach w okresie dojrzewania z wyolbrzymionymi drobnostkami i całkiem realnymi problemami, zmianami wymaganiami oraz oczekiwaniami, z którymi młodzież styka się na co dzień. To wołanie, które przypomni dorosłemu czytelnikowi, że to, co dziś zdaje mu się łatwe, bywa cholernie trudne.
Moja walka — precyzyjna, wciągająca  i bardzo mocna. Autobiograficzna powieść, w której rzeczywistość przeraża bardziej niż najmroczniejsze skandynawskie kryminały. Literackie przedsięwzięcie na skalę porównywalną do cyklu Marcela Prousta W poszukiwaniu straconego czasu. Książka wielka w niejednym znaczeniu tego słowa. Wszystko zaczęło się w Malmö, nocą 27 lutego 2008 roku, gdy trzydziestodziewięcioletni Karl Ove  Knausgård rozpoczął analizę swojego życia. Po publikacji pierwszego tomu Mojej walki świat czytelniczy  wstrzymał oddech… Autobiograficzna książka — opisująca intymne życie rodzinne i najbliższych — wzbudziła tak ogromne zainteresowanie i wywołała taki skandal, że wiele norweskich firm wywieszało oficjalne tablice zakazujące rozmawiania na temat tej powieści w pracy. Prawa do  wydania Mojej walki zakupiło dziewiętnaście krajów, a krytyka światowa uznała ją za arcydzieło.  Powieść otwiera opis śmierci, od którego może zakręcić się w głowie.  Dalej pisarz Karl Ove  — i jednocześnie bohater powieści —  opowiada o swoim siłowaniu  się z życiem, z samym sobą i własnymi ambicjami literackimi  oraz o konfrontacji z ludźmi, którzy go otaczają. Bohater jego opowieści nieustannie toczy dwie walki. Pierwszą — z przeszłością, okresem niemal całkowicie zdominowanym przez despotycznego ojca, ale także czasem dorastania, własnych poszukiwań i marzeń o niezależnym życiu. Druga to ciągła szarpanina z codziennością, wymagającą jednoczesnego bycia ojcem, mężem i pisarzem. Poza tym jest to etap pierwszych podsumowań i życiowych porządków, ściśle związanych ze śmiercią ojca. Ta opowieść — pełna dociekliwych obserwacji i oryginalnych przemyśleń —  przedstawia życie w świecie, który wydaje się kompletny, skończony, zamknięty. Ukazuje codzienność, fascynacje, ból,  miłość, przyjaźń. Dotyka tego, co dobre, wrażliwe i przykre. W tajemniczy sposób buduje przestrzeń, w której można  się zanurzyć.  W przygotowaniu tomy 2 i 3.
Nr 1 listy bestsellerów „New York Timesa”. Poznajcie Willę z lasu – nową, baśniową bohaterkę wykreowaną przez literackiego ojca słynnej Serafiny, Roberta Beatty’ego. „Poruszaj się bez dźwięku. Kradnij i nie zostawiaj śladów”, słyszała od kiedy skończyła pięć lat. I jeszcze: „Nie ma żadnego «j a». Jest tylko «m y»”. Przyszła na świat w Głuchej Jamie, która od zarania była domem Feiran. Dziś już tylko nieliczni członkowie jej klanu umieli rozmawiać z roślinami oraz zwierzętami i wykorzystywać magiczne moce przyrody. Willa potrafiła to dzięki naukom babki, leśnej czarownicy. Była jednym z jutów, małoletnich złodziei. Pod osłoną nocy okradała legowiska białych osadników zwanych światłolubami, żeby zapewnić byt reszcie klanu. Powinna ich nienawidzić! Brutalnie wtargnęli w jej świat. Uzbrojeni w piły i w bum-pałki uśmiercali drzewa i leśnych ludzi, podobno także rodziców Willi oraz jej siostrę bliźniaczkę. Dziewczynka słabo to pamiętała, ale nie mogła zapomnieć pełnego czułości wyrazu twarzy światłoluba, kiedy odkrył, że postrzelony przez niego złodziej, to jeszcze dziecko… Czy osadnicy rzeczywiście są źli do szpiku kości i niewyobrażalnie bogaci? Czy powinna ich okradać? I dlaczego w zapomnianych, trawionych zgnilizną rejonach Głuchej Jamy padaran więzi ich dzieci? Te pytania nie dają Willi spokoju… Poruszająca, pełna pierwotnej magii i szacunku dla przyrody baśń o dojrzewaniu i zmianie, trudnym wyborze między dobrem i złem. Piękna i mądra opowieść o odkrywaniu własnego „ja”. Trzyma w napięciu i pulsuje intrygami od pierwszej strony… Urzekająca, przepełniona akcją powieść fantasy. Poruszająca, klimatyczna podróż ku nadziei. „Kirkus Reviews” Beatty wyczarował pomysłową, współczującą bohaterkę. „Publishers Weekly” Niesamowite gotyckie obrazy, silna bohaterka z krwi i kości oraz piękne opisy przeplatają się płynnie na kartach tej książki i tworzą urzekającą, pełną tajemnic opowieść. „School Library Journal” Robert Beatty – autor bestsellerowej serii o Serafinie, odważnej i niezwykłej nastolatce, która żyje potajemnie w piwnicach wielkiej posiadłości Biltmore, w Polsce wydanej nakładem Wydawnictwa Mamania. W wywiadach przyznaje, że silne dziewczęce bohaterki – zarówno Serafinę, jak i Willę – stworzył z myślą o swoich trzech córkach, które wychowuje wraz z żoną w Asheville, w sąsiedztwie Blue Ridge Mountains w Karolinie Północnej. Zanim został pełnoetatowym pisarzem, był jednym z pierwszych specjalistów zajmujących się tematem chmury obliczeniowej. Jest założycielem CEO Plex Systems, współzałożycielem firmy Beatty Robotics, zasiada w zarządzie internetowego Narrative Magazine. W 2007 zdobył tytuł Przedsiębiorcy Roku.
Książka uznana przez „Guardiana” za jedną z najważniejszych powieści XXI wieku. Thriller moralny z kryminalną zagadką. Na podstawie powieści powstał film pt. Pokot w reżyserii Agnieszki Holland. To wspaniała mieszanka thrillera, komedii i rozprawy politycznej, napisana przez kobietę, która łączy w sobie niezwykły intelekt i anarchistyczną wrażliwość”. „The Guardian” „Intryga kryminalna jest tylko pretekstem. Tokarczuk opisuje niezdolność współczesnego człowieka do życia w harmonii ze światem nawet w najmniejszym i najbardziej odległym zakątku planety, który na dodatek ma wszystko, by być oazą spokoju”. „La Repubblica” „Tak poszerzająca horyzonty, nieskrępowana literatura to mile widziana i skuteczna odtrutka na czasy, w których intelektualna pycha człowieka często zubaża jego rozumienie natury i miejsca, jakie sobie w niej przypisuje”. „Morgenbladet” „Świat widziany oczami pań wariatek to miejsce zaczarowane, ale konsekwentnie trute, niszczone i grabione przez samozwańczych panów i władców. Ktoś musi stawić im opór”. Kazimiera Szczuka
Ewa Woydyłło w książce W zgodzie ze sobą prowadzi z czytelnikiem rozmowę o psychologii rozumianej nie tylko jako gałąź nauki, lecz także jako zestaw praktycznych umiejętności składających się na doświadczenia i indywidualną mądrość życiową. Zdaniem autorki doświadczenie to i tę mądrość można, a czasem nawet trzeba doskonalić. Po co nam psychologia? Co to znaczy żyć ze sobą w zgodzie? Jakie zmiany swoim życiu można wprowadzić, aby lepiej siebie rozumieć? Kiedy sami możemy sobie poradzić, a kiedy szukać pomocy u psychoterapeuty? Można powiedzieć, że bycie sobą to zdolność rozstrzygania konfliktów wewnętrznych na korzyść świadomie ukształtowanego systemu wartości. Ustawiczne dążenie do tego, co sami uważamy za dobre, co w danej sytuacji lepiej uczynić i jak postąpić. System wartości jest nadrzędny w stosunku do „natury”, czyli odruchów i popędów. Uważne wsłuchiwanie się weń przenosi nas na wyższy poziom człowieczeństwa, ponad popędy, zachcianki, kaprysy i odruchy emocjonalne. Mówiąc prostym językiem, postępowanie zgodne z własnym systemem wartości sprawia, że o tym, co i jak robimy, lubimy otwarcie mówić innym ludziom. (fragment książki) Książka cenionej psycholożki przybliża wiedzę, dzięki której łatwiej osiągnąć stan harmonii i równowagi, co jest wykładnikiem zdrowia psychicznego każdego człowieka.
Człowiek jest grą. Powieść, która wyprzedziła swój czas. Teraz w nowej odsłonie, po raz pierwszy jako odrębna książka. Paweł Kostrzewa zajmuje się projektowaniem sensu życia dla milionów ludzi. W końcu i on traci poczucie sensu. Czy z fikcji, które sam produkuje, mogą się zrodzić wartości absolutne? Jak uratować się przed nihilizmem, gdy wszystko jest płynne – świat, człowiek, język, wartości? Bo przecież – coś musisz robić, kiedy nie musisz robić niczego. To ciężka praca – najcięższa! – wymyślać i nieustannie aktualizować repertuar sensów życia. Może być kolor bluzki. Może – miecz z bonusem do atrybutów. A może – system metafizyczny. Ta gra nie ma reguł, a jednak gramy w nią nieustannie. Linia oporu, posługując się językiem i tradycją gier komputerowych, wprowadza nas w realia gry w człowieka. Człowiek istnieje dzięki granicom: to jeszcze jest człowiek, a to już nie. Ograniczenia zmuszają nas do walki, do wysiłku myśli i woli. Owe linie oporu stanowią fundamenty kultury, warunek wszelkich ambicji, ideałów. Szczęścia. Technologia je usuwa, jedną po drugiej. Technologia pozwala człowiekowi kształtować się według woli. Więc już nie biologia stanowi człowieka, lecz kultura, moda. Linie oporu tworzą się i zanikają. Raz modne jest mieć płeć i być śmiertelnym, a potem – na odwrót. Pierwotnie Linia oporu ukazała się w 2010 r. jako część tomu Król Bólu. Nowe samodzielne wydanie zawiera wstęp autorstwa Jakuba Stokalskego, uznanego twórcy gier. Jacek Dukaj mawia, że jego utwory nie są przewidywaniem przyszłości, tylko naturalną konsekwencją tego, jaka przyszłość mogłaby być, gdyby spełniły się wybrane założenia. W tym jednak sensie Linia oporu jest tekstem niemal profetycznym, bo jej założenia spełniają się na naszych oczach. W jej świecie zanikła wszelka konieczność życiowa. Postęp technologiczny, a w jego efekcie wzrost posiadania, umożliwia zaspokajanie bazowych potrzeb. Ludziom nie brakuje niczego do wygodnego życia. (…) Ostatecznym frontem staje się rozrywka: miliardy konsumentów potrzebują czegoś do robienia, skoro mogą robić wszystko, a nie muszą nic. Stąd więc „plaje” (seriale, filmy, opowieści, wszelka rozrywka do pasywnego przeżywania) oraz „szlaje” („shared play”, wspólnie i aktywne przeżywane). Niektórzy „gejdżują się”, modyfikując chemię mózgu, byle zadać sobie chcenie. Bo ostatnim towarem deficytowym stał się sens życia. (fragment wstępu)
Igranie ze zbrodnią grozi koszmarem, z którego się nie wybudzisz. Finał trylogii o Marku Benerze, najbardziej brawurowym bohaterze cyklów kryminalnych Roberta Małeckiego. Zimą 2017 roku Marek zajmuje się zaginięciem Jana Stemperskiego. Ofiara mobbingu, targnięcie się na życie czy sfingowany zgon? Mężczyzna chorował na depresję, lecz to nie jedyny trop w tej tragedii. Nauczony doświadczeniem dziennikarz zapuszcza się w niebezpieczne rejony Torunia. Mróz otaczający miasto skrywa jednak znacznie większą tajemnicę. Tę, o której Marek śnił najgorsze koszmary. Ile jest w stanie poświęcić, by zasnąć w spokoju mimo przeszłości? Bener jest jak tykająca bomba z samozapłonem – im więcej wie, tym większa szansa, że wybuchnie. Przez miesiące rozwiązywania zagadek coraz bardziej zbliżał się do wyjaśnienia swojej własnej, największej. Teraz praca dziennikarza śledczego prowadzi go po raz ostatni w okolice dramatu sprzed lat. Prawdy nie odroczy śnieżna zawierucha nacierająca na Toruń ani pomoc wspólników z gazety. Tę walkę musi stoczyć sam. Ostatnia część debiutanckiej serii Roberta Małeckiego. Zwieńczenie trudów Marka Benera i szansa na wyzwolenie, na które bohater czekał od lat.
Przerażająca, tajemnicza, nudna… Jaka jest starość? Czy można się do niej przygotować? Czy w starości jest miejsce na marzenia? Co zabiera, a co daje? Międzypokoleniowe rozmowy, wnikliwe obserwacje – wszystko po to, by pokazać blaski i cienie starości. Linn Skåber ponownie połączyła siły z Lisą Aisato i razem stworzyły opowieść o miłości, witalności, smutku i lęku. Czytanie możesz rozpocząć w dowolnym miejscu. Historie zawarte w poszczególnych rozdziałach nie są ze sobą związane. Książka – przewodnik po tym, co w życiu ważne. Czy ta książka jest tylko dla młodych? Nie, możesz ją podarować w prezencie, mamie, tacie, babci czy dziadkowi. Starzy ludzie zdecydowali się podzielić również radami dla innych starszych. Kto jak kto, ale Norwegowie wiedzą, jak łączyć pokolenia, jak rozmawiać o starości, dbać o seniorów i jak w starszym wieku korzystać z życia. Zatop się w tej wyjątkowej lekturze, wyrusz w podróż u boku seniorów i zacznij dostrzegać więcej.
Na taką książkę o II wojnie światowej Polacy czekali od pokoleń! Jeśli nigdy dotychczas nie zdarzyło Ci się czytać książki historycznej z zapartym tchem, to uwaga – ta może być pierwsza! Na temat historii Polski podczas wojny i okupacji 1939–1945 ukazało się wiele książek, artykułów i filmów, jednak takiej syntezy dotychczas nie było. W swojej najnowszej publikacji prof. Andrzej Chwalba przejrzyście opisuje dzieje polskiego heroizmu i męczeństwa, gdyż Polska istotnie krwawiła i walczyła jak nigdy przedtem, jednak… Jednak mieszkańcy Polski w tych latach również prowadzili codzienne życie, kochali się, chodzili do teatrów, wychowywali dzieci i dbali o zaspokojenie podstawowych potrzeb. Właśnie ta zwykła egzystencja była powszechnym doświadczeniem milionów, a nie opór czy eksterminacja. Stąd potrzeba zrównoważenia historii militarnej i politycznej uważnym przyjrzeniem się gospodarce i funkcjonowaniu cywilów. Jak wyglądało życie codzienne w okupowanej Polsce – na wsi, w małych miasteczkach i w metropoliach? Jak żyło się latem, a jak zimą? Jak cywile organizowali sobie żywność, odzież i opał? Ponadto w książce znajdziemy charakterystyki wszystkich czterech (!) okupantów oraz wnikliwy opis skomplikowanych i wieloaspektowych relacji polsko-ukraińskich. Autor stara się też oddać pełny obraz zróżnicowanego stosunku Polaków do Zagłady, wreszcie skupia się na niedającej się z niczym porównać batalii, jaką było bez wątpienia powstanie warszawskie. Właśnie ten zniuansowany obraz lat 1939–1945 czyni nową książkę Andrzeja Chwalby pozycją absolutnie wyjątkową. Polska krwawi, Polska walczy to źródło wiedzy dla tych, którzy są zdania, że o historii Polski podczas II wojny światowej wiedzą za mało, oraz niesamowita czytelnicza przygoda dla tych przekonanych, iż wiedzą już na ten temat wszystko, co wiedzieć należy.
Adam Waga obserwuje i przeżywa świat już od niemal dziewięciu dekad, lecz jako poeta debiutował w XXI wieku, dlatego też po jego wierszach (czy, jak sam mawia skromnie, „słupkach”) należy spodziewać się zarówno głębi, jak i świeżości. I właśnie takie są nowe teksty zawarte w tomiku Rys. Trudno sobie wyobrazić dojrzalszy bunt i mądrzejszego buntownika niż Adam Waga wadzący się z Bogiem. Poeta z błyskotliwością i przekorą, a także wielkim talentem zmaga się tu z pytaniami, które dotyczą wiary, moralności i pamięci. Czy raczej podejmuje związane z nimi wyzwania, bo Waga nie daje się przygnieść ciężarem rodzących się w głowie myśli. Zbiór trzydziestu wierszy stanowi dialog ze starożytnymi myślicielami i Pismem Świętym, ale też znajdują się wśród nich choćby słowa kierowane do wnuczki czy do zmarłego przyjaciela. Niezależnie od tematyki, utwory te za każdym razem pozostają tak samo niezależne w swojej formie i klarowności.
1 2 3 4 5
z 5
skocz do z 5