Menu

Jacek Paśnik

„Powieść Jacka Paśnika porusza autentycznością emocji i dojrzałą literacką kreacją miasteczka Urocz, rozgrzanego upałem i gorączką stanu wojennego. W tej narracji wszystko wrze, kipi, rozlewa się, poszukuje kształtu, spełnienia, sensu. „Tak szybko się nie umiera” to historia wchodzenia w dorosłość, swoistego rytuału przejścia, wystawiającego na próbę pierwszą miłość i przyjaźń, relacje z rodzicami i ojczyzną. Bohater nie tylko odnosi przy tym rany fizyczne i psychiczne, traci niewinność, ale także zyskuje świadomość historyczną i polityczną. Dobra, ciekawa opowieść”- Joanna Bator„A gdyby tak zdmuchnąć pajęczyny z rekwizytów historii? I stan wojenny w Polsce 1982 roku przemienić w wielką scenę dla nowej ludzkiej komedii? Ukazać pierwsze próby dorosłości, pierwszy bunt, pierwsze prawdziwe uczucia? Jacek Paśnik, rocznik 1997, w precyzyjny sposób sięga po realia sprzed dwóch pokoleń, tworząc własny, niezwykły mit. „Tak szybko się nie umiera” to porywający spektakl, w którym odnajdzie się każde spośród nas - tu i dzisiaj”- Piotr Siemion„Tak szybko się nie umiera” to historia dziejąca się w miasteczku gdzieś na północy Polski latem 1982 roku, w trakcie stanu wojennego. Opowiada o losach młodego chłopaka i lokalnej pustelniczki, ostatniej Żydówki w mieście.Losy maturzysty i tajemniczej kobiety splatają się, kiedy w trakcie przygotowań do jubileuszu miasta okolicą wstrząsa tajemniczy wypadek. Wydarzenie zbliża do siebie Tomasza i Marię, a ich samotność i ciekawość pchają ich ku nieromantycznej, ale głębokiej relacji.„Tak szybko się nie umiera” to historia o różnych odcieniach samotności i pragnieniu poszukiwania własnej tożsamości na tle wielkiej historii. To opowieść o przeszłości, nadziei w trudnych czasach, przemianach, przyjaźni i miłości.
Nowy, intrygujący głos literatury polskiej młodego pokolenia! Błyskotliwa, przenikliwa, pełna słodko-gorzkiej nostalgii. „Dzieci” Jacka Paśnika historia o dorastaniu na sennych przedmieściach u progu XXI wieku, o codzienności pośród wszędobylskiego plastiku i nachalnych reklam, w miejscu, które od każdego wymaga bycia kimś i odrzuca innych, atypowych. Debiutancka powieść Jacka Paśnika opowiada o tym, co z dzieciństwa zostaje, a co wraz z jego końcem umyka, o pierwszych próbach świadomych relacji z przeszłością i jej wpływie na teraźniejszość. To powrót do najmłodszych lat dzisiejszych dwudziesto kilku-, trzydziestolatków – do czasów rozwijającego się kapitalizmu i powszechniejącego dobrobytu – z komputerami o szarych monitorach, wszechwiedzącym Internetem, supermarketami i wagarami w multipleksach. Refren najsłynniejszej piosenki o dzieciach brzmi „wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy". Czytając „Dzieci" Jacka Paśnika, można ją sobie nucić, bo przypomina nam swoją przejrzystą, a jednocześnie niepokojącą prozą, że nie ma nic bardziej psychodelicznego niż nasza rzeczywistość. – Olga Drenda