Menu

Magdalena Gałęzia

Koty… Gdzie nie spojrzeć: wszędzie koty! Przyzwyczailiśmy się do kotów zalegających w łóżkach, kotów na fotelach, kotów na szafkach, ogólnie – kotów w domach (i słusznie, bo to właściwe miejsce bytowania kota domowego). Ale spróbujmy sobie wyobrazić koty na okrętach bojowych sunących przez fale, koty na pokładach sterowców i koty w kosmosie. Bo i tam owe niezwykłe istoty bywały, wiernie towarzysząc swoim ludzkim poddanym! Oto niesamowite historie niesamowitych kotów zgrabnie przeplatane pełnymi humoru komiksami Magdy Gałęzi z kotem Jaśniepanem w roli głównej, znane z profilu Milozwierz na Facebooku.Magda Gałęzia – urodzona na początku lat osiemdziesiątych, w grudniu po południu w Kielcach, zamieszkała jedną nogą we Wrocławiu, a drugą na zboczu Ślęży. Miłośniczka przyrody i wszelakiej magii. Ilustratorka, graficzka, rysowniczka, fanka gór, horrorów oraz amatorskiej fotografii, wierna poddana i oddana służąca trzech kotów: dwóch żywych i jednego w głowie. Autorka profilu Milozwierz na Facebooku, na którym powołała do życia kota Jaśniepana.
Druga edycja notatnika Kota Jaśniepana z nowymi rysunkami Magdaleny Gałęzi, które można kolorować. Spodoba się fanom kotów, a nawet tym, którzy jeszcze nie są ich fanami... To notatnik dla ludzi ceniących wolność i swobodę, tak jak KOTY. Kropkowane strony, nawiązujące do idei bullet journala niczego nie narzucają, a inspirują do prowadzenia notatnika po swojemu. Kotonotatnik, jak sam tytuł wskazuje, służy przede wszystkim do notowania wszelkich kocich zachcianek. Można też, z niechęcią podpowiada Jaśniepan, zapisywać kolejne wizyty u weta; ewentualnie terminy szczepień i podania, brrr, tabletki na odrobaczanie. Możliwości jest wiele, jak mówi sam Jaśniepan, wzruszając łapkami.
Nie lada gratka dla miłośników kotów, a w szczególności Kota Jaśniepana - bohatera komiksowych rysunków Magdaleny Gałęzi – który na fejsbukowej stronie Miłozwierz ma dziesiątki tysięcy fanów.W pełnych humoru rysunkach– tym razem wydrukowanych w całkiem tradycyjny sposób – Kot Jaśniepan opowiada o swoich jaśniepańskich przygodach, nie szczędząc przy tym kocich mądrości. Pamiętajcie, bez kociwłosa ta książka jest nieważna.