Menu

Patricia Briggs

Ani chwili spokoju! Ledwie wataha z Tri-Cities uporała się z zagrożeniem ze strony Czarnych Wiedźm, już pojawiają się nowe kłopoty. Znikają wampiry, białe wiedźmy a nawet niezbyt potężni pradawni. Po mieście grasuje szalony Żniwiarz ze swoim nie mniej szalonym sierpem. Magiczne pająki tkają sieci zaklęć w rodowych siedzibach magicznych istot. Jednym słowem - chaos. Czyli coś, co może i męczy, ale jednak jest prawdziwym żywiołem Mercy. Jeśli ktoś ma sobie z tym wszystkim poradzić, to właśnie ona. Zmiennokształtna kojocica, mając za sobą całą watahę wilkołaków, wyjątkowo wrednego Pradawnego i całkiem grzecznego ducha rusza na poszukiwania przyjaciół. I wrogów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby tylko nie ten koszmarny ból głowy po znokautowaniu dynią.
Polowanie. Seria Alfa i Omega. Tom 2 Patricia Briggs Nieuchronnie nadchodzi moment ujawnienia światu obecności wilkołaków. Marrok, choć przekonany o słuszności tej decyzji, woli pozyskać przychylność watah spoza Stanów Zjednoczonych. Spotkanie na szczycie, na które przybywają delegacje z kilku największych watah Europy, ma być okazją do negocjacji i ustalenia porozumienia. Staje się jednak areną bezprecedensowej i krwawej rozgrywki. A w centrum huraganu znajdują się Charles i Anna. Ich połączenie jest silne a wzajemne uczucie jeszcze silniejsze, ale w starciu z pradawną magią, wampirami i najdzikszą wilkołaczą bestią w historii, może nie wystarczyć. Na szczęście dla nich, przeciwnicy kompletnie nie doceniają Anny, która szybko przypomni światu, że Omega nie znaczy słabeusz. Omega zrobi wszystko, by zatriumfować i obronić tych, których kocha. Bez względu na to, czy wymaga to kulenia się w obecności dominujących osobników, czy rozerwania wroga na strzępy.
W Mercedes Thompson-Hauptman nie ma nic zwyczajnego. Jest mechanikiem samochodowym, zmiennokształtną kojocicą i partnerką życiową przywódcy wilkołaczej watahy. Ale żadna z tych niecodziennych rzeczy nie jest źródłem jej obecnych kłopotów. W obecne kłopoty wpakowała się bowiem całkiem samodzielnie - wchodząc na most i przyjmując na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców Tri-Cities. Wszystko wyglądało prosto: miała od czasu do czasu złapać jakiegoś goblina-zabójcę, kozę-zombie czy trolla. Miała dopilnować, by na neutralnej ziemi ludzie mogli bezpiecznie pertraktować z istotami magicznymi. Rzeczywistość udowodniła, że nikt nie jest bezpieczny. Doszło do konfrontacji pomiędzy przywódcami ludzi a Szarymi Panami, rządzącymi magicznym ludem. Narasta konflikt. Zbliża się nieuniknione stracie. Nadciąga burzowy jeździec, a imię jego Śmierć.
Nieugięta. Bezczelna. Lojalna. I jak zawsze nieobliczalna. Znacie to powiedzenie – jeśli gdzieś są jakieś kłopoty, to Mercy wpadnie w nie na pewno. Zmiennkoształtna Mercedes Thompson ma za sobą ciężkie chwile. Najchętniej zamknęłaby się w swoim warsztacie i zajęła tym, co lubi – naprawą samochodów. Niestety rzeczywistość nie chce o niej zapomnieć! Wampiry wydają na nią wyrok śmierci, despotyczny samiec Alfa wilkołaczej sfory chce z niej zrobić swoją partnerkę, u przyjaciółki z dzieciństwa zalągł się duch… Na dodatek domu Mercy nie chce opuścić wyjątkowo samodzielna i magiczna laska. To chyba za dużo dla jednego, małego kojota! No mercy, Mercy!
Po rozwiązaniu problemów stada wilkołaków Mercedes Thompson ma nadzieję na chwilę spokoju. Chciałaby tylko skończyć renowację samochodu, który stoi w jej warsztacie, zarobić na tym trochę gotówki i chociaż przez chwilę pożyć jak człowiek. Na swoje nieszczęście Mercedes po pierwsze nie jest człowiekiem, po drugie nie lubi mieć niespłaconych długów, a po trzecie bardzo dba o swoich przyjaciół. Zatem gdy towarzysz, któremu jest winna przysługę prosi w środku nocy o pomoc, dziewczyna bez wahania staje przy jego boku. Być może przemyślałaby to dwa razy, gdyby miała pojęcie z czym przyjdzie jej się zmierzyć. Ale ostatecznie jej przeciwnik też jeszcze nie wie, jak zawziętej, twardej i zdeterminowanej zmiennokształtnej nadepnął na kojocią łapę.
Nasze iluzje działają najlepiej na wzrok i dotyk, nieźle na smak i słuch, ale znacznie gorzej w przypadku węchu. Większość ludzi ma kiepski węch, więc w zasadzie to bez znaczenia. A ty już przy pierwszym spotkaniu wyczułaś, że jestem nieczłowiekiem. Nos na wiatr Mercy! Uroczysko to nie mi … zysko to nie miejsce dla grzecznych dziewczynek. Pradawni stronią od ludzi. Wolą swoje rezerwaty, ludzkość nie jest jeszcze gotowa na ich poznanie. Rządzą się własnymi regułami, ich prawo jest twarde i szybkie… ale nie zawsze sprawiedliwe. Mercy spłaca dług zaciągnięty u swojego mentora, Mrocznego Kowala. Pośród istot, które od wieków żyją w cieniu tajemnicy musi wytropić bestialskiego mordercę, ale sekrety Uroczyska i Pradawnych powinna zostawić w spokoju. Dla własnego dobra.
Nazywam się Mercedes Athena Thompson Hauptman. Mam tylko dwie supermoce – umiem zmienić się w kojota i naprawić każdego Volkswagena. Ale mam niecodziennych przyjaciół i wspiera mnie stado wilkołaków. Na szczęście, bo wygląda na to, że tym razem będę potrzebowała pomocy ich wszystkich. Wieki temu magiczne istoty mieszkały w Podgórzu, czarodziejskiej krainie. Ta jednak zatrzasnęła przed nimi swe podwoje. Pradawni pozostawili po sobie wielkie zamki i skarbce pełne magicznych artefaktów. Porzucili swoich więźniów i pupili. Pozostawione samym sobie stwory zaczęły swobodnie grasować w Podgórzu siejąc chaos i spustoszenie. Przeżyły tylko te najbardziej zabójcze. Teraz jeden z tych więźniów przedostał się z magicznej krainy do naszego świata. Żyje, by siać chaos i zniszczenie. Może przybrać kształt każdego człowieka, każdej istoty, którą wybierze. A dzięki ugryzieniu może przejąć kontrolę nad umysłem każdego i zmusić go do wszystkiego - nawet zabicia ukochanej osoby. Teraz, ten potwór jest tutaj, w Tri-Cities. Na moim terytorium. Nie może tu pozostać. I nie pozostanie. Nie, jeśli ja mam w tej sprawie coś do powiedzenia.
Briggs po mistrzowsku tworzy krwiste postaci, buduje napięcie i rozpędza akcję - wszystko, co najlepsze w urban fantasy. Aneta Jadowska W stadzie wilkołaków Omega jest jak szaman wśród ludzi - ponad podziałami, rozgrywkami i wewnętrznymi walkami. Omega jest silna, niezależna i odważna. Jest siłą i harmonią swojego stada. Chyba, że zostanie przez to stado złamana. Wtedy przyniesie mu zagładę. Anna Latham była rozsądną dziewczyną i nie wierzyła w istnienie wilkołaków. Do dnia, kiedy nie została brutalnie zaatakowana i przemieniona. Nowe życie okazało się czymś znacznie gorszym, niż najczarniejsze opowieści grozy. Doprowadzona do skraju wytrzymałości dziewczyna robi coś, czego nigdy nie zrobiłby żaden wilkołak - łamie zakaz Alfy swojego stada. To jedno zdarzenie zmieni całe jej życie. Wydaje się, że teraz wszystko się ułoży: koszmar stada z Chicago się skończył, u jej boku pojawił się Towarzysz, o jakim marzyłaby każda wilczyca a ośnieżone góry Montany zapraszają do radosnej gonitwy za zwierzyną. Niestety, istnieją na świecie rzeczy straszniejsze od wilkołaka.
Los i wspomnienia nie dają Mercedes Thompson ani chwili na złapanie oddechu. Ledwie opadł pył, a znów trzeba ruszać do boju. Ech, ci faceci! Nawet na chwilę nie można ich zostawić samych. Zaraz jeden wpada w depresję i chce popełnić samobójstwo a drugi rzuca się w płomienie, żeby ratować ukochaną. Nic dziwnego, że Mercedes Thompson ma pełne ręce roboty. A to, że jej mężczyźni to wilkołaki, bynajmniej nie ułatwia sprawy. Jakby było mało kłopotów, wilkołacze stado wciąż nie chce zaakceptować faktu, że Mercy jest partnerką Alfy, a pewna Królowa Wróżek uparła się odzyskać księgę, która przez przypadek znalazła się w posiadaniu naszego kojota. Żeby ocalić przyjaciół, Mercedes musi się tylko udać do magicznej krainy, przeprowadzić z wróżką delikatne negocjacje i wrócić. Najlepiej w całości i to w ciągu godziny. Doprawdy - drobiazg.