Menu

Teresa Juźko

– Wszędzie go widzę i już zaradzić nie mogę! Skrzydła staram się rozpostrzeć nad umarłych doliną… – rzekła Aniela, opadając na łoże. – Witamy zatem w Najpiękniejszym Miejscu, gdzie czas zatacza pętlę nad najemcą, a zegary cofają się na godzinę trzecią trzydzieści trzy… – odparła Madame. "Najpiękniejsze Miejsce" to rozszerzona kontynuacja "Śladu białego wojownika", mojego debiutu literackiego. Usadowienie w ostępach szpitala psychiatrycznego nie tylko daje okazję do poznania nowych, znacznie bogatszych emocjonalnie postaci, ale i dodaje krztyny lotności. Wszystkie wątki łączy jedno – przemożna chęć odnalezienia siebie, bo o wolność zatroszczyć się już zmuszeni są sami.
Jadwiga Werner to długonoga ślicznotka, która dzięki poczuciu humoru i inteligencji mogłaby wiele w życiu osiągnąć. Od najmłodszych lat przejawia talent plastyczny i literacki. Szybko się usamodzielnia. Zarabianie pieniędzy przychodzi jej równie łatwo, co łamanie chłopięcych serc. Problem w tym, że nie ma w sobie wiary w cokolwiek, a za główną cechę swojej osobowości uznaje frustrację. Pobyt w szpitalu daje jej szansę na odnalezienie ideałów, zastanowienie się nad sensem podejmowanych decyzji. Pytanie tylko, czy dziewiętnastoletnia przedstawicielka straconego pokolenia będzie potrafiła z niej skorzystać…