Wiele osób mówi mi, że prowadzę wyjątkowe, wspaniałe życie. Ja często się spieram, ale po dłuższej chwili zastanowienia przyznaję, że jest wyjątkowe. Czy wspaniałe? Nie wiem. Prawda jednak jest taka, że ta wyjątkowość wiele mnie kosztowała, z wielu rzeczy musiałam zrezygnować, wiele musiałam poświęcić. I dalej poświęcam. Czasem mam tego dość, jednak cały czas towarzyszy mi poczucie, że było warto. I nadal warto. Bo sport jest moją pasją, daje mi olbrzymią satysfakcję, nie pozwala się nudzić. Pozwolił mi poznać wspaniałych ludzi z całego świata, odwiedzić niemal wszystkie kontynenty, a przede wszystkim przekonać się, że jeśli tylko bardzo chcę oraz uzbroję się w cierpliwość i determinację, to mogę wszystko. No, prawie wszystko.
Nie jest to zwykła biografia, nie jest to poradnik rowerowy, nie jest to typowa książka motywacyjna... Znajdziesz tu historie z mojego życia, które sprawiły, że dotarłam na sportowe wyżyny. Znajdziesz szczegóły dotyczące pracy sportowca, diety, radzenia sobie z presją. Przekonasz się, że sport to chwile szczęścia na podium, ale także ciężka harówka, ból, łzy, kontuzje, szpitale i zmaganie się z przeciwnościami. To też trudne decyzje, w różnych sprawach, a potem tych decyzji złe lub dobre skutki. Nie tylko zwycięstwa