Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Ich trzecie oko

Marek Kalbarczyk

Ich trzecie oko

9.3

(9 ocen) wspólnie z

49,90

 

„Wzruszenie – to jest chyba najbardziej adekwatne słowo określające relacje między czytelnikiem a trzecim okiem. A jeśli ktoś zadawał sobie pytanie o to, co widzi niewidomy, w tej książce znajdzie na to pytanie odpowiedź i pewnie się zdziwi."

Krzysztof Skowroński

„Ich trzecie oko” to opowieść o ludziach, którzy nie widzieli od urodzenia albo w wyniku pechowych zdarzeń stopniowo lub nagle tracili wzrok. Autor opowiada o ich losach na tle wydarzeń historycznych drugiej połowy XX wieku. Jak wtedy radzili sobie niepełnosprawni, niewidomi i słabowidzący? Szalała „komuna”, panoszyły się służby, na półkach sklepowych pustki, powszechny brak pieniędzy, a jednak trzeba było żyć i robić coś wartościowego. Mimo trudności Polacy poradzili sobie, przetrwali, a nawet osiągali sukcesy – również niewidomi!
Książka nie jest stricte biograficzna, ale bohaterowie przypominają przyjaciół autora. Jeden z nich to jakby on sam. Tak się złożyło, że autor opowiada o wybitnych niewidomych – zapewne dlatego, że właśnie takich znał i takimi się otaczał.
Marek Kalbarczyk jest optymistą i wszystko widzi w barwach różowych, często nawet przesadnie. W swoich książkach stara się więc udowodnić, że niepełnosprawność nie dyskwalifikuje, a jedynie przeszkadza. Bohaterowie książki osiągają sukcesy dzięki swoim zdolnościom, pracowitości, a także tytułowemu trzeciemu oku. Mało kto o nim wie i myśli, a każdy je ma. Czym ono jest? Autor nawiązuje do metafizycznej koncepcji „trzeciego oka”, według której istnieje specjalny zmysł odczuwający „rzeczy”, których nie da się zobaczyć. O ile każda religia czy filozofia definiuje, a nawet posiada dla trzeciego oka właściwą sobie nomenklaturę, wszyscy świadomie lub nieświadomie, w stopniu większym lub mniejszym, korzystają z tego dobrodziejstwa i wiedzą o rzeczywistości więcej niż potrafią odebrać innymi zmysłami. W ten sposób wyczuwa się zagrożenia albo przewiduje sukcesy, a ludzie niewidomi wyczuwają na swojej drodze przeszkody, które dzięki temu mogą ominąć – zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Wyznawcy religii Wschodu identyfikują trzecie oko z pojęciem ćakry (czakry) o nazwie Adźńa, bramą prowadzącą do innych rzeczywistości i przestrzenią wyższej świadomości, a wyznawcy New Age ze stanem oświecenia, obrazem stanu umysłu o poważnym duchowym i parapsychologicznym znaczeniu.
Tymczasem niewidomi – nie mogąc widzieć normalnie – wszystko co słyszą lub dotykają zamieniają na wyobrażenia ułatwiające orientację w przestrzeni oraz dowiadywanie się przede wszystkim o świecie materialnym, ale i również o niematerialnym.

Trzecie Oko
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-630-2846-6

Tytuł oryginalny: ICH TRZECIE OKO

Liczba stron: 520

Format: 165x230mm

Cena detaliczna: 49,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...