Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Pani na Puławach

Gabriela Pauszer-Klonowska

Pani na Puławach

7.1

(82 ocen) wspólnie z

25,92

 

W autorskim wstępie czytamy: Kiedy Maria Anna księżna Wirtemberska namawiała starą swą matkę, Izabelę z Flemmingów Czartoryską, by ta poszła do spowiedzi, pani na Puławach oświadczyła pół serio, pół żartem: Moja Marysiu, gdy powiem księdzu wszystko, com w życiu dokazywała, spojrzy na mnie, nie uwierzy i będzie myślał, że kłamię! Istotnie, losy tej księżnej, która przeżyła prawie 90 lat, były tak barwne, że starczyłyby na kilka biografii. Pełna uroku, płocha i zalotna dama lekkomyślnego rokoka, bohaterka wielu skandalicznych romansów o europejskim zasięgu, a zarazem głęboka patriotka, gorąco oklaskująca postępowych mówców na Sejmie Czteroletnim, patronka Kościuszki, wreszcie autorka pierwszych książek dla ludu i twórczyni polskiego muzealnictwa, w wieku lat trzydziestu pięciu sama podkreśliła dwa dominujące w jej życiu uczucia: miłość do dzieci i miłość ojczyzny. Jestem dobrą matką i nigdy cienia najmniejszego zarzutu uczynić sobie nie miałam powodu co do niezachwianej miłości swojej do dzieci — zapewniała - czytamy we wstępie. Kochającą matką była itstotnie, kochała się jednak tak silnie, że z ,,oficjalnej" piątka dzieci, stuprocentową pewność co do ojcostwa miał jej mąż, książę, generał ziem podolskich Adam Czartoryski tylko do Teresy. Ojcami pozostałych był król Stanisław August Poniatowski, ambasador carski Mikołaj Repnin, Francuz Luis duc de Lauzun oraz wielki zdrajca hetman Branicki. Pomniejszych kochanków i wielbicieli było wielu, jak choćby kolejny hetman - Kazimierz Rzewuski, z którym miała córkę Cecylię, nie uznaną przez męża, nieszczęśnie kochającą swego przyrodniego brata Konstantego. Gdy minęły uniesienia młodości, księżna zajęła się budowaniem pozycji rodziny na forum politycznym. To jej rezydencję w Puławach, dokąd zjechała po zniszczeniu przez rosyjskie wojska podwarszawskich Powązek, odwiedzali królowie i carowie, to tam snuto plany odbudowy Polski pod skrzydłem Rosji, kreślono, nieudane w sumie, mariaże małżeńskie dzieci. Pani na Puławach żyła długo (1746-1835), barwnie, bujnie i interesująco. Za jej życia minęła epoka stanisławowska, przewaliła się zawierucha napoleońska, runęło Królestwo Kongresowe, dopełniło się powstanie listopadowe. Dlatego też opowieść o niej jest w dużym stopniu opowieścią o rodzinie Czartoryskich, choćby słynnym Adamie Czartorskim, przywódcy Hotelu Lambert, jej wzlotach i upadkach, błędach i zasługach; a także o niektórych ważniejszych momentach z dziejów narodu polskiego na przełomie XVIII i XIX stulecia. Ta niepospolita kobieta została pokazana jako dama o bujnym życiu uczuciowym, czuła matka, organizatorka życia kulturalnego i jego uczestniczka, patriotka i filantropka prowadząca działalność oświatową wśród ludu oraz pionierka muzealnictwa polskiego, a nawet literatka - autorka m.in. Pielgrzyma w Dobromilu i Dziennika podróży do Cieplic.

Inicjał
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 978-83-930-4617-1

Liczba stron: 417

Format: 140x200mm

Cena detaliczna: 45,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...