Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

W uścisku Katriny

Kuba Kucharski

W uścisku Katriny

8.1

(64 ocen) wspólnie z

22,27

 

"W uścisku Katriny" to książka oparta na autentycznych wydarzeniach. Bazuje na przeżyciach grupy polskich studentów, która w 2005 roku znalazła się w obliczu śmiertelnego zagrożenia, jakim było przejście huraganu „Katrina” nad Nowym Orleanem.

Autor wyjeżdża do Stanów w ramach programu studenckiego Work & Travel. Trafia do Nowego Orleanu, gdzie czeka na niego praca w parku rozrywki. Tam poznaje pozostałych polskich uczestników tego programu. Powoli poznaje uroki i cienie tego wyjątkowego miasta. Musiał zmierzyć się z reakcją miejscowych na to, że był innego koloru skóry, jako że kolorowi stanowili zdecydowaną większość tamtejszej ludności. Wraz z pozostałymi kompanami próbował zrozumieć mieszkańców i ich obyczaje. Poznał uroki zabawy na Bourbon Street, ulicy, gdzie przed ponad wiekiem rodził się jazz, a do dziś jest to dzielnica nocnych uciech. Powoli też rodzi się bliższa znajomość z uroczą Sylwią, także uczestniczką wspomnianego programu. To ona odwiodła autora od porzucenia pracy w tym mieście i wyjeździe do Nowego Jorku. Nikt wówczas nie wiedział, jak dalekosiężne będzie to miało konsekwencje.

W pewnym momencie do grupy dociera niepokojąca wiadomość o zbliżaniu się do miasta niebezpiecznego huraganu. Zostali nawet wcześniej zwolnieni z pracy w parku rozrywki, gdzie zabezpieczano specjalnie poszczególne urządzenia. Nikt im jednak oficjalnie nie powiedział, co mają robić w obliczu coraz większego niebezpieczeństwa. Większość mieszkańców w pośpiechu opuściła miasto, oni jednak nie mieli dokąd się udać. Początkowo chcieli przeczekać huragan w domu, w którym mieszkali, ale po namowach sąsiadów ostatecznie zdecydowali się ewakuować na stadion „Superdome”. Tu trzeba zaznaczyć, że większa część miasta leży kilka metrów poniżej poziomu morza, tak więc w przypadku katastrofy, jaką mogło być przerwanie wałów, całe centrum mogło znaleźć się pod wodą. W takim wypadku jedynie wspomniany stadion, mający zamykaną kopułę, stanowił jakiś ratunek. I tak zostali tam uwięzieni na wiele dni wśród kilkudziesięciu tysięcy najbiedniejszych ludzi z miasta, w większości społeczności afroamerykańskiej. W pewnym momencie, gdy po przerwaniu wałów miasto zostało kompletnie zalane, stadion został odcięty od świata.

I wtedy, już po przejściu huraganu, grupa studentów zostaje poddana najcięższej próbie. W pewnej chwili autentycznie musiała walczyć o przetrwanie, bo z czasem na stadionie zaczęło brakować wody pitnej i jedzenia. Dochodziło do dantejskich scen, rozpoczęła się prawdziwa walka o życie...

Annapurna
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 978-83-619-6835-1

Liczba stron: 336

Format: 14.4x20.5

Cena detaliczna: 37,91 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...