Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kamila
22/07/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Raczej nie sięgam po książki, które mogą wywołam u mnie łzy i swego rodzaju nostalgię. Wybieram kryminały, thrillery, w tym czuję się dobrze, ale coś mnie tknęło, bym sięgnęła po Wszystkie jasne miejsca i... cieszę się, że to zrobiłam. Płakałam, płakałam podczas czytania tej książki bardzo dużo, ale to było jak oczyszczający deszcz. Potrzebowałam tego. Zastanawiałam się długo po przeczytaniu tej książki dlaczego akurat ona, czym mnie ujęła i wymyśliłam parę kwestii. Po pierwsze książka nie jest banalna. To naprawdę świetnie napisana powieść, jak dla dorosłych, a nie dla dzieci, co niestety zdarza się wielu pisarzom. Autorka nie stara się zbyt mocno, nie jest przesadna, nie brzmi głupio... traktuje czytelnika jak równego sobie, dlatego też tak przyjemnie się to czyta. Ja przepadłam. Książka dotarła do mojej duszy i wiem, że na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. O takich pozycjach się nie zapomina. Nigdy.
Laura Rudawska
22/07/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Nie przepadam za Johnem Greenem i Gwiazd naszych wina, a siłą rzeczy myślałam, że w tych książkach będzie dużo do porównywania. Byłam w błędzie, bo to, co napisała pani Niven to dzieło sztuki. Autentycznie. Dawno żadna książka mnie tak nie poruszyła. Dogłębnie. Do samego serca. Roztrzaskała mnie na kawałki, ale to dobrze. To była piękna przygoda...Ps. Czytałam o ekranizacji książki. To prawda? Jeśli tak, to nie mogę się już doczekać!
Iza Małek
22/07/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Książka opowiada o Finchu i Violet, którzy przechodzą ciężkie chwile. Łączy ich tak naprawdę śmierć, która sprawia, że między nimi zawiązuje się niesamowita przyjaźń. To uczucie jest piękne i wreszcie ta dwójka zaczyna żyć. Ich podróż to taka trochę kolejka górska - każda scena to jak inna przygoda. Violet to spokojna osóbka, stanowi raczej tło dla Fincha, który jest wybuchowy, przezabawny i niespokojne. Każdy ich dialog, każda scena jest tak bardzo realna... Jennifer maluje sceny w przepiękny sposób, nic tylko ją czytać, naprawdę! Każdy z nas co jakiś czas znajduje książkę, która jest tzw. perełką. Najlepsza, najpiękniejsza, taka, od której wprost nie możesz się oderwać, bo nieustannie o niej myślisz. Taka książka zmienia wszystko - sposób patrzenia na świat i samego siebie. Wszystkie jasne miejsca to dla mnie właśnie taka książka. Zostanie ze mną za zawsze.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Książka opowiada o Finchu i Violet, którzy przechodzą ciężkie chwile. Łączy ich tak naprawdę śmierć, która sprawia, że między nimi zawiązuje się niesamowita przyjaźń. To uczucie jest piękne i wreszcie ta dwójka zaczyna żyć. Ich podróż to taka trochę kolejka górska - każda scena to jak inna przygoda. Violet to spokojna osóbka, stanowi raczej tło dla Fincha, który jest wybuchowy, przezabawny i niespokojne. Każdy ich dialog, każda scena jest tak bardzo realna... Jennifer maluje sceny w przepiękny sposób, nic tylko ją czytać, naprawdę! Każdy z nas co jakiś czas znajduje książkę, która jest tzw. perełką. Najlepsza, najpiękniejsza, taka, od której wprost nie możesz się oderwać, bo nieustannie o niej myślisz. Taka książka zmienia wszystko - sposób patrzenia na świat i samego siebie. Wszystkie jasne miejsca to dla mnie właśnie taka książka. Zostanie ze mną za zawsze.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Nie przepadam za Johnem Greenem i Gwiazd naszych wina, a siłą rzeczy myślałam, że w tych książkach będzie dużo do porównywania. Byłam w błędzie, bo to, co napisała pani Niven to dzieło sztuki. Autentycznie. Dawno żadna książka mnie tak nie poruszyła. Dogłębnie. Do samego serca. Roztrzaskała mnie na kawałki, ale to dobrze. To była piękna przygoda...Ps. Czytałam o ekranizacji książki. To prawda? Jeśli tak, to nie mogę się już doczekać!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Raczej nie sięgam po książki, które mogą wywołam u mnie łzy i swego rodzaju nostalgię. Wybieram kryminały, thrillery, w tym czuję się dobrze, ale coś mnie tknęło, bym sięgnęła po Wszystkie jasne miejsca i... cieszę się, że to zrobiłam. Płakałam, płakałam podczas czytania tej książki bardzo dużo, ale to było jak oczyszczający deszcz. Potrzebowałam tego. Zastanawiałam się długo po przeczytaniu tej książki dlaczego akurat ona, czym mnie ujęła i wymyśliłam parę kwestii. Po pierwsze książka nie jest banalna. To naprawdę świetnie napisana powieść, jak dla dorosłych, a nie dla dzieci, co niestety zdarza się wielu pisarzom. Autorka nie stara się zbyt mocno, nie jest przesadna, nie brzmi głupio... traktuje czytelnika jak równego sobie, dlatego też tak przyjemnie się to czyta. Ja przepadłam. Książka dotarła do mojej duszy i wiem, że na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. O takich pozycjach się nie zapomina. Nigdy.