Menu

Maciej Słomczyński

50 książek na 50-lecie Znaku. Przedstawiamy najlepszy przewodnik po świecie literatury. Wybitni autorzy, ważne dzieła. Te dobrze znane i te niesłusznie zapomniane. Kultowe, prowokacyjne i refleksyjne. Seria 50 na 50 to książki, które po prostu trzeba znać. Niemoralne arcydzieło w prestiżowej serii. Gdy Ulisses mimo przeszkód wreszcie ukazał się drukiem w 1922 roku, okrzyknięto go dziełem nieudanym, nieprzyzwoitym, niemoralnym itd. Uchodził za powieść, której porządny człowiek nie powinien nawet brać do ręki. Dziś, prawie sto lat później, jest powszechnie uważany za arcydzieło, którego nie wypada nie znać. O czym jest Ulisses? Można odpowiedzieć na dwa sposoby: o zwyczajnym dniu Stefana Dedalusa i Leopolda Blooma w Dublinie na początku XX wieku albo – o wszystkim. Okazuje się bowiem, że zwykły dzień zwykłego człowieka – który chodzi, je, rozmawia czy załatwia różne sprawy, ale też myśli, czuje, wspomina i marzy – to miniatura całego ludzkiego doświadczenia. Czym jest Ulisses? Jak napisał w posłowiu tłumacz, Maciej Słomczyński, jest to „zapoczątkowanie nowego rodzaju sztuki i doprowadzenie go do doskonałości na przestrzeni jednego dzieła”. James Joyce (1882–1941) – irlandzki pisarz uważany za jednego z najwybitniejszych twórców XX wieku. Miał opinię największego ekscentryka, skandalisty i aroganta swoich czasów. Swoimi dziełami, zwłaszcza Ulissesem, na zawsze zmienił oblicze literatury. Autor m.in. Dublińczyków, Portretu artysty w wieku młodzieńczym oraz Finnegans Wake.
Komedia omyłek William Shakespeare Kupiec z Syrakuz Egeon i jego żona Emilia zostają rodzicami bliźniąt o tym samym imieniu: Antipholus. Podczas burzy rozbija się okręt, którym wspólnie podróżują. Ojciec z jednym z niemowląt docierają do Syrakuz, a matka z drugim – do Efezu. Po osiemnastu latach, nie wiedząc o sobie nawzajem, bliźniacy się spotykają, co rozpoczyna prawdziwą komedię omyłek.
Młody lekarz, Tadeusz Mroczek, przyjeżdża z żoną Haliną do Poręby Morskiej na pogrzeb stryja. Śp. Stanisław Mroczek był sędzią, żył samotnie, otoczony szacunkiem i sympatią mieszkańców małego miasteczka. Przyczyną śmierci było utonięcie, ot, nieszczęśliwy wypadek. Mroczkowie zatrzymują się w domu zmarłego, który jest teraz ich własnością. Gdy przeglądają rzeczy sędziego w jego gabinecie, gwałtowny przeciąg sprawia, że z jednej ze ścian odpada tynk. Halina natychmiast chce posprzątać i zupełnie przypadkowo odkrywa otwór w ścianie, a w nim coś zupełnie nieoczekiwanego! Z niszy na małżonków spoglądała pustymi oczodołami trupia czaszka…
Kolekcjoner dzieł sztuki z Ameryki Południowej pragnie mieć w swojej kolekcji rzadki obraz autorstwa Ribery przedstawiający jednego z trzech króli składających dary Dzieciątku. Posiada portrety pozostałych dwóch, więc naturalne jest, że zależy mu na uzupełnieniu tryptyku. Sprawa jest o tyle trudna, że Trzeci Król znajduje się w zbiorach leżącego w Polsce państwowego muzeum. Zdobycia go podejmuje się Herr Gruber, specjalista od tego typu problemów. Natychmiast mobilizuje on siatkę swych ludzi i układa sprytny plan przejęcia obrazu i zastąpienia go falsyfikatem w taki sposób, by nikt nie dowiedział się o kradzieży. Jego tropem podąża Interpol i nawiązuje współpracę z polską milicją, która wysyła do muzeum w Borach dwoje swych ludzi, którzy mają podmienić oryginał na kopię zanim zrobią to złodzieje. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem – kustosz muzeum ginie zastrzelony z kuszy, a na domiar złego jak grzyby po deszczu pojawiają się kolejne reprodukcje obrazu. Trzeba znaleźć mordercę i odgadnąć gdzie podział się prawdziwy Trzeci Król…
Małżeństwo Anny i Romana Rudzińskich rozpada się. Kobieta chce odejść do innego mężczyzny. Wyjeżdża do niego do Zakopanego, planując po powrocie ostatecznie rozmówić się z mężem. Aby dodać sobie otuchy, w towarzystwie siostry Marii wraca do domu, gdzie znajduje męża otrutego cyjankiem potasu. Prowadzący śledztwo kapitan Ziętek ustala, że Rudziński był chemikiem, miał w domowym laboratorium sporo trucizny, wiedział jak się z nią obchodzić, więc jego śmierć na pewno nie była przypadkowa. Wiele wskazuje na samobójstwo. Kiedy kochanek Anny przyznaje się do zamordowania Romana, sprawa wydaje się rozwiązana. Pojawiają się jednak kolejne tropy, dochodzenie się komplikuje. Czy kpt. Ziętkowi uda się ustalić kto i dlaczego otruł naukowca?