Doggerland Podstęp Tom 1 Maria Adolfsson Książka
Wydawnictwo: | W.A.B. |
Rodzaj oprawy: | Broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 135x202mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Doggerland Podstęp Tom 1
Wydawnictwo: | W.A.B. |
EAN: | 9788328066199 |
Autor: | Maria Adolfsson |
Tłumaczenie: | Agata Teperek |
Rodzaj oprawy: | Broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 135x202mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 11/03/2020 |
Oceny i recenzje książki Doggerland Podstęp Tom 1
Dałam się wciągnąć już od pierwszych stron tej książki. Są tu momenty bardzo spokojne, dla wielu mogą być dosć nużące i niektórzy mogą się zniechęcić, ale mnie to akurat bardzo się w tej powieści podobało, bardzo wyważona. Fani skandynawskich kryminalów powinni się cieszyć, bo zapowiada się rewelacyjny nowy cykl :)
Bardzo polecam książkę! Tejemniczy klimat zapewniony przez małe wysp gdzieś na środku morzu, intrygujący główni bohaterowie, morderstwo i przeszłość detektyw, która się za nią ciągnie. Dla mnie rewelacja!
z kryminałami skandynawskimi bywa u mnie różnie, niektóre bardzo mnie wciagaja i znikam dla świata na kilka dni, kiedy znajde jakiś świetny cykl, a inne zwyczajnie mnie nużą. W przypadku debiuty Marii Adolfsson było zaskakująco genialnie!Nie miałam wielkich oczekiwać co do tej książki bo wiedziałam, że to debiut, ale bardzo bardzo szybko dałam się porwać przede wszystkim klimatowi wysp doggerlandzkich! Juz miejsce akcji jest niezwykle pociągające, dodając do tego tajemnicze morderstwo, milczących mieszkańców i śledczą z ciekawą przeszlością - dostajemy genialny szwedzki kryminał. Dla mnie rewelacja i już czekam na kolejne powieści jakie wyjdą spod pióra tej świetnie zapowiadającej się autorki! Polecam!
Dałam się wciągnąć już od pierwszych stron tej książki. Są tu momenty bardzo spokojne, dla wielu mogą być dosć nużące i niektórzy mogą się zniechęcić, ale mnie to akurat bardzo się w tej powieści podobało, bardzo wyważona. Fani skandynawskich kryminalów powinni się cieszyć, bo zapowiada się rewelacyjny nowy cykl :)
Bardzo polecam książkę! Tejemniczy klimat zapewniony przez małe wysp gdzieś na środku morzu, intrygujący główni bohaterowie, morderstwo i przeszłość detektyw, która się za nią ciągnie. Dla mnie rewelacja!
z kryminałami skandynawskimi bywa u mnie różnie, niektóre bardzo mnie wciagaja i znikam dla świata na kilka dni, kiedy znajde jakiś świetny cykl, a inne zwyczajnie mnie nużą. W przypadku debiuty Marii Adolfsson było zaskakująco genialnie!Nie miałam wielkich oczekiwać co do tej książki bo wiedziałam, że to debiut, ale bardzo bardzo szybko dałam się porwać przede wszystkim klimatowi wysp doggerlandzkich! Juz miejsce akcji jest niezwykle pociągające, dodając do tego tajemnicze morderstwo, milczących mieszkańców i śledczą z ciekawą przeszlością - dostajemy genialny szwedzki kryminał. Dla mnie rewelacja i już czekam na kolejne powieści jakie wyjdą spod pióra tej świetnie zapowiadającej się autorki! Polecam!
Początkowo nie spodziewałam się, że będzie mi się tą książkę tak dobrze czytało. Opis był ciekawy i to mnie przekonało do sięgnięcia po lekturę. Z każdą kolejną stroną akcja się rozkręca. Ciężko oderwać się od książki. Nie mogę doczekać się kolejnych części cyklu i mam nadzieję, że będzie ich jak najwięcej.
Kryminał na poziomie pozostałych z gatunku kryminałów skandynawskich. Mamy tutaj wszystko czego potrzeba aby się dobrze czytało: intrygującą i tajemniczą śmierć, niejednoznaczną komisarz prowadzącą śledztwo, powiązanie z przeszłością. Fajna lektura na nudę i siedzenie w domu.
Niezwykle ciekawy i wciągający kryminał ! Zagadkowa śmierć kobiety we własnym domu, komisarz sypiająca z mężem ofiary, tajemnice z przeszłości... Wszystko doskonale skonstruowane i opisane. Zakończenie niezwykle zaskakujące i nie do odgadnięcia ! Zdecydowanie warto przeczytać !
Porównałabym tę książkę do petardy z kilkunasto kilometrowym lontem. Na początku spokojnie, ale przy finale trzęsą nam się dłonie z ekscytacji i strachu! Nie byłam w stanie tego przewidzieć, a napięcie jakie budowała autorka zasługuje na oklaski. I dodam tylko, że warto być cierpliwym i niektóre z pozoru dłużące się fragmenty należy na spokojnie przejść, bowiem zostanie to po stokroć wynagrodzone!