Menu

Dziewczyna w błękitnej sukience Gaynor Arnold Książka

26,18 zł
34,90 zł (-25%) - sugerowana cena detaliczna
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Znak Literanova
Rodzaj oprawy: Oprawa miękka
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 512
Format: A5
Kiedy się poznali, miała na sobie błękitną sukienkę. Zachwyciła go, rozkochała w sobie. On był ubogi, ale utalentowany. Ona zamożna, młodziutka i bardzo naiwna. Wkrótce Alfred zdobywa sławę jako pisarz. Życie u boku uwielbianego artysty nie jest jednak usłane różami. Alfred zamienia życie Dorothei w piekło: podkreśla na każdym kroku jej niższość, upokarza ją nieustannie cierpkimi komentarzami, romansuje z innymi kobietami, być może nawet z jej młodszą siostrą. W końcu wyrzuca żonę z domu, chociaż ich najmłodsze dziecko jest wówczas zaledwie niemowlęciem. Stłamszona i niepewna siebie Dorothea przez lata nie przyznaje się, jak jest nieszczęśliwa. Wszystko się zmienia, kiedy otrzymuje zaproszenie na prywatną audiencję u królowej Wiktorii. Odkrycie, jak wiele łączy ją z najbardziej wpływową kobietą w Anglii, ośmiela ją do opowiedzenia swojej historii.   ***  Ta soczysta i mądra powieść przedstawia prywatne życie znanej pary: Catherine i Charlesa Dickensów. Autorka śledzi historię pisarza, ale zmienia imiona wszystkich bohaterów. Wystarczy jednak połączyć kropki, by odkryć, czyim życiorysem jest inspirowana ta opowieść.  

Szczegółowe informacje na temat książki Dziewczyna w błękitnej sukience

Wydawnictwo: Znak Literanova
EAN: 9788324022731
Autor: Gaynor Arnold
Tłumaczenie: Julia Gryszczuk-Wicijowska
Rodzaj oprawy: Oprawa miękka
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 512
Format: A5
Data premiery: 17/09/2012

Oceny i recenzje książki Dziewczyna w błękitnej sukience

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Ona i On. Nieśmiała, nieznająca życia dziewczyna z dobrej rodziny i biedny początkujący pisarz. Wzajemne przyciąganie, namiętność. Miłość? Dla niej zdecydowanie tak. Dla niego jak okazuje się po latach.. niekoniecznie. Bo czy to mogło się udać? Czy ludzie obdarzeni geniuszem, wciąż niespokojni, poszukujący, potrafią tworzyć szczęśliwe związki? Potrafią kochać innych? Czy kochają tylko siebie?