Menu

Ex Hex Erin Sterling Książka

9,90 zł
49,99 zł (-80%) - sugerowana cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy jeszcze dziś!
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Rodzaj oprawy: broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 336
Format: 140x205
9,90 zł

Książka Erin Sterling "Ex Hex"


Najbardziej jesieniarski romans tego roku! Pierwszy halloweenowy spooky romans w Polsce. Hit każdego Halloween w USA. „Nigdy nie mieszaj wódki z czarami”. Vivi znała tę regułę doskonale. Ale w przypadku złamanego serca musiała zrobić wyjątek. Bo tak właśnie się czuła. Że ma nieuleczalnie złamane serce. Być może kompletnie starte na proch. Gdy odurzona drinkiem i własnym bólem Vivi nonszalancko rzuca klątwę na swojego byłego chłopaka Rhysa, jest przekonana, że spotka go najwyżej bad hair day. Nie podejrzewa, że jej niewinne zaklęcie może wywołać chaos w całym Graves Glen w stanie Georgia. Tymczasem Rhys powraca do miasteczka, aby spełnić swój czarnoksięski obowiązek. Vivi i Rhys, mimo licznych spięć między nimi, próbują przywrócić ład w miasteczku opanowanym przez magię, złośliwego ducha i gadatliwego kota. Choć kłopoty się piętrzą, oni nie mogą dłużej ignorować siły większej niż moc ich własnych czarów. Czy przełamią złą passę i zaufają miłości? Bestseller „New York Timesa” Urocze i pełne humoru spojrzenie na czarownice – Popsugar Porywający, nasycony magią romans – Booklist Zabawna, seksowna i pełna magii – Girly Book Club Tą komedią romantyczną Sterling oczarowuje swoje czytelniczki – USA Today „Jeśli szukasz powieści na jesień, ale nie chcesz sięgnąć po horror, to mamy idealną październikową książkę dla Ciebie… Więc otul się kocem z dyniową latte w jednej i Ex Hex w drugiej dłoni, aby pogrążyć się w doskonałej jesiennej lekturze”. – Bookriot „Tą komedią romantyczną Sterling oczarowuje swoje czytelniczki… Choć powieść jest pełna humoru i fantazji, zachęca również czytelników do zastanowienia się nad ideą, że świat jest bardzo małym miejscem. Erin Sterling w cudowny sposób opowiada historię dwojga ludzi, którzy mimo napięć między sobą wspierają się nawzajem, aby ocalić miasto przed zniszczeniem. Urocza i zabawna lektura, która pomoże Ci przetrwać surową jesienną niepogodę”. – USA Today „Upiorna komedia romantyczna, która sprawiała, że na jednej stronie wzdychałam, a na następnej wybuchałam głośnym śmiechem. Ex Hex to idealna książka na jesień”. – Tessa Bailey #romantasy #witches #smalltownromance #spookyread #enemiestolovers #halloweenreads #enemiestolovers ERIN STERLING pisze również jako Rachel Hawkins i ma na koncie wiele książek dla dorosłych i młodych czytelników. Jest bestsellerową autorką „New York Timesa”, a jej powieści przetłumaczono w kilkunastu krajach. Studiowała gender i seksualność w literaturze wiktoriańskiej na Uniwersytecie Auburn. Obecnie mieszka w Alabamie.

Szczegółowe informacje na temat książki Ex Hex

Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
EAN: 9788324093861
Autor: Erin Sterling
Tłumaczenie: Robert Sudół
Rodzaj oprawy: broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 336
Format: 140x205
Data premiery: 11/10/2023

Oceny i recenzje książki Ex Hex

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Zaczynając tę pozycję nie miałam wielkich oczekiwań, a okazało się, że miło się zaskoczyłam. Jest to książka idealna na dwa wolne i bardzo jesienne wieczory. Książka z czarami, sympatyczną główną bohaterką i jej zabawną kuzynką oraz klimatycznym miasteczkiem. Znajdziecie tutaj także pewnego, całkiem przystojnego czarownika i gadającego kota. KOTA rozumiecie?Cała historia zaczyna się w momencie, w którym nastoletnia Vivianne pragnie się zemścić na chłopaku, który złamał jej serce i upojona alkoholem przeklina go. Ze skutkami tego czynu mamy okazję się zapoznać dzięki przeskoku czasowemu o całe dziewięć lat.Muszę przyznać, że już po kilku pierwszych stronach wyciągnęłam się w tą całą skomplikowaną sprawę z rzuconą za młodu głupią klątwą, teraz już nieco innym dorosłym życiem dwójki czarowników, a już na pewno spodobał mi się sposób w jaki została opisana relacja Vivi i Rhysa.A skoro już o tym mowa to... Uwielbiałam ich potyczki słowne. Były zarazem inteligentne jak i idealnie wyważone! Dzięki nim naprawdę mamy wrażenie, że Vivi nie od razu rzuci się w ramiona dawnego chłopaka, a wręcz przeciwnie stara się jak może, aby ponownie nie ulec jego urokowi. Z kolei Rhys jakby dopiero co uświadamia sobie, że lata bez Vivienne u boku były znacznie bardziej uciążliwe niż myślał na początku.Akcja przyjemnie płynie, a dzięki krótkim rozdziałom nie miałam wrażenia, że się nudzę. Wręcz przeciwnie, kiedy odkładałam książkę na bok, chciałam do niej jak najszybciej wrócić. To dobry znak. Styl pisania autorki jest przyjemny, raczej prosty, ale nie w złym tego słowa znaczeniu. Brakowało mi chyba tylko kilku dodatkowych stron na samym końcu, ale z tego co wiem w oryginale jest też drugi tom, który z przyjemnością przeczytam.Nie była to ani zaskakująca ani odkrywcza lektura, ale nie tego od niej oczekiwałam. Liczyłam na książkę, która otuli jak kocyk i to właśnie otrzymałam. Serdecznie polecam bo z pewnością podczas czytania wywołuje uśmiech na twarzy!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Ex hex"Jest to fanstatyka o czarownicach, które pewnego wieczoru rzucają klątwe na pewnego chłopaka, pod wpływem alkoholu. Po kilku latach Rhys wraca w rodzinne strony aby naładować linie geomatyczne, jednak coś jest nie tak. Razem ze swoją byłą miłością dowiedują się, że ona rzuciła na niego klątwę. Dzięki temu magia w całym miasteczku nie działa tak jak powinna. Jednak w pewnym momencie schodzi to na drugi plan, kiedy bohaterowie spędzają chwile samotnie uświadamiając sobie ich uczucia, które nie wygasły z upływem lat. Czy dadzą radę zdjąć klątwe z miasteczka i Rhysa? Czy będą w stanie zwalczyć swoje uczucia? Czy poradzą sobie z następstwami swoich czynów? Czy odnajdą miłość?Moim zdaniem historia ma potencjał, jednak mi w niej czegoś zabrakło. Dla mnie jest to pozycja na jeden dzień, bez ponownego wracania do niej. Książka zawiera zarówno rozdziały z perspektywy głównej bohaterki jak i Rhysa. Książka nie jest pozbawiona humoru oraz jest dobrą pozycją na zbliżające sie Halloween. Podczas czytania nie miałam żadnych złych wrażeń na jej temat. Moja ocena to 3/5.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"(...) najlepszym lekiem na całe zło jest kąpiel i świece."Vivi dobrze wiedziała, że nie wolno mieszać wódki z czarami. Ale złamane serce to zazwyczaj logiczny argument każdej głupoty. I właśnie to kierowało dziewczyną, gdy przeklinała chłopaka, który złamał jej serce. Rhys jednak wyjechał, a Vivi uznała, że klątwa nie doszła do skutku. Po sześciu latach jednak Rhys wraca, a w miasteczku zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Czyżby jednak czar został poprawnie rzucony i to przeklęty mężczyzna stoi za tymi wszystkimi wydarzeniami?

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„Ex Hex" to idealna historia na jesienne wieczory. Święto Halloween nie będzie już dla Was takie straszne, gdy sięgniecie po tę opowieść - pełną magii, duchów i uczuć.Walka z klątwą jest niczym przy walce z uczuciami, które buzują pomiędzy głównymi bohaterami. Czy zdołają wybaczyć sobie to, co stało się kilkanaście lat temu?. . .Książka jest pełna dobrego humoru. Świetnie wykreowani bohaterowie i kociak, sprawiają, że nie da się przejść obok tej historii obojętnie.Pokochałam Halloweenowy klimat miasteczka Graves Glen i to, jak rozwinęła się akcja pod koniec książki. Jednak w jej połowie, zaczęłam odczuwać lekkie znużenie, przerywane momentami ekscytacji. Akcja rozwijała się nierównomiernie, co ma swoje plusy, jednak aby docenić całą opowieść, trzeba przebrnąć przez kilka rozdziałów, które wydłużają całą akcję.Uwielbiam to jak rozwija się relacja głównych bohaterów - to, jak w obliczu zagrożenia, próbują współpracować, mimo uczuć, które nie zostały odpowiednio ugaszone.A zakończenie jest idealnym ukoronowaniem tej historii

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Klątwy, duchy i gadające koty to coś, w co chętnie wchodzę jeśli chodzi o książkowe klimaty. Jeśli zaś dodamy do tego czarną magię, odrobinę nieporadności i zemstę - biorę to nawet w formie romansu!I dokładnie to, choć nie tylko to, dostajemy w #exhex od @wydawnictwoznakpl (#współpracabarterowa ).Mamy tu klimaty #halloween, choć zdecydowanie więcej po prostu jesiennej aury.Mamy naprawdę fajnie skomponowany romans - bez męczących mnie w tym temacie banałów, ciągnących się na kilkunastu kartkach. Sceny seksu są stonowane i w dobrym guście. I zdecydowanie w odpowiedniej ilości.Mamy dobrze wykreowanych, zabawnych i pasujących do siebie i okoliczności bohaterów.Mamy Miaukadabrę - gadającego kota, którego jak na powieść o czarownicach przystało, zabraknąć by nie mogło.Mamy wreszcie wątek główny - rzuconą po pijaku klątwę, która zagraża życiu nie tylko głównego bohatera, ale i całego miasteczka.Akcja idzie szybko, często zabawnie, czasem mrocznie. Jeśli lubicie czytać książki odpowienio pasujące do panującej pory roku - zabierajcie się za nią jak najszybciej, bo sprawi, że doskonale poczujecie haloweenowy vibe.Patrząc na tę książkę całościowo - jest magicznie przytulaśna. Nie za słodka (czego boję się w romansach), ale dająca poczucie ciepełka, rodzinnego wsparcia i miłości, która może czynić cuda.A jeśli nie skusi was powyższe, to niech skusi was myśl, co może się stać gdy wymiesza się wódkę z czarami.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„Ex Hex" autorstwa Erin Sterling to porywająca mieszanka romansu, magii i humoru. Książka stanowi doskonałą propozycję dla czytelników ceniących sobie dynamiczną akcję oraz błyskotliwe dialogi. To świetny wybór dla fanów literatury fantasy, jak również dla tych, którzy poszukują lekkości i dobrego humoru w literaturze.Sterling zabiera nas do miasteczka Graves Glen, w którym magia jest na porządku dziennym. Główną bohaterką jest Vivienne Jones, młoda czarownica, której życie wywraca się do góry nogami po nieudanej miłosnej przygodzie. Co gorsza, w wyniku rzuconego w gniewie zaklęcia, jej eks-chłopak, Rhys Penhallow, powraca do miasteczka, a wraz z nim cały szereg kłopotów.„Ex Hex" to lektura pełna ciepła, magii i humoru, które z pewnością umilą jesienne wieczory. To także doskonała propozycja dla tych, którzy poszukują w literaturze odskoczni od codzienności. Erin Sterling z ogromną wprawą łączy elementy fantastyczne z wątkiem miłosnym, tworząc historię, która jednocześnie bawi i wzrusza. Nie brakuje tu też interesujących postaci oraz wartkiej akcji, co czyni „Ex Hex" idealną propozycją dla szerokiego grona czytelników.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„Ex Hex".„Nigdy nie mieszaj wódki z czarami". Generalnie wychodzę z założenia, a może też pewnej wiedzy i doświadczenia, że wódki nie powinno się mieszać z niczym ( możecie mi uwierzyć na słowo i nie musicie próbować)ale wróćmy do tej książki. Kupiła mnie właśnie tym pierwszym zdaniem.Idealna historia aby dać się wprowadzić w klimat nadchodzącego halloween, pełna uroku, zabawnych momentów i klimatu, któremu nie brakuje niczego.„Ex Hex" to historia, która dosłownie oderwała mnie od realnego życia, za sprawą czarów i magii wciągnęła w świat, którego nie spotykamy na codzień. Mamy tu dosłownie mieszankę wybuchową ale jeśli komuś miałoby czegoś zabraknąć to powiem Wam, że w pakiecie dostaniecie gadającego kota! Czyjego serca taki domownik nie jest w stanie skraść?Jestem fanką czarownic i duchów, więc od razu wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę, a jakby do tego dołożyć małomiasteczkowy klimat to już w ogóle jestem człowiekiem uszczęśliwionym. Mogę powiedzieć, że ta lektura dostarczyła mi sporej ilości wrażeń i uśmiechu. Spełniła wszystkie oczekiwania i jedyną rzeczą, której mogę żałować to fakt, że skończyła się zbyt szybko. Przyjemna, magiczna i nie dająca się oderwać historia, którą polecam z czystym sumieniem

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Czy można wyobrazić sobie lepszą książkę na nadchodzące Halloween, niż tę, w której główną rolę odgrywa magia? A co, jeśli na dodatek jest to soczysty romans z dreszczykiem w tle?Nie wiem jak Wy, ale ja mogłabym teraz czytać wyłącznie takie historie."Es Hex" to połączenie romansu i fantastyki. Czarownice, magowie i duchy. Małe miasteczko, jesień i zagadka do rozwiązania. Doskonały humor, świetne dialogi podszyte ironią z soczystą ripostą. Gadający kot, którego miałam nadzieję, że będzie odrobinę więcej. Nie obraziłabym się, gdyby miał zdecydowanie większe pole do popisu.To wszystko, a nawet więcej, charakteryzuje najnowszą książkę Erin Sterling.Dobrze się bawiłam. Nie doskonale, nie genialnie ale naprawdę dobrze. Bo jeśli cokolwiek miało mnie wprowadzić w klimat nachodzącego Halloween, to ten tytuł sprawdził się doskonale. Od jakiegoś czasu nie czytam fantastyki, nie dlatego że jej nie lubię, ale w pewnym momencie poczułam przesyt. Dobrze było wrócić do namiastki tego gatunku.Nie jest to książka pozbawiona wad, chociaż myślę, że słowo WADA jest tutaj użyte przez mnie nad wyrost. Elementy, które mnie zawiodły, wiele z Was odbierze zupełnie inaczej.To na co ja liczyłam, to na większy dreszczyk emocji i zdecydowanie większą chemię. Oczekiwałam, że czytanie tej książki wieczorem będzie złym pomysłem, jednak zupełnie niepotrzebnie. Nie jest strasznie, a jedynie niepokojąco. Zabrakło mi również pogłębienia wątku ojca Rhysa. Oczekiwałam czegoś więcej poza kilkukrotnym wspomnieniem jego specyficznego charakteru i jedną małą (naprawdę małą) wizytą.Na szczęście klimat małego miasteczka, cała otoczka, czy przede wszystkim główny wątek klątwy, sprawiły mi ogromną satysfakcję. Doskonale równoważąc niedociągnięcia.A wspomniana klątwa? Cóż mogę powiedzieć oprócz "nigdy nie mieszaj wódki z czarami"?

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Ale to była świetna historia! Dawno się tak nie śmiałam! No przyznajcie sami, czy nawet opis nie brzmi zabawnie? Dziewczyna rzuca klątwę dla żartu i to nad pachnącą świeczką z drogerii, bo chłopak złamał jej serce, a kilka lat później ta klątwa nie dość, że dosięga jego, to jeszcze przenosi się na całe miasto! I może powinnam współczuć Rhysowi, że na biedaka spadają wszystkie nieszczęścia (oraz wielka głowa z pomnika jego dziadka), ale te sytuacje były tak komiczne, że nie mogłam się powstrzymać.Bardzo podobał mi się wątek romantyczny! Dla mnie, solidny wątek romantyczny, zwłaszcza w komediach romantycznych i romansach to podstawa, a tu był on naprawdę uroczy i dobrze zrobiony! Uwielbiam Rhysa, uwielbiam Vivi, uwielbiam Rhysa i Vivi. Iskrzy między nimi od samego początku!Kolejna rzecz, która mnie ujęła to niesamowity klimat małego miasteczka. Jesień, Halloween i małe miasteczko, w którym mieszkają czarownice i ludzie, nie mający o nich pojęcia - czy to nie brzmi po prostu dobrze? Myślę, że to jest historia idealna na jesień.Pod koniec zrobiło się za to dość mroczno (a ja, głupia, czytałam to w nocy przy wichurze szalejącej za oknem), przez pewien poruszony temat, który nie jest moim ulubionym, ale finalnie książka mi się bardzo podobała dzięki humorowi, romansowi, niepowtarzalnej atmosferze, świetnym bohaterom, uroczemu kotku i przekochanemu zakończeniu.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Młoda czarownica, złamane serce plus wódka, to połączenie zdecydowanie wybuchowe.Vivienne to młoda czarownica, która od niedawna praktykuje magię. Pewnego lata spotyka młodego mężczyznę, również czarodzieja, z którym od razu łączy krótki, ale intensywny romans. Ich krótka relacja okazała się rozczarowaniem, pomimo tego, że Vivi się zakochała, wyszło na jaw, że Rhys ma zaręczyć się z inną kobietą. Gdy główna bohaterka dowiedziała się tego, zakończyła ich relacje. Nie dając mu się wytłumaczyć, wyrzuca go ze swojego życia. Rozpaczając na swoim złamanym sercem, popijając drinka, rzuca na niego klątwę. Nie wzięła jej na poważnie, do czasu aż Rhys po latach wraca do miasteczka, aby zasilić linie geometryczne swoją własną mocą. Wtedy właśnie wszystko zaczyna się psuć. Rhys z powodu klątwy, psuje zaklęcie, a magia w całym miasteczku zaczyna szwankować. Vivi wiedząc, że po części to też jej wina decyduje się pomóc mężczyźnie w naprawieniu wszystkiego. I tak właśnie z powrotem zaczyna się ich historia. Ich uczucia znowu odżywają, jednak oboje wiedzą, że nie jest to coś stałego i w końcu będą musieli się pożegnać, ale czy na pewno?Ex Hex to moja pierwsza styczność z piórem autorki Erin i zdecydowanie jestem zadowolona. Co w niej znajdziemy? Czarownice, trochę magii, małe miasteczko i jesienny klimat. Brzmi idealnie na zimny wieczór z herbatką? Zdecydowanie tak.Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Tłumaczenie również nie zawiodło, wszystko ładnie współgrało i nie było żadnych, w złym znaczeniu rzucających się słów. Nie ma tu nie przyjemnych "dramatów". Historia jest lekka i przyjemna do czytania. Zdecydowanie idealna na obecny jesienny i halloweenowy klimat.