Na progu zła Louise Candlish Książka
Wydawnictwo: | Muza SA |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Na progu zła
Wydawnictwo: | Muza SA |
EAN: | 9788328713680 |
Autor: | Louise Candlish |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2020-04-15 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Na progu zła
Inne książki Louise Candlish
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Na progu zła
Na początku nie zamierzałam kupować tej książki z powodu złych recenzji znalezionych w sieci, ale opis książki na stronie sklepu internetowego zaintrygował mnie na tyle, że zdecydowałam się ostatecznie dodać ją do swojego koszyka. Cieszę się, że to zrobiłam. Ta książka utrzymywała moje zainteresowanie przez cały czas i miała wiele nieoczekiwanych i mroźnych zwrotów akcji (uważaj na inne recenzje - niektóre z nich to spojlery!!!). Jednak nie do końca podobało mi się zakończenie. Wolałbym, żeby książka miała jasne zakończenie, a sprawiedliwość lub karma lepiej by się przysłużyły, gdyby lektura skończyła się tuż przed ostatnim wejściem męża i decyzją, którą podjął. Ale poza tym był to jeden z lepszych thrillerów, jakie czytałam.
Fiona wraca do domu po kilku dniach, by znaleźć obcy samochód i nieznajomych wprowadzających się do jej domu. Gdzie jest jej mąż? Gdzie są jej dzieci? Gdzie są wszystkie jej meble i sprzęty domowe? Tak zaczyna się ta pełna napięcia historia, a zwroty akcji następują jeden po drugim.Nie mogłam odłożyć tej książki! Chociaż książka nie zrobiła na mnie identycznego wrażenia jak "Gone Girl", to jest bardzo blisko. Było tylko kilka chwil, w których mogłam przewidzieć, co zaraz się stanie. Opowieść jest połączeniem retrospekcji, narracji z dnia dzisiejszego, „podcastu" z perspektywy pierwszej osoby i pisemnej spowiedzi. Narracja może być czasem trochę myląca, ale NIGDY nie nudzi. Od spokojnej podmiejskiej londyńskiej rozkoszy po koszmar. Świetna lektura.
Uwielbiam czytać książkę, gdzie mamy do czynienia z dwoma różnymi punktami widzenia, gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że w końcu się zderzą. I w tej książce zderzyły się w majestatyczny i mistrzowski sposób. Było kilka wielkich momentów, w których mój umysł był wysadzony w powietrze (zwłaszcza ostatni akapit, w którym umysł pogrąża się w otchłani, którą stworzył autor). Recenzje, w których niektórzy sugerują, że zakończenie nie jest idealne, po prostu nie zrozumiały skali, w jaką uderzyła wutorka.To moja pierwsza tak pozytywna recenzja od dłuższego czasu.Absolutnie wspaniała lektura.
Fiona wraca do domu po kilku dniach, by znaleźć obcy samochód i nieznajomych wprowadzających się do jej domu. Gdzie jest jej mąż? Gdzie są jej dzieci? Gdzie są wszystkie jej meble i sprzęty domowe? Tak zaczyna się ta pełna napięcia historia, a zwroty akcji następują jeden po drugim.Nie mogłam odłożyć tej książki! Chociaż książka nie zrobiła na mnie identycznego wrażenia jak "Gone Girl", to jest bardzo blisko. Było tylko kilka chwil, w których mogłam przewidzieć, co zaraz się stanie. Opowieść jest połączeniem retrospekcji, narracji z dnia dzisiejszego, „podcastu" z perspektywy pierwszej osoby i pisemnej spowiedzi. Narracja może być czasem trochę myląca, ale NIGDY nie nudzi. Od spokojnej podmiejskiej londyńskiej rozkoszy po koszmar. Świetna lektura.
Na początku nie zamierzałam kupować tej książki z powodu złych recenzji znalezionych w sieci, ale opis książki na stronie sklepu internetowego zaintrygował mnie na tyle, że zdecydowałam się ostatecznie dodać ją do swojego koszyka. Cieszę się, że to zrobiłam. Ta książka utrzymywała moje zainteresowanie przez cały czas i miała wiele nieoczekiwanych i mroźnych zwrotów akcji (uważaj na inne recenzje - niektóre z nich to spojlery!!!). Jednak nie do końca podobało mi się zakończenie. Wolałbym, żeby książka miała jasne zakończenie, a sprawiedliwość lub karma lepiej by się przysłużyły, gdyby lektura skończyła się tuż przed ostatnim wejściem męża i decyzją, którą podjął. Ale poza tym był to jeden z lepszych thrillerów, jakie czytałam.
Uwielbiam czytać książkę, gdzie mamy do czynienia z dwoma różnymi punktami widzenia, gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że w końcu się zderzą. I w tej książce zderzyły się w majestatyczny i mistrzowski sposób. Było kilka wielkich momentów, w których mój umysł był wysadzony w powietrze (zwłaszcza ostatni akapit, w którym umysł pogrąża się w otchłani, którą stworzył autor). Recenzje, w których niektórzy sugerują, że zakończenie nie jest idealne, po prostu nie zrozumiały skali, w jaką uderzyła wutorka.To moja pierwsza tak pozytywna recenzja od dłuższego czasu.Absolutnie wspaniała lektura.
Fiona wraca do domu po kilku dniach, by znaleźć obcy samochód i nieznajomych wprowadzających się do jej domu. Gdzie jest jej mąż? Gdzie są jej dzieci? Gdzie są wszystkie jej meble i sprzęty domowe? Tak zaczyna się ta pełna napięcia historia, a zwroty akcji następują jeden po drugim.Nie mogłam odłożyć tej książki! Chociaż książka nie zrobiła na mnie identycznego wrażenia jak "Gone Girl", to jest bardzo blisko. Było tylko kilka chwil, w których mogłam przewidzieć, co zaraz się stanie. Opowieść jest połączeniem retrospekcji, narracji z dnia dzisiejszego, „podcastu" z perspektywy pierwszej osoby i pisemnej spowiedzi. Narracja może być czasem trochę myląca, ale NIGDY nie nudzi. Od spokojnej podmiejskiej londyńskiej rozkoszy po koszmar. Świetna lektura.
Na początku nie zamierzałam kupować tej książki z powodu złych recenzji znalezionych w sieci, ale opis książki na stronie sklepu internetowego zaintrygował mnie na tyle, że zdecydowałam się ostatecznie dodać ją do swojego koszyka. Cieszę się, że to zrobiłam. Ta książka utrzymywała moje zainteresowanie przez cały czas i miała wiele nieoczekiwanych i mroźnych zwrotów akcji (uważaj na inne recenzje - niektóre z nich to spojlery!!!). Jednak nie do końca podobało mi się zakończenie. Wolałbym, żeby książka miała jasne zakończenie, a sprawiedliwość lub karma lepiej by się przysłużyły, gdyby lektura skończyła się tuż przed ostatnim wejściem męża i decyzją, którą podjął. Ale poza tym był to jeden z lepszych thrillerów, jakie czytałam.
Uwielbiam czytać książkę, gdzie mamy do czynienia z dwoma różnymi punktami widzenia, gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że w końcu się zderzą. I w tej książce zderzyły się w majestatyczny i mistrzowski sposób. Było kilka wielkich momentów, w których mój umysł był wysadzony w powietrze (zwłaszcza ostatni akapit, w którym umysł pogrąża się w otchłani, którą stworzył autor). Recenzje, w których niektórzy sugerują, że zakończenie nie jest idealne, po prostu nie zrozumiały skali, w jaką uderzyła wutorka.To moja pierwsza tak pozytywna recenzja od dłuższego czasu.Absolutnie wspaniała lektura.
Kiedy przeczytałam opis od razu wiedziała, że musze poznać tę historię od początku do końca. Nie zadawałam sobie sprawy, że sama padnę ofiarą intrygi. Jakiej? Otóż nikt nikt nie uprzedził mnie, że zagłębiając się w lekturę zapomnę o całym świecie. Poważnie, można by mnie wynieść z domu z całym sprzętem, a ja tak wciągnięta w „Na progu zła" nie zorientowałbym się :D Rewelacyjna książka!