Menu

Tove Alsterdal

Najlepszy szwedzki kryminał roku i najlepsza powieść kryminalna w krajach nordyckich. Brawurowa kontynuacja "Wiemy, że pamiętasz" i "Nikt cię nie odnajdzie". Zapierające dech w piersiach zakończenie cyklu z Ådalen. Nurkowie eksplorujący wraki statków spoczywające w głębinach rzeki Ångerman znajdują szczątki mężczyzny. Okazuje się, że to ofiara zabójstwa, jednak jej tożsamość pozostaje nieznana. Trop prowadzi do lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku, do Ådalen, i do innych części świata. Eira Sjödin, śledcza z jednostki zajmującej się ciężkimi przestępstwami w komendzie w Sundsvall, ze względu na ciążę pracuje zdalnie. Do policjantki trafia z pozoru łatwa sprawa morderstwa mężczyzny wyłowionego z rzeki. W toku śledztwa Eira odkrywa, że ofiara jest powiązana z jej rodziną. W tym samym czasie kobieta winna zabójstwa popełnionego przed laty, za które ukarany został brat śledczej, zabija ponownie. Czy uda jej się uciec przed sprawiedliwością? Co ta sprawa ma wspólnego z ciałem znalezionym w rzece? Czy Eira zdoła odkryć prawdę?
W opuszczonym domu nad jeziorem Offersjön w gęstych lasach Angermanlandii zostaje znaleziony zagłodzony mężczyzna. Nieboszczykowi odcięto dwa palce u lewej dłoni. Siedemset kilometrów dalej na północ, w niemal wyludnionej dawnej górniczej osadzie Malmberget inny mężczyzna zostaje uwięziony w piwnicy pustego domu i pozostawiony na pastwę losu. W wyjaśnienie sprawy zostaje zaangażowana Eira Sjödin, policjantka z Kramfors, która sama zmaga się z problemami rodzinnymi, jej brat odbywa karę więzienia za przestępstwo, do którego się przyznał, choć go nie popełnił. Gdy znika kolejny mężczyzna, śledztwo wkracza w prywatne życie Eiry. Aby go odnaleźć, dzielna posterunkowa gotowa jest zaryzykować wszystko. Kontynuacja święcącej sukcesy powieści Wiemy, że pamiętasz, okrzykniętej najlepszym szwedzkim kryminałem 2020 roku oraz laureatki nagrody Szklanego Klucza 2021, przyznawanej pisarzom z krajów nordyckich za najlepszą powieść kryminalną.
Mroczna przeszłość powraca po latach i nie pozwala o sobie zapomnieć… Najlepsza szwedzka powieść kryminalna 2020 roku! Olof Hagström miał zaledwie czternaście lat, kiedy przyznał się do zabójstwa nastoletniej Liny Stavred. Sprawa zgwałconej i zamordowanej dziewczyny na zawsze odcisnęła piętno na społeczności małego szwedzkiego miasteczka. Wszystko pamiętasz, Olofie. Wiemy, że pamiętasz. Dwadzieścia trzy lata później Olof zbacza z głównej szosy E4 w Angermanlandii i kieruje się w rodzinne strony. W domu znajduje ciało ojca. Mężczyzna został zamordowany nożem myśliwskim. Olof od razu staje się głównym podejrzanym. Do śledztwa zostaje przydzielona Eira Sjödin, policjantka, która wróciła do rodzinnej miejscowości, by zaopiekować się chorą mamą. Badając sprawę śmierci Svena Hagströma, coraz bardziej zagłębia się w mroki przeszłości i… swoje prywatne życie. Eira miała dziewięć lat, kiedy zginęła Lina. A Olof był postacią z jej dziecięcych koszmarów. Wyraźny lokalny koloryt, przekonujące postaci i pełna zwrotów akcji fabuła czynią tę książkę wyjątkową. Szwedzka powieść noir w najlepszym wydaniu. „Publishers Weekly”
W mieście bez luster można wymazać przeszłość, ale nie da się zapomnieć o tych, którzy odeszli… Porywająca powieść o brutalności i lojalności. Podziemne tunele. Krew stłumionej historii płynąca w żyłach sąsiada. Wstydliwe tajemnice małej społeczności, które mieszkańcy starali się przez lata pogrzebać… Małżeństwo Sonji i Daniela wisi na włosku. Para postanawia dać sobie ostatnią szansę i spełnić swoje największe marzenie – zostawić Szwecję na rzecz własnej winnicy w czeskich Sudetach. Nowy dom nie daje upragnionego spokoju – Danielem nieustannie targają huśtawki nastrojów, a Sonja nawiązuje kilka tajemniczych znajomości… Pewnej nocy małżeństwo odnajduje w podziemiach winnicy ukryty tunel, a w nim zmumifikowane ciało dziecka. Jak się okazuje, zwłoki należą do chłopca z czasów II wojny światowej. Miejscowe służby nie mają zamiaru badać tej sprawy. Gdy jedna z nowych koleżanek Sonji zostaje znaleziona martwa na terenie winnicy, bohaterowie zdają sobie sprawę, że poruszyli mroczne sekrety, które nigdy nie powinny wyjść na jaw… Ślepy tunel to powieść o czasie, o pewnej erze i o historii. Tove Alsterdal to znak jakości, a w tej książce wzniosła się na kolejny poziom. Jej nowa powieść, choć fikcyjna, wyrasta z autentycznych ludzkich przeżyć. Alsterdal snuje ją z ogromną precyzją i empatią. „Smalandsposten”
Śmierć Charlie Eriksson nosi wszelkie znamiona samobójstwa. Tylko zeznania pewnego bezdomnego wskazują na możliwość, że kobieta padła ofiarą morderstwa, ale kto przejmowałby się majaczeniami wariata i pijaka? Nawet jeśli jest on ojcem ofiary? Siostra Charlie, Helen, rozpoczyna prywatne śledztwo. Doświadczone traumami dzieciństwa, porzucone przez rodziców, siostry nigdy nie były sobie szczególnie bliskie, lecz teraz Helen uczyni wszystko, żeby dotrzeć do prawdy. Tropy prowadzą m. in. do Buenos Aires; czy Charlie poleciała tan tylko po to, by spotkać się z poznanym na portalu randkowym wielbicielem tanga, czy również w celu odszukania zaginionej dawno temu matki? Z każdym kolejnym krokiem pojawiają się nowe zagadki, wydarzenia sprzed lat nabierają nowego znaczenia, przyjaciele okazują się wrogami, a wrogowie – potencjalnymi zabójcami.
Katrine, mieszkająca w Londynie dziennikarka szwedzkiego radia, wraca po latach do Sztokholmu, żeby zająć się starą matką chorą na alzheimera. Okazuje się, że matka jest właścicielką domu we wsi za kołem polarnym, za który firma maklerska oferuje niezrozumiale wysoką kwotę. Katrine jedzie na północ, by szukać własnych korzeni. Poszukiwania prowadzą ją do rosyjskiej Karelii i archiwów w Pietrozawodsku, gdzie dociera do ukrywanych przez wiele lat dokumentów, w końcu do Petersburga. Wszystko wskazuje na to, że jej rodzina od dziesięcioleci ukrywa mroczną tajemnicę. Pojawienie się Katrine budzi uśpione demony; we wsi dochodzi do brutalnego zabójstwa a niemal równocześnie w Petersburgu ginie jeden z mafijnych bossów. Szybko okazuje się, że te wydarzenia są ze sobą ściśle powiązane, a Katrine zostaje wplątana w rozgrywkę, w której stawką jest także jej życie.
„Kobiety na plaży” to wielowątkowa, osadzona w brutalnych realiach historia trzech kobiet, które mniej lub bardziej przypadkowo znalazły się w krytycznej sytuacji. Każda z nich próbuje sobie z nią jakoś radzić. Świat jest mały. To banał, lecz losy bohaterek z trzech różnych kontynentów splatają się w niebanalny sposób. Kolejny banał: życie nie jest sprawiedliwe. Nawet jeśli u Alsterdal można dopatrzyć się chwilowego triumfu sprawiedliwości (choć może chodzi jedynie o słodycz zemsty?) nic nie kończy się happy endem. To opowieść o ciemnej stronie globalizacji: przemycie uchodźców, nielegalnej imigracji i współczesnym niewolnictwie. Dzisiejsi niewolnicy to miliony ludzi ”bez papierów”, którzy pracując za darmo lub za grosze, pozbawieni wszelkich praw – stanowią napęd dla europejskiej gospodarki. „Kobiety na plaży” to również piękna opowieść o miłości, o ludzkiej solidarności, determinacji i zaangażowaniu. A wszystko to podlane sosem sensacji, napięcia, tajemnicy. Mocny, oryginalny debiut, który śmiało wykracza poza ramy powieści kryminalnej. Mary jest jedyną osobą, przeżyła ryzykowną morską przeprawę z Afryki do Europy. Wycieńczona, ranna i przerażona usiłuje dotrzeć z Tarify do Kadyksu, aby zarobić pieniądze na dom dla rodziców. Młodziutka szwedzka turystka, razem ze swoim ojcem spędza wakacje na południowym wybrzeżu Hiszpanii. Po nieudanej nocy spędzonej na plaży z chłopakiem poznanym w barze budzi się z kacem (poalkoholowym i moralnym), bez paszportu i pieniędzy. Piękny kochanek znika bez śladu, Terese zaś odkrywa w wodzie zwłoki czarnoskórego mężczyzny. W Nowym Jorku Ally Cornwall, trzydziestokilkuletnia scenografka, dowiaduje się, że jest w ciąży. Coraz bardziej dokucza jej tęsknota za mężem, który od jakiegoś czasu pracuje w Paryżu nad reportażem o współczesnym niewolnictwie. Coraz bardziej zaniepokojona milczeniem Patricka, wyrusza do Francji, aby go odnaleźć. Nie zdaje sobie sprawy, że Paryż to zaledwie pierwszy przystanek mrocznej odysei. Podążając śladami męża, dotrze do Lizbony i na południe Hiszpanii. Spotka zarówno Mary, jak i Terese. I kilkanaście innych osób. Niektóre z nich umrą tragiczną śmiercią…