Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Agata Tymon
03/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Nic bardziej mylnego" to udoskonalona postać wszechstronnego podręcznika szkolnego, w którym autor opisuje 50 popularnych mitów z wielu dziedzin - m.in. historii, biologii, anatomii, a także kultury. Wyjaśnienie błędnych tez opiera się nie tylko na wytknięciu przekłamań i przeinaczeń, ale także na wskazaniu przyczyn tych nieścisłości, co jest ciekawe i pouczające.
Karolina Kozłowska
12/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przyznam szczerze, że nigdy nie oglądałam „Polimatów" i Radek Koterski nie bardzo jest mi znany (ale tak to już chyba jest u osób spędzających każdą wolną chwilę z nosem w książce). Lektura „Nic bardziej mylnego" zachęciła mnie do zerknięcia w ten wirtualny świat. I tam doznałam szoku. Najpopularniejsze filmy wyświetlane były ponad milion razy!!! Chociaż tak szczerze... po przeczytaniu książki właściwie nie powinnam być zdziwiona.
Joanna Smęder
16/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przechodzę kryzys, co znaczy że mam dość książek z fabułą oraz takich, które zajmują na dłużej moje myśli. Potrzebuję książki, którą będę mogła złapać w obojętnie jakim momencie, poczytać kilka chwil, mając jednocześnie pewność, że nie będzie to czas zmarnowany! Dlatego właśnie mam przed sobą książkę Radka Kotarskiego „Nic bardziej mylnego". Część z Was na pewno już go zna z youtube'owych „Polimatów" - tym razem to samo, lecz cudownie pachnie papierem :)
Iwona Czyżykowska
16/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Każdy z nas żyje wśród błędnych przekonań - tak zwanych współczesnych mitów, które z pokolenia na pokolenie coraz bardziej zakorzeniają się w naszej kulturze i świadomości. Radek Kotarski w książce „Nic bardziej mylnego" w brawurowy sposób rozprawia się z najpopularniejszymi mitami współczesności.
Malwina Paś-Myszka
16/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Radku! Ostatni bastion mojego dzieciństwa runął! Jak to (UWAGA SPOILER!!!!) z dżdżownicy po przecięciu jej na pół nie powstają dwie kolejne? JA SIĘ PYTAM JAK TO?! Przecież faktem powszechnie znanym jest, że z odciętego kawałka dżdżownicy wyrośnie następna, a z faktów powszechnie znanych dowodu się nie przeprowadza! Jak można było mi to zrobić...
Magdalena Gradek
16/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Nic bardziej mylnego!" to książka w sposób jasny, prosty i przyjemny demaskująca szereg mitów zakorzenionych w umysłach ludzi. Radek Kotarski definitywnie rozprawia się z przekonaniami towarzyszącymi nam od wielu (a nawet wieluset!) lat. Nie są to czcze dywagacje, lecz swego rodzaju mini-rozprawy poparte rzetelną wiedzą, seriami doświadczeń, badaniami naukowymi, opiniami biegłych z danej dziedziny.
Agnieszka Dudek
16/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jaka fajna książka! Cieszę się, że miałam możliwość ją przeczytać, bo jest naprawdę ciekawa.Napisana w przystępny sposób, przedstawia nam zagadnienia z wielu dziedzin.
Joanna Hilińska
16/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Uważasz, że Napoleon był niski? Najwięcej ciepła ucieka przez głowę? Mur Chiński widać z kosmosu? Kolumb odkrył Amerykę? Radek Kotarski udowadnia, że „Nic bardziej mylnego".
Sylwia Maksim-Wojcicka
17/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Nie każdy dorosły wie, co to są POLIMATY. Większość z nas nawet nie słyszała o Radosławie Kotarskim, guru młodych ludzi, który na internetowym na kanale YouTube nagrywa i publikuje filmy edukacyjne. Okazuje się, że treści tam przekazywane, trafiają do nastolatków skuteczniej niż niejeden podręcznik do geografii, historii czy chemii.
Anna Szterleja
17/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kiedy trafiła do mnie propozycja recenzowania książki Radka Kotarskiego „Nic bardziej mylnego", o samym autorze nie wiedziałam absolutnie nic. Nie wiedziałam, czym są te ponoć popularne Polimaty, nie kojarzyłam go także jako „pana z reklamy Millenium" (w przeciwieństwie do mojej szefowej, która rzuciła okiem na okładkę i od razu mnie oświeciła - co dalej nic mi nie mówiło).