Sekretna mowa kamieni Chiara Parenti Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | broszurowa |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Sekretna mowa kamieni
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788324072712 |
Autor: | Chiara Parenti |
Tłumaczenie: | Mateusz Kłodecki |
Rodzaj oprawy: | broszurowa |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 11/08/2021 |
Oceny i recenzje książki Sekretna mowa kamieni
"Sekretna mowa kamieni" to historia miłości młodych ludzi - przyjaciół z dzieciństwa, w której głównym bohaterem są... kamienie szlachetne. Jest to element idealnie wkomponowany w fabułę. W książce znajdziemy sporą dawkę wiedzy o nich, ale niech nikogo to nie zmyli. Sekretna mowa kamieni nie jest przewodnikiem. Kamienie szlachetne nadają tej powieści magiczny, bajkowy klimat. Każdy z nich ma swoje znaczenie, niesie przekaz, staje się językiem, w którym porozumiewają się bohaterowie. Są ich pasją i celem w życiu.To historia miłości nie tylko do kamieni szlachetnych, ale także dwójki młodych ludzi. Poznamy historię ich przyjaźni, dojrzewania do miłości, a potem bolesnego rozstania. Będziemy świadkami ogromnego bólu Luny i poczucia winy Leo, poszukiwania siebie, próby wybaczenia i kolejnych porażek.I na pewno pokochamy dziadka Pietra, który młodym bohaterom zastępował ojca. To mądry, wrażliwy człowiek, który poświęcił życie kamieniom szlachetnym. Historia jego życia wzrusza i pokazuje, że to niedoskonałości czynią ludzi wyjątkowymi.Chiara Parenti stworzyła w powieści ciepły i dobry klimat. Nie tylko dzięki obecności i dużej roli znaczenia kamieni szlachetnych. Połączyła ten wątek z bohaterami, którzy budzą sympatię. Do tego poznamy klimat Tajlandii, jakiej nie znaliśmy do tej pory, siłę przyjaźni, więzów rodzinnych. I, chociaż język tej powieści czasami mnie irytował, ostatecznie Autorka sprawiła, że historia pochłonęła mnie od pierwszej strony i trudno było mi się z nią rozstać.
O najnowszej powieści Chiary Parenti.Moja przygoda z piórem włoskiej Jojo Moyes, bo taką informację znajdujemy z tyłu książki, miała swój początek w ubiegłym roku. Niedługo po zakupie „Sztuki sięgania gwiazd" zdecydowałam się ją poznać, co, warto zaznaczyć, nie zdarza się często. Co tu dużo mówić. Zauroczyła mnie jej treść i z wielkim entuzjazmem przyjęłam zapowiedź Wydawnictwa Znak o drugiej powieści autorki, która pierwotnie pojawiła się początkiem dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku, ale przez pandemię premiera została przesunięta w czasie. Wreszcie nadszedł dzień, w którym przeczytałam tę nowość i...Za sprawą dziadka dla Luny świat kamieni zdaje się nie mieć przed nią tajemnic. Starszy pan z przyjemnością przekazuje wnuczce całą wiedzę, jaką posiadł na temat minerałów. Jest prawdziwym pasjonatem w tej dziedzinie. Początkowo dziewczyna bardzo mocno i bez problemów odbiera ich moc, ale po latach rzecz wygląda zgoła inaczej. Taki obrót sprawy spowodowany jest kilkoma kwestiami. Między innymi odejściem ukochanego Leo. Świat dorosłej Luny rozpada się na kawałki. Po tym wydarzeniu z dziewczyny nie tylko uchodzi chęć do życia, ale również zatraca umiejętność odbierania mocy kamieni. Kiedy chłopak decyduje się wrócić, była ukochana nie chce słuchać jego wyjaśnień. Gdyby nie minerały, które w najmniej oczekiwanych momentach potrafią działać cuda, ta historia na pewno miałaby zupełnie inne zakończenie.„... twoja babcia była różowym kwarcem. Ale Jedeit była diamentem. A diament po prostu jest jak prawdziwa miłość, Luno (...). Diamenty, podobnie jak miłość, ta prawdziwa, nie boją się upływającego czasu, wulkanicznych erupcji, najwyższych temperatur, gigantycznego ciśnienia. Wytrzymują. Czekają. Zawsze."... podobała mi się. „Sekretna mowa kamieni" to lektura przyjemna, może dla jednych okaże się przewidywalna, może dla innych nie, ale niewątpliwie jest w niej coś świeżego. Kamienie. Tego światu żadna autorka nie chciała wcześniej ze mną zgłębić. Chiara Parenti zrobiła to w sposób zajmujący. Mamy tutaj nie tylko mężczyznę prowadzącego sklep i dobierającego minerały do klienta indywidualnie, ale też mężczyznę, dla którego kamienie są rzeczywiście pasją i do do takiego stopnia, że wyrusza w liczne podróże w poszukiwaniu nowych diamentów. Ładna opowieść, pełna mądrych cytatów. Pozwoliłam sobie przytoczyć powyżej jeden z nich. Uważam, że jest intrygujący i może przyciągnąć do lektury.Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak.
"Sekretna mowa kamieni" to historia miłości młodych ludzi - przyjaciół z dzieciństwa, w której głównym bohaterem są... kamienie szlachetne. Jest to element idealnie wkomponowany w fabułę. W książce znajdziemy sporą dawkę wiedzy o nich, ale niech nikogo to nie zmyli. Sekretna mowa kamieni nie jest przewodnikiem. Kamienie szlachetne nadają tej powieści magiczny, bajkowy klimat. Każdy z nich ma swoje znaczenie, niesie przekaz, staje się językiem, w którym porozumiewają się bohaterowie. Są ich pasją i celem w życiu.To historia miłości nie tylko do kamieni szlachetnych, ale także dwójki młodych ludzi. Poznamy historię ich przyjaźni, dojrzewania do miłości, a potem bolesnego rozstania. Będziemy świadkami ogromnego bólu Luny i poczucia winy Leo, poszukiwania siebie, próby wybaczenia i kolejnych porażek.I na pewno pokochamy dziadka Pietra, który młodym bohaterom zastępował ojca. To mądry, wrażliwy człowiek, który poświęcił życie kamieniom szlachetnym. Historia jego życia wzrusza i pokazuje, że to niedoskonałości czynią ludzi wyjątkowymi.Chiara Parenti stworzyła w powieści ciepły i dobry klimat. Nie tylko dzięki obecności i dużej roli znaczenia kamieni szlachetnych. Połączyła ten wątek z bohaterami, którzy budzą sympatię. Do tego poznamy klimat Tajlandii, jakiej nie znaliśmy do tej pory, siłę przyjaźni, więzów rodzinnych. I, chociaż język tej powieści czasami mnie irytował, ostatecznie Autorka sprawiła, że historia pochłonęła mnie od pierwszej strony i trudno było mi się z nią rozstać.
W codziennym zabieganiu tracimy z oczu to, co najważniejsze. Skupiamy się na rzeczach, które pozornie dają nam szczęście. Wysilamy się, aby osiągnąć to, co może przynieść nam radość, choć często jest ona na wyciągnięcie ręki. Podobnie jak miłość, która „wymaga siły, poświęceń, nieskończonej wytrzymałości"... ale wciąż warto o nią walczyć. Zamiast wsłuchać się w głos natury i z niej czerpać wszelkie dobra, jakie nam ofiarowuje, otaczamy się zbędnymi rzeczami... Ta książka otwiera oczy, pokazuje, jak wiele korzyści może dać życie w zgodzie z naturą, bo przecież jesteśmy jej nieodłącznym elementem. I o tym nie należy zapominać.Nigdy nie zastanawiałam się, co oznaczają poszczególne kamienie. Co więcej, podchodziłam do ich „mocy" z dużą rezerwą. Nie dla mnie była ta cała magia i właściwości, które mogą pomóc nam osiągnąć szczęście, wzmocnią wiarę w siebie czy przyniosą upragnione uczucie. I choć jestem realistką, to ta powieść mnie kupiła. Otuliła mnie magią i dałam się porwać do jej świata, wsłuchałam się w sekretną mowę kamieni. Brzmi irracjonalnie? Przeczytajcie ją, a z pewnością poczujecie to, co ja.Christina Parenti ponownie urzekła mnie fabułą swojej powieści, która jest nie tylko prawdziwą encyklopedią wiedzy na temat kamieni, ale także poruszającą i piękną opowieścią o miłości. O relacji dziadka i wnuczki, o pierwszej, młodzieńczej miłości, a także o uczuciu łączącym człowieka z darami matki natury. To trochę baśniowa historia, która otula nas swoim ciepłem. Akcja książki toczy się dwutorowo. Możemy poznać głównych bohaterów, ich troski oraz codzienność, a jednocześnie odkryć tajemnicę z przeszłości, która rozdzieliła dwa „diamenty". Parenti maluje słowem, tworząc opowieść dla romantyczek i wszystkich tych, w których wciąż drzemie jeszcze przekonanie, że w naszej szarej rzeczywistość można znaleźć odrobinę magii... I choć wydźwięk tej powieści jest na wskroś romantyczny, to w całej słodyczy jest także łyżka życiowego dziegciu: goryczy porażki, odrzucenia, zdrady, złamanego serca i poczucia straty. Jej lektura przynosi uśmiech i łzy, radość i smutek, bo odszedł ktoś, kogo zdążyliśmy pokochać. Stanowczo można się w niej rozsmakować i przenieść w zupełnie inny wymiar, z którego nie chce się wracać.Podsumowując:Myślę, że siłą powieści Parenti jest jej uniwersalne przesłanie. Czytając ją, każdy może dostrzec zupełnie co innego. Wszystko zależy od tego, na jakim etapie życia się znajduje i jak wielkie pokłady magii ma w swoim sercu. Mnie urzekła, poruszyła wrażliwe struny romantycznej strony mojej natury. A kamienie? Nie tylko są swoistego rodzaju preludium do każdego rozdziału. One stanowią fundament, na którym autorka utkała tę historię. Cytując słowa dziadka Pietra: „Kamienie żyją i nas wzywają. [...] To one wybierają nas". Kto wie, może i ja trafię na swój talizman, który przyniesie rozwiązanie, kiedy stanę na życiowym rozstaju dróg? Polecam wszystkim wrażliwym i romantycznym duszom.