Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Mam spory dylemat z nową powieścią, autorstwa Agaty Czykierdy- Grabowskiej. Znam niemal wszystkie jej książki. Ostatnio wydana ,,Adam" skradła moje serce. Tak przy ,,Stand by me" mam ogromnie mieszane uczucia.Wolę wydanie autorki, kiedy dzieje się więcej dramatów, zwrotów akcji, a bohaterowie zdradzają więcej swoich życiowych przeszkód. Tutaj mi tego zabrakło. Książka jest poprawnym romansem z pikantnymi elementami ale nic więcej. Jednak nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu będę sięgać po książki Pani Agaty, ponieważ lubię w jaki sposób kreuje świat przedstawiony, jak potrafi oddziaływać na emocje czytelnika. Przyzwyczaiłam się, że autorka potrafi grać na uczuciach ale tym razem tego mi zabrakło. Sara i Paweł są dla mnie szablonowymi bohaterami, bez polotu.Zakończenie mi się nie spodobało, według mnie nie pasowało do całości ich historii. Czytając książkę ciągle czekałam na przełom, na jakiś wybuch, ale kiedy coś zaczynało się dziać za chwilę gasło i znów było dobrze.Podsumowując, ,,Stand by me" to powieść poprawna, zabrakło mi w niej autentycznych emocji abym po raz kolejny mogła zachwycać się lekturą. Nie ma tego czegoś co mają poprzednie książki autorki. To są moje osobiste spostrzeżenia, nie chcę Was zniechęcać bo zauważyłam, że większość opinii jest bardzo pozytywna. W żaden sposób ich nie neguje, ponieważ każdy z nas szuka w książkach czegoś innego i mamy różne gusta. W tym przypadku musicie przekonać się sami.