Szklany tron. Królestwo popiołów. Część 1. Tom 6 Sarah J. Maas Książka

Niezwykle dłużył mi sie czas od ostatniej książki, aż do tej, finalowej części. Podobnie jak dłużyło mi się czytanie, ale to głównie dlatego, że bardzo, ale to bardzo nie chciałam kończyć, bo wiedziałam, że będzie to już koniec i nic więcej się nie wydarzy. Niestety, trzeba było pogodzic sie z tą myślą. Żeby uniknąć zbędnych spoilerów i informacji, które mogą za bardzo zdradzić fabułę, moge tylko dodać, że nikt nie powinien być zawiedziony, a fani całej serii z pewnością będą ustatysfakcjonowani. Wiem, ze każdy ma swoich ulubionych bohatrów i im życzy jak najlepiej, ale poza fantastyczą (jak zawsze) fabułą mamy to co w twórczości Sary J. Mass najlepsze, czyli geialnie stworzone opisy, dialogi i zwroty akcji. Zachwyciłam sie i już mi przykro, że to koniec. 

Doskonałe zwieńczenie całej, wspanialej serii jaką zachwyciła wszystkich Sarah J. Maas. Długo nie mogłam się doczekać, aby dowiedzieć się jakie zakończenie szykuje nam autorka i szczerze się nie zawiodłam, zachwycilam jak zawsze przy każdej jej książce wielowątkowością, która ostatecznie perfekcyjnie łączy się w spójną całość. Mnóstwo świetnych scen bitewnych, problemów z jakim zmagają się bohaterowie oraz zwrotów akcji, wszytsko za co czytelnicy pokochali Sarę J. Maas znajduje się w jej ostatniej książce. Gorąco polecam!

Długo wyczekiwana przez miliony na całym świecie powieść kończąca wspaniałą sagę o przygodach Aelin. Powieść jest pzrede wszytskim fantastycznie wywarzona, autorka znalazła złoty środek i doskonale widać to w jej książce, nie jest ani zbyt poważna ani zbyt smutna, choć muszę przyznać, że niejednokrotnie popłynęla mi łza czy dwie podczas lektury. Serdecznie polecam, jestem zachwycona ksiązką!

Długo wyczekiwana przez miliony na całym świecie powieść kończąca wspaniałą sagę o przygodach Aelin. Powieść jest pzrede wszytskim fantastycznie wywarzona, autorka znalazła złoty środek i doskonale widać to w jej książce, nie jest ani zbyt poważna ani zbyt smutna, choć muszę przyznać, że niejednokrotnie popłynęla mi łza czy dwie podczas lektury. Serdecznie polecam, jestem zachwycona ksiązką!

Doskonałe zwieńczenie całej, wspanialej serii jaką zachwyciła wszystkich Sarah J. Maas. Długo nie mogłam się doczekać, aby dowiedzieć się jakie zakończenie szykuje nam autorka i szczerze się nie zawiodłam, zachwycilam jak zawsze przy każdej jej książce wielowątkowością, która ostatecznie perfekcyjnie łączy się w spójną całość. Mnóstwo świetnych scen bitewnych, problemów z jakim zmagają się bohaterowie oraz zwrotów akcji, wszytsko za co czytelnicy pokochali Sarę J. Maas znajduje się w jej ostatniej książce. Gorąco polecam!

Niezwykle dłużył mi sie czas od ostatniej książki, aż do tej, finalowej części. Podobnie jak dłużyło mi się czytanie, ale to głównie dlatego, że bardzo, ale to bardzo nie chciałam kończyć, bo wiedziałam, że będzie to już koniec i nic więcej się nie wydarzy. Niestety, trzeba było pogodzic sie z tą myślą. Żeby uniknąć zbędnych spoilerów i informacji, które mogą za bardzo zdradzić fabułę, moge tylko dodać, że nikt nie powinien być zawiedziony, a fani całej serii z pewnością będą ustatysfakcjonowani. Wiem, ze każdy ma swoich ulubionych bohatrów i im życzy jak najlepiej, ale poza fantastyczą (jak zawsze) fabułą mamy to co w twórczości Sary J. Mass najlepsze, czyli geialnie stworzone opisy, dialogi i zwroty akcji. Zachwyciłam sie i już mi przykro, że to koniec.