W wielkiej grze przeznaczenia Mimo wyciągnął złe karty. Urodzony w ubóstwie, został uczniem pozbawionego talentu rzeźbiarza. Nie wie jeszcze, że sam jest geniuszem.
Viola Orsini przyszła na świat pod najszczęśliwszą z gwiazd. Dziedziczka wpływowej rodziny, dzieciństwo spędziła w cieniu genueńskiego pałacu wśród pomarańczowych gajów. Jednak ambicja nie pozwala jej pogodzić się z wyznaczoną rolą.
Tych dwoje nigdy nie powinno było się spotkać. Rozpoznają się od pierwszego spojrzenia i przysięgają, że nigdy się nie rozstaną. Viola i Mimo nie mogą żyć razem, ale i istnieć bez siebie.
Połączeni nierozerwalną więzią, przechodzą przez burzliwy czas rodzącego się we Włoszech faszyzmu.
Mimo mści się na losie, ale na co mu chwała, jeśli musi stracić Violę?
Powieść pełna ognia i blasku, poetycka, przepełniona wdziękiem i pięknem.
To prawdziwa sztuka stworzyć dzieło literackie wysokich lotów, które jest jednocześnie inteligentnie skonstruowane i czytelniczo przystępne. Jean-Baptiste Andrei to się udało. W tej przewrotnej powieści mamy historię wielkiej miłości, Włochy wstrząsane nie tylko politycznymi trzęsieniami ziemi, a w centrum zmieniającego się świata staje jedna rzeźba, która kryje w sobie zagadkę na miarę mistrzów Renesansu. Rzadko to mówię, ale teraz się należy: to powieść przez duże P.
Katarzyna Kazimierowska, redaktorka prowadząca magazynu „Pismo”
Przejmująca i pełna zwrotów akcji łotrzykowska opowieść o miłości i sztuce, ale przede wszystkim – o rodzeniu się wieku XX.
Monika Ochędowska, „Tygodnik Powszechny”