Konto

Z łapą na sercu Bluff Point Tom 3 Jenn McKinlay Książka

Z łapą na sercu Bluff Point Tom 3
24,99 zł
36,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy 2025-09-16
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 380
Format: 13.5x20.5cm
Rok wydania: 2021
Zobacz więcej
24,99 zł
Dwa serca spragnione miłości i urocze zwierzaki, które je połączą Zachary Cane prowadzi piwiarnię w Bluff Point i mieszka z gburowatym psem. Kawalerski styl życia bardzo mu odpowiada. Pewnego dnia do jego drzwi pukają córki jego sąsiadki. Gdy proszą o pomoc w uratowaniu bezpańskiego kota, nie waha się ani przez chwilę. Jessie Connelly jest rozwódką, która samotnie wychowuje dzieci i nie chce mieć do czynienia z mężczyznami – a już na pewno nie z takimi jak Zach. Nie może jednak nic poradzić na to, że jej córki go uwielbiają. Mężczyzna wypełnia w ich życiu pustkę po ojcu, który odszedł. Gdy w Bluff Point szaleje burza śnieżna, Zach oferuje Jessie pomoc. Kiedy okazuje się, że zagraża im nie tylko pogoda, jest zdecydowany zrobić wszystko, by chronić ją i jej rodzinę. Postanawia również zawalczyć o coś więcej – złamane serce Jessie. __ O autorce: Jenn McKinlay – amerykańska bestsellerowa autorka „The New York Times”, „USA Today”, „Publisher’s Weekly” znana z wciągających komedii romantycznych.

Szczegółowe informacje na temat książki Z łapą na sercu Bluff Point Tom 3

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
EAN: 9788366134645
Autor: Jenn McKinlay
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 380
Format: 13.5x20.5cm
Rok wydania: 2021
Data premiery: 2019-01-21
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k.
Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6
15-111 Białystok
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Z łapą na sercu Bluff Point Tom 3

Inne książki Jenn McKinlay

Oceny i recenzje książki Z łapą na sercu Bluff Point Tom 3

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

25/02/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Jako miłośniczka naszych braci mniejszych tak skaczących, chodzących jak latających czuję w sobie zew, by czytać każdą książkę, która prócz nas ludzi ma też takich właśnie bohaterów. Z Jenn McKinlay zapoznałam się dzięki jej pierwszej powieści „Zakochani po uszy", która zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Jednak to chyba ta druga „Wyszczekana miłość" skradła moje serce. A raczej pewien jej bohater o imieniu Ike. Padłam w jego objęcia i wiedziałam, że cała seria Bluff Point będzie moja i było mi obojętne czy będę zachwycona, czy tylko zadowolona.A więc po raz trzeci w Bluff Point.Zachary Cane w tej małej miejscowości nie tylko prowadzi piwiarnię, ale i mieszka wraz ze swoim specyficznym i ponoć "tymczasowym" psem Rufusem. Do tej pory kawalerski tryb życia zdecydowanie mu odpowiadał i nie planował niczego zmieniać. Nie czuł takiej potrzeby. Jednak pewnego dnia do jego drzwi pukają córki sąsiadki. Zwracają się do niego o pomoc w uratowaniu bezpańskiego kota. Zach nie waha się nawet przez chwilę.Jessie Connelly nie ma łatwego życia. Tak naprawdę strzeliła sobie w stopę kradnąc męża Mac. Co ciekawa ta schowała swoje urazy i bardzo chętnie pomogła kobiecie, gdy wszystko zaczęło jej się sypać na głowę. Aktualnie samotnie wychowuje dwie córki. Obiecuje sobie, że rodzina jest najważniejsza i będzie się składała tylko z nich trzech. Nie chce cierpieć ponownie. Niestety dziewczynki mają inne plany, a ich przyjaźń z Zachem kwitnie. Sama Jess zaczyna go lubić co powoduje w niej niepokój.W Bluff Point zaczyna szaleć burza śnieżna. Zachary bez oporów proponuje Jessie oraz jej córkom pomoc. A gdy okazuje się, że kobiecie i dziewczynkom zagraża nie tylko pogoda jest zdecydowany zrobić dosłownie wszystko. Dodatkowo chce zawalczyć o coś jeszcze. O popękane i zranione serce Jess. Czy mu się uda?Już raz wspominałam, że nie powinnam wybierać ulubieńców nim nie skończę całej serii i coś w tym jest. No, ale pewnie się tego nie wyzbędę. Co powoduje, że Ci będą się zmieniać jak w kalejdoskopie. Po raz kolejny już ogromne wrażenie zrobiła na mnie okładka powieści. Skrada serce nim pozna się bohaterów i ich przygody. Kolorystyka delikatna i pastelowa wprawia w nastrój i tylko usiąść, otulić się kocykiem i czytać, czytać i czytać. Gdzieś w głębi liczę, że to jednak nie jest tak całkiem ostatni tom przygód "ekipy z Maine". Będę za nimi tęsknić, bo poczułam jakbym należała do tej paczkiod zawsze. No i zwierzaki... Każdemu z bohaterów towarzyszy jakiś pupil, który ma swoje zadanie. Jak tu nie kochać takich książek i autorów, którzy je tworzą? Kupujcie, wypożyczajcie i czytajcie! Póki za oknem chłodem powiewa ta część będzie idealna! A ja z żalem kończę przygodę z Bluff Point i liczę, że Jenn zaskoczy swoich fanów.

25/02/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Jako miłośniczka naszych braci mniejszych tak skaczących, chodzących jak latających czuję w sobie zew, by czytać każdą książkę, która prócz nas ludzi ma też takich właśnie bohaterów. Z Jenn McKinlay zapoznałam się dzięki jej pierwszej powieści „Zakochani po uszy", która zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Jednak to chyba ta druga „Wyszczekana miłość" skradła moje serce. A raczej pewien jej bohater o imieniu Ike. Padłam w jego objęcia i wiedziałam, że cała seria Bluff Point będzie moja i było mi obojętne czy będę zachwycona, czy tylko zadowolona.A więc po raz trzeci w Bluff Point.Zachary Cane w tej małej miejscowości nie tylko prowadzi piwiarnię, ale i mieszka wraz ze swoim specyficznym i ponoć "tymczasowym" psem Rufusem. Do tej pory kawalerski tryb życia zdecydowanie mu odpowiadał i nie planował niczego zmieniać. Nie czuł takiej potrzeby. Jednak pewnego dnia do jego drzwi pukają córki sąsiadki. Zwracają się do niego o pomoc w uratowaniu bezpańskiego kota. Zach nie waha się nawet przez chwilę.Jessie Connelly nie ma łatwego życia. Tak naprawdę strzeliła sobie w stopę kradnąc męża Mac. Co ciekawa ta schowała swoje urazy i bardzo chętnie pomogła kobiecie, gdy wszystko zaczęło jej się sypać na głowę. Aktualnie samotnie wychowuje dwie córki. Obiecuje sobie, że rodzina jest najważniejsza i będzie się składała tylko z nich trzech. Nie chce cierpieć ponownie. Niestety dziewczynki mają inne plany, a ich przyjaźń z Zachem kwitnie. Sama Jess zaczyna go lubić co powoduje w niej niepokój.W Bluff Point zaczyna szaleć burza śnieżna. Zachary bez oporów proponuje Jessie oraz jej córkom pomoc. A gdy okazuje się, że kobiecie i dziewczynkom zagraża nie tylko pogoda jest zdecydowany zrobić dosłownie wszystko. Dodatkowo chce zawalczyć o coś jeszcze. O popękane i zranione serce Jess. Czy mu się uda?Już raz wspominałam, że nie powinnam wybierać ulubieńców nim nie skończę całej serii i coś w tym jest. No, ale pewnie się tego nie wyzbędę. Co powoduje, że Ci będą się zmieniać jak w kalejdoskopie. Po raz kolejny już ogromne wrażenie zrobiła na mnie okładka powieści. Skrada serce nim pozna się bohaterów i ich przygody. Kolorystyka delikatna i pastelowa wprawia w nastrój i tylko usiąść, otulić się kocykiem i czytać, czytać i czytać. Gdzieś w głębi liczę, że to jednak nie jest tak całkiem ostatni tom przygód "ekipy z Maine". Będę za nimi tęsknić, bo poczułam jakbym należała do tej paczkiod zawsze. No i zwierzaki... Każdemu z bohaterów towarzyszy jakiś pupil, który ma swoje zadanie. Jak tu nie kochać takich książek i autorów, którzy je tworzą? Kupujcie, wypożyczajcie i czytajcie! Póki za oknem chłodem powiewa ta część będzie idealna! A ja z żalem kończę przygodę z Bluff Point i liczę, że Jenn zaskoczy swoich fanów.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Jako miłośniczka naszych braci mniejszych tak skaczących, chodzących jak latających czuję w sobie zew, by czytać każdą książkę, która prócz nas ludzi ma też takich właśnie bohaterów. Z Jenn McKinlay zapoznałam się dzięki jej pierwszej powieści „Zakochani po uszy", która zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Jednak to chyba ta druga „Wyszczekana miłość" skradła moje serce. A raczej pewien jej bohater o imieniu Ike. Padłam w jego objęcia i wiedziałam, że cała seria Bluff Point będzie moja i było mi obojętne czy będę zachwycona, czy tylko zadowolona.A więc po raz trzeci w Bluff Point.Zachary Cane w tej małej miejscowości nie tylko prowadzi piwiarnię, ale i mieszka wraz ze swoim specyficznym i ponoć "tymczasowym" psem Rufusem. Do tej pory kawalerski tryb życia zdecydowanie mu odpowiadał i nie planował niczego zmieniać. Nie czuł takiej potrzeby. Jednak pewnego dnia do jego drzwi pukają córki sąsiadki. Zwracają się do niego o pomoc w uratowaniu bezpańskiego kota. Zach nie waha się nawet przez chwilę.Jessie Connelly nie ma łatwego życia. Tak naprawdę strzeliła sobie w stopę kradnąc męża Mac. Co ciekawa ta schowała swoje urazy i bardzo chętnie pomogła kobiecie, gdy wszystko zaczęło jej się sypać na głowę. Aktualnie samotnie wychowuje dwie córki. Obiecuje sobie, że rodzina jest najważniejsza i będzie się składała tylko z nich trzech. Nie chce cierpieć ponownie. Niestety dziewczynki mają inne plany, a ich przyjaźń z Zachem kwitnie. Sama Jess zaczyna go lubić co powoduje w niej niepokój.W Bluff Point zaczyna szaleć burza śnieżna. Zachary bez oporów proponuje Jessie oraz jej córkom pomoc. A gdy okazuje się, że kobiecie i dziewczynkom zagraża nie tylko pogoda jest zdecydowany zrobić dosłownie wszystko. Dodatkowo chce zawalczyć o coś jeszcze. O popękane i zranione serce Jess. Czy mu się uda?Już raz wspominałam, że nie powinnam wybierać ulubieńców nim nie skończę całej serii i coś w tym jest. No, ale pewnie się tego nie wyzbędę. Co powoduje, że Ci będą się zmieniać jak w kalejdoskopie. Po raz kolejny już ogromne wrażenie zrobiła na mnie okładka powieści. Skrada serce nim pozna się bohaterów i ich przygody. Kolorystyka delikatna i pastelowa wprawia w nastrój i tylko usiąść, otulić się kocykiem i czytać, czytać i czytać. Gdzieś w głębi liczę, że to jednak nie jest tak całkiem ostatni tom przygód "ekipy z Maine". Będę za nimi tęsknić, bo poczułam jakbym należała do tej paczkiod zawsze. No i zwierzaki... Każdemu z bohaterów towarzyszy jakiś pupil, który ma swoje zadanie. Jak tu nie kochać takich książek i autorów, którzy je tworzą? Kupujcie, wypożyczajcie i czytajcie! Póki za oknem chłodem powiewa ta część będzie idealna! A ja z żalem kończę przygodę z Bluff Point i liczę, że Jenn zaskoczy swoich fanów.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Jako miłośniczka naszych braci mniejszych tak skaczących, chodzących jak latających czuję w sobie zew, by czytać każdą książkę, która prócz nas ludzi ma też takich właśnie bohaterów. Z Jenn McKinlay zapoznałam się dzięki jej pierwszej powieści „Zakochani po uszy", która zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Jednak to chyba ta druga „Wyszczekana miłość" skradła moje serce. A raczej pewien jej bohater o imieniu Ike. Padłam w jego objęcia i wiedziałam, że cała seria Bluff Point będzie moja i było mi obojętne czy będę zachwycona, czy tylko zadowolona.A więc po raz trzeci w Bluff Point.Zachary Cane w tej małej miejscowości nie tylko prowadzi piwiarnię, ale i mieszka wraz ze swoim specyficznym i ponoć "tymczasowym" psem Rufusem. Do tej pory kawalerski tryb życia zdecydowanie mu odpowiadał i nie planował niczego zmieniać. Nie czuł takiej potrzeby. Jednak pewnego dnia do jego drzwi pukają córki sąsiadki. Zwracają się do niego o pomoc w uratowaniu bezpańskiego kota. Zach nie waha się nawet przez chwilę.Jessie Connelly nie ma łatwego życia. Tak naprawdę strzeliła sobie w stopę kradnąc męża Mac. Co ciekawa ta schowała swoje urazy i bardzo chętnie pomogła kobiecie, gdy wszystko zaczęło jej się sypać na głowę. Aktualnie samotnie wychowuje dwie córki. Obiecuje sobie, że rodzina jest najważniejsza i będzie się składała tylko z nich trzech. Nie chce cierpieć ponownie. Niestety dziewczynki mają inne plany, a ich przyjaźń z Zachem kwitnie. Sama Jess zaczyna go lubić co powoduje w niej niepokój.W Bluff Point zaczyna szaleć burza śnieżna. Zachary bez oporów proponuje Jessie oraz jej córkom pomoc. A gdy okazuje się, że kobiecie i dziewczynkom zagraża nie tylko pogoda jest zdecydowany zrobić dosłownie wszystko. Dodatkowo chce zawalczyć o coś jeszcze. O popękane i zranione serce Jess. Czy mu się uda?Już raz wspominałam, że nie powinnam wybierać ulubieńców nim nie skończę całej serii i coś w tym jest. No, ale pewnie się tego nie wyzbędę. Co powoduje, że Ci będą się zmieniać jak w kalejdoskopie. Po raz kolejny już ogromne wrażenie zrobiła na mnie okładka powieści. Skrada serce nim pozna się bohaterów i ich przygody. Kolorystyka delikatna i pastelowa wprawia w nastrój i tylko usiąść, otulić się kocykiem i czytać, czytać i czytać. Gdzieś w głębi liczę, że to jednak nie jest tak całkiem ostatni tom przygód "ekipy z Maine". Będę za nimi tęsknić, bo poczułam jakbym należała do tej paczkiod zawsze. No i zwierzaki... Każdemu z bohaterów towarzyszy jakiś pupil, który ma swoje zadanie. Jak tu nie kochać takich książek i autorów, którzy je tworzą? Kupujcie, wypożyczajcie i czytajcie! Póki za oknem chłodem powiewa ta część będzie idealna! A ja z żalem kończę przygodę z Bluff Point i liczę, że Jenn zaskoczy swoich fanów.

Bestsellery

Nowości

DARMOWA DOSTAWA
za zapis do newslettera!
Odkrywaj najlepsze książki, wyjątkowe promocje i niepowtarzalne okazje.
*Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 69 zł.