Menu

Wydawnictwo Nowej Konfederacji

Wydawnictwo Nowej Konfederacji
24 lutego 2022 roku to data, która odmieniła nasze wyobrażenia o przyszłej wojnie. W tej odważnej książce, Generał Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, wraz z Eugeniuszem Romerem burzą mit o bezkontaktowych operacjach, przenosząc nas w świat brutalnych ofensyw i walki w okopach, przypominając nam mroczne dni bitwy pod Verdun. Komornicki, opierając się na latach doświadczenia w służbie wojskowej oraz studiach w Moskwie, obnaża niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą konfrontacja z Rosją. Ale nie zostawia nas bezradnych. Pokazuje nam drogę, jaką należy obrać, by uniknąć wojny, a jeśli już do niej dojdzie, by ją wygrać. Jego przesłanie jest klarowne: wola narodu, wzmocnienie sił zbrojnych i rozwój przemysłu zbrojeniowego są kluczowe dla naszej obrony. Nie jest to jedynie zadanie dla wojska – to wyzwanie dla całego społeczeństwa. Czas ucieka, ale jeszcze mamy szansę! Musimy działać, musimy pozbyć się kompleksów i wziąć sprawy w swoje ręce. Najważniejsze, żebyśmy pamiętali – jeśli chcemy uniknąć wojny z Rosją, musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by do niej nie dopuścić. Ta książka to nie tylko ostrzeżenie, to drogowskaz dla przyszłych pokoleń. Czy jesteśmy gotowi na tę walkę? Odpowiedź leży w naszych rękach. gen. Leon Komornicki Od 1968 r. do 1998 r. był żołnierzem zawodowym Wojska Polskiego, gdzie zajmował stanowiska dowódczo-sztabowe od dowódcy plutonu do zastępcy Szefa Sztabu Generalnego włącznie. W swojej karierze zawodowej był m.in. dowódcą 8 pułku czołgów, dowódcą 5 Dywizji Pancernej, Szefem Sztabu Śląskiego Okręgu Wojskowego i Dowódcą Warszawskiego Okręgu Wojskowego. W 1989 r. został mianowany generałem brygady, zaś w 1992 r. generałem dywizji. W 1998 r. na własną prośbę został zwolniony zawodowej służby wojskowej i przeniesiony do rezerwy. Jest współtwórcą i realizatorem idei budowy Pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Od 1991r. Przewodniczący Fundacji Poległym i Pomordowanym na Wschodzie , która finansowała jego budowę. Pomnik został odsłonięty w Warszawie 17 września 1995 r. Jest także pomysłodawcą i współorganizatorem Wojskowej Federacji Sportu. W latach 19995 -2005 był jej pierwszym prezesem. Od 1998 r przedsiębiorca i właściciel firmy doradczej także członek Rad Nadzorczych firm krajowych i zagranicznych. Jest przewodniczącym Komitetu Przemysłowego Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Jest także autorem wielu artykułów i opinii w zakresie Sztuki Wojennej i Strategii Militarnej oraz polskiego przemysłu obronnego. Eugeniusz Romer Dziennikarz i publicysta. Potomek prof. Eugeniusza Romera, autor pracy doktorskiej na temat jego poglądów geopolitycznych. Członek Programu Trójmorze Instytutu Nowej Europy. Autor podcastu “Espresso” dla magazynu Układ Sił. Absolwent studiów Global Affairs and Diplomacy na Akademii Sztuki Wojennej i Uniwersytecie w Buckingham. Uczestnik stażu w Parlamencie Europejskim.
Poznawanie otaczającego nas świata to jedno z najbardziej charakterystycznych ludzkich pragnień. Wartość tego pragnienia rośnie, ponieważ nasza planeta zmienia się w zawrotnym tempie. Nowe kierunki w myśleniu, zanik chrześcijaństwa, postęp w neuronauce i psychologii ewolucyjnej sprawiają, że dotychczasowe pojmowanie rzeczywistości przestaje być wystarczające. Autor, sięgając po narzędzia psychologii, a także odnosząc się do dziedzin takich jak fizyka czy zarządzanie, dokonuje dekonstrukcji niektórych przekonań. Jednocześnie jednak stara się złożyć je na nowo, tworząc spójną narrację. Ten zbiór tekstów może być pomocny w zrozumieniu lub radzeniu sobie z płynnością nowoczesności. Przemysław Gębala, stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, absolwent UAM na kierunku fizyka teoretyczna. Sekretarz redakcji i dziennikarz drugiego po Gazecie Wyborczej prywatnego tytułu prasowego w Polsce: Wielkopolskiej Gazety Handlowej. Członek zespołu redakcyjnego, a później również wydawca pisma konserwatystów i liberałów „Stańczyk”. Publikował też w tygodnikach „Najwyższy Czas!” i „Solidarność”. Przedsiębiorca. Zajmuje się tematyką złożoności i jej wpływem na zarządzanie we wszystkich jego aspektach, szczególnie w kontekstach psychologii behawioralnej i ewolucyjnej, biologii, medycyny, teorii sieci, teorii chaosu i probabilistyki. Zwolennik wprowadzenia nowych pojęć zdolnych opisywać złożoność współczesnego świata i jej konsekwencje. Na łamach Nowej Konfederacji zaproponował pojęcie Naszyzmu i nową definicję Teorii Ograniczeń (Theory od Constraints – TOC).
Książka „Czy Chiny już wygrały?” opisuje obecny stan rywalizacji między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, która stanowi jeden z najważniejszych czynników determinujących ład światowy w XXI wieku, wpływających także w dużym stopniu na obecną pozycję Polski. Przybliża podstawowe różnice polityczne i kulturowe między oboma wielkimi rywalami, ich słabe i mocne strony, wskazując na możliwe błędy w komunikacji. Zarówno naukowcy, jak i praktycy recenzowali książkę Mahbubaniego bardzo pozytywnie, np. Michael Spence, laureat nagrody nobla w zakresie ekonomii (2001) wskazuje: „Kishore Mahbubani posiada wielkie doświadczenie w dyplomacji i stosunkach międzynarodowych; wysoko rozwiniętą, stosunkowo rzadką umiejętność strategicznego myślenia w złożonych środowiskach oraz wyjątkową zdolność do zrozumienia i uszanowania różnych cywilizacji i ich wartości. Te umiejętności, spostrzeżenia i doświadczenie uwidaczniają się w pełni w jego nowej książce “Has China Won?”. Także polscy recenzenci wskazują jej bardzo wysoki poziom merytoryczny. Publikacja książki przyczyni się do wzrostu wiedzy i świadomości zwłaszcza w obszarze przemian ładu światowego. W świecie, w którym kraje Azji Południowo-Wschodniej, zwłaszcza Chiny, nabierają znaczenia i stanowią istotne wyzwanie dla świata zachodniego, niezbędny jest dostęp do wiedzy na temat tego wyzwania. Były rektor Uniwersytetu Harvarda, Lawrence Summers, stwierdza w recenzji „Czy Chiny już wygrały?”, iż “nie ma lepszego przewodnika dla ludzi Zachodu po azjatyckiej wizji świata niż Kishore Mahbubani”.
Rosnąca liczba wojen i kryzysów każe zadać fundamentalne pytania o naturę systemu międzynarodowego, w którym przyszło nam żyć. W pionierskiej pracy „Nowy porządek globalny” Bartłomiej Radziejewski opisuje go jako pierwszy w nowożytnej historii porządek czterobiegunowy. Za pomocą analizy struktur międzynarodowych odsłania kotarę, zza której tytułowe „niewidzialne siły kierujące światem” wpływają na nasze codzienne życie. I na szanse naszego państwa w XXI wieku. Autor, ekspert do spraw międzynarodowych, twórca i lider kilku instytucji analitycznych, poszukuje najlepszej możliwej ramy poznawczej na nowe czasy. Tworzy w związku z tym zarys pierwszej polskiej teorii realistycznej, przerywając błędne koło kopiowania zachodnich schematów myślowych. Skrojonych na użytek mocarstw i nieadekwatnych do sytuacji państwa średniego, jakim jest Polska. Pozycja obowiązkowa dla pragnących zrozumieć specyfikę nowych czasów. W zaledwie kilkanaście tygodni od wydania entuzjastycznie przyjęta przez szereg polityków, wojskowych, ekspertów. Bartłomiej Radziejewski – prezes i założyciel Nowej Konfederacji, ekspert ds. międzynarodowych zainteresowany w szczególności strukturą systemu międzynarodowego, rywalizacją mocarstw, sprawami europejskimi. Autor książki “Między wielkością a zanikiem. Rzecz o Polsce w XXI wieku”, współautor “Wielkiej gry o Ukrainę”, opublikował także setki artykułów, esejów i wywiadów. Pomysłodawca i współtwórca dwóch think tanków i dwóch redakcji, prowadził projekty eksperckie m.in. dla szeregu ministerstw, międzynarodowych korporacji, Komisji Europejskiej. Politolog zaangażowany, publicysta i eseista, organizator, dziennikarz. Absolwent UMCS i studiów doktoranckich na UKSW. Pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywał w Polskim Radiu i, zwłaszcza, w „Rzeczpospolitej” Pawła Lisickiego, później był wicenaczelnym portalu Fronda.pl i redaktorem kwartalnika „Fronda”. Następnie założył i w latach 2010–2013 kierował kwartalnikiem „Rzeczy Wspólne”. W okresie 2015-17 współtwórca i szef think tanku Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. W roku 2022 współtwórca i dyrektor programowy Krynica Forum. Publikował w wielu tytułach prasowych, od “Gazety Wyborczej” po “Gazetę Polską”.
Fascynująca książka jednego z najwybitniejszych badaczy stosunków międzynarodowych, autora Tragizmu polityki mocarstw, twórcy teorii realizmu ofensywnego. Profesor John J. Mearsheimer analizuje idealistyczne złudzenia dotyczące polityki międzynarodowej i leżące u ich źródeł błędy intelektualne. Wskazuje czynniki w rzeczywistości decydujące o postępowaniu państw. Formułuje surowe oskarżenie polityki amerykańskiej ostatniego trzydziestolecia, z jej wiarą w koniec historii oraz możliwość eksportu demokracji liberalnej na cały świat. Wielkie złudzenie to manifest realizmu politycznego i doniosłe wezwanie o powściągliwość, o uznanie ograniczeń narzucanych przez rzeczywistość.
Żyjemy w świecie bezładu. Zachwiana została wiara w filary świata zachodniego, którymi przez lata były demokracja liberalna i konsensus waszyngtoński. Społeczeństwa zachodnie są niezwykle głęboko spolaryzowane, podzielone ekonomicznie, politycznie, ideologicznie. Wyzwanie chińskie to największe wyzwanie jakie stało przed Stanami Zjednoczonymi w całych ich dziejach. Dawno już skończyła się jednobiegunowa chwila, coraz wyraźniej widzimy, że zachód musi podzielić się władzą nad światem. Wciąż nie wiemy co z tego wyniknie: czy będziemy żyć znów w świecie dwubiegunowym? A może do USA i Chin dojdą kolejne bieguny? Kto mógłby wejść w te miejsca – Indie, Rosja, Unia Europejska? Jak w świecie bezładu sprostać globalnym wyzwaniom takim jak zmiany klimatyczne, nowe technologie, zmiany społeczne, dominacja wielkich korporacji czy też groźba kolejnych pandemii?
Zapis fascynującej rozmowy z jedną z najwybitniejszych postaci polskiej sceny politycznej po 1989 r. Rozmowa Jaremy Piekutowskiego z Ludwikiem Dornem to zderzenie dwóch pokoleń – pokolenia kombatantów opozycji i twórców III RP, reprezentowanego przez Dorna, i pokolenia obecnych czterdziestolatków, nie zawsze zadowolonego z tego, jaki los zgotowali im starsi. Dorn zastanawia się nad tym, w jakim miejscu jest obecnie Polska, jak do tego miejsca doszliśmy i dokąd zmierzamy. Nie przebierając w słowach, krytykuje zarówno PiS, jak i poprzednią ekipę. Mówi językiem barwnym, erudycyjnym, i jednocześnie dosadnym. Wywiad nie dotyczy jednak przede wszystkim przepychanek politycznych, a systemowego spojrzenia na funkcjonowanie państwa: od sądownictwa przez edukację do polityki zagranicznej. Ludwik Dorn przypomina też, że jest socjologiem – książka przedstawia jego głębokie analizy polskiego społeczeństwa i przemian na świecie, także w obliczu możliwego kryzysu klimatycznego
Prowokacyjna i wzruszająca, intymna i szydercza – nowa powieść Andrzeja Horubały Rzucając pracę w redakcji tygodnika, bohater traci też laptopa z osobistymi notatkami na tematy rodzinne, obyczajowe, polityczne. Obawia się, że jego zapiski czyta teraz wdowa smoleńska, która przecież miała załatwić mu ministerialne zlecenie. Wdowa ostentacyjnie milczy, a on zastanawia się nad ogromem swojej kompromitacji. Przepatruje w pamięci wydarzenia ostatniej dekady, dotyka najbardziej bolesnych momentów swego życia. Intrygująca mieszanka intymnego dziennika i gier literackich, w których prawda przenika się ze zmyśleniem, a gest twórczy mierzy się ze zbiorowymi mitami. Książka brawurowa, ekshibicjonistyczna, nieoczywista. Autor rozpaczliwie próbuje wyjść poza plemienny pakiet poglądów, przebić bańkę, zerwać zasłony. Szuka ocalenia w nowej szczerości.
Władysława Studnickiego Polska za linią Curzona to geopolityczne studium polskich Ziem Wschodnich. Wyjątkowe, bo w zasadzie jedyne w swoim rodzaju, bogato udokumentowane, z historycznym omówieniem i przygotowane już po II wojnie światowej, kiedy ziemie te znalazły się pod bezpośrednią okupacją sowiecką. Ostatnia książka Studnickiego jest jakby kwintesencją jego całej życiowej misji, którą zawsze była, poza służbą „jednej wielkiej myśli”, obroną Ziem Wschodnich przed Rosją/Sowietami i jej aliantami zachodnimi w dziele narzucenia Polsce linii Curzona. Studnicki zawsze uznawał polskie Kresy za geostrategiczny fundament niepodległości Polski oraz warunek utrzymania niepodległości państw bałtyckich i pokonania Rosji w „geopolitycznej wojnie” o panowanie w Europy Wschodniej. I odwrotnie, wiedział, że z rosyjskiego punktu widzenia, „posiadanie przez Rosję polskich Ziem Wschodnich ma geopolityczne znaczenie, gdyż ułatwia jej pochód na Bałkany i do środkowej Europy, i uzależnia przy tym całą Polskę od Rosji”. „Polska jałtańska to posterunek przedni w pochodzie Rosji na Europę” – pisał, uznając jednocześnie utratę Ziem Wschodnich za „niesmaczny dowcip” wobec tragedii narodu polskiego.
Obserwowałem białoruskie wydarzenia ostatniego roku uważnie. Interesowały mnie polityczne zapasy Aleksandra Łukaszenki z Moskwą, perspektywy demokratyzacji systemu, stan gospodarki i rosnące aspiracje wolnościowe Białorusinów. Jaki jest efekt białoruskich wydarzeń ostatnich miesięcy? Z pewnością wzmocniły się wpływy Moskwy, które jeszcze trudniej będzie w przyszłości podważyć. Niektóre zjawiska, jak sądzę, można było przewidzieć, a polityka zarówno Warszawy, jak i całego Zachodu, mogła w mniejszym stopniu kierować się porywami serca, wynikać z rozeznania sytuacji i być przez to skuteczniejsza. Tak się jednak nie stało. Szkoda.
Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze? Dlaczego mimo rosnącego dobrobytu w naszym kraju powinien nas martwić kierunek, w którym zmierza polski system polityczny i gospodarczy? Polska naszych możliwości rozjeżdża się z Polską marzeń tych, którzy chcieliby wspólnoty wolnych obywateli, która nie ogranicza wolności jednostki, lecz koordynuje wspólne działania w tych kwestiach, w których współdziałanie jest konieczne. Stefan Sękowski pisze o ideach, które mogłyby pomóc nam urządzić lepsze państwo, bardziej wolną i sprawiedliwą gospodarkę oraz wspólnotowe społeczeństwo. Ideach czerpiących ze źródła katolickiej nauki społecznej, klasycznego liberalizmu, chrześcijańskiego liberalizmu czy republikanizmu. O tym, że warto mieć w sercu swoją ulubioną utopię, która ma być dla nas jak latarnia wskazująca kierunek, ale jednocześnie nie być idee fixe, którą się realizuje bez względu na skutki. I o tym, że rzeczywistość jest złożona i bardziej skomplikowana niż się wielu ideologom wydaje.
Jest rok 2020 – i jesteśmy w miejscu, którego się nie spodziewaliśmy. W świecie baniek społecznych, rosnącej polaryzacji, szalejącej pandemii i kryzysu rozumu. Zamiast wyzwolonego, zdrowego życia erotycznego mamy seksualną recesję – kochamy się i wiążemy coraz rzadziej. Zamiast liderów społecznych w postaci naukowców – mamy rosnącą popularność teorii spiskowych i irracjonalnych wyjaśnień. Zamiast oświeconego przywództwa – coraz bliżej do władzy algorytmów. Wreszcie zamiast dojrzałej i spójnej Polski wolnych obywateli mamy zatomizowane społeczeństwo gromadzące się w nowych, internetowych plemionach. Mówi się o kryzysie męskości, ale i kobietom nie żyje się łatwiej w tym nowym, dziwnym świecie. CO MOGŁO PÓJŚĆ NIE TAK?
Wiek XXI miał przynieść Polsce tak długo wyczekiwany pokój i spokój. Mieliśmy bądź rozpłynąć się w imperialnych strukturach Zachodu, bądź wygodnie w nich umościć, skupiać się odtąd na bogaceniu i jakości życia. Widzimy przeciwieństwo tych marzeń: wielkie przyspieszenie historii, rozpad ładu międzynarodowego, słabnięcie Europy i USA, wzrost niepewności i niepokojów. Wszystko na tle rewolucyjnych przemian technologicznych i społecznych.
Wiek XXI miał przynieść Polsce tak długo wyczekiwany pokój i spokój. Mieliśmy bądź rozpłynąć się w imperialnych strukturach Zachodu, bądź wygodnie w nich umościć, skupiać się odtąd na bogaceniu i jakości życia. Widzimy przeciwieństwo tych marzeń: wielkie przyspieszenie historii, rozpad ładu międzynarodowego, słabnięcie Europy i USA, wzrost niepewności i niepokojów. Wszystko na tle rewolucyjnych przemian technologicznych i społecznych.
Przymusowe zamknięcia kolejnych sektorów gospodarki i ograniczenia funkcjonowania (sławne już lockdowny) wywołane pandemią COVID-19, dewastują systemy gospodarcze w krajach rozwiniętego Zachodu (i coraz bardziej w Polsce). W ślad za tym, niczym złowrogi cień, pojawią się napięcia społeczne, które mogą doprowadzić do złamania kontraktu społecznego, na którym oparty jest cały ład międzyludzki w naszym kręgu cywilizacyjnym. Jesteśmy na nieznanych wodach. Podręczniki ekonomii nie odpowiadają na pytanie, co się wydarzy po czymś takim. Nigdy nie było również na planecie Ziemia takiego starcia gigantów jak Chiny i USA, obu tak ważnych dla globalnego łańcucha dostaw zglobalizowanej gospodarki i dla architektury bezpieczeństwa. Obu z ambicjami do dominacji w globalnym systemie sprawczości.
Przymusowe zamknięcia kolejnych sektorów gospodarki i ograniczenia funkcjonowania (sławne już lockdowny) wywołane pandemią COVID-19, dewastują systemy gospodarcze w krajach rozwiniętego Zachodu (i coraz bardziej w Polsce). W ślad za tym, niczym złowrogi cień, pojawią się napięcia społeczne, które mogą doprowadzić do złamania kontraktu społecznego, na którym oparty jest cały ład międzyludzki w naszym kręgu cywilizacyjnym. Jesteśmy na nieznanych wodach. Podręczniki ekonomii nie odpowiadają na pytanie, co się wydarzy po czymś takim. Nigdy nie było również na planecie Ziemia takiego starcia gigantów jak Chiny i USA, obu tak ważnych dla globalnego łańcucha dostaw zglobalizowanej gospodarki i dla architektury bezpieczeństwa. Obu z ambicjami do dominacji w globalnym systemie sprawczości.
Pierwsza w Polsce książka publicystyczna pokazująca jak krok po kroku rujnowano praworządność w Polsce. Błyskotliwa analiza napisana bez nadęcia i politycznego klucza. Autorzy uczciwie osądzają winnych i proponują rozwiązania. Dlaczego mimo słusznych diagnoz problemów polskiego systemu prawnego PiS wprowadziło zmiany, które jedynie pogorszyły sytuację? Jak doprowadzono do momentu, w którym sprawy sądowe ciągną się dłużej niż kiedyś, uzależniona od władzy prokuratura podejmuje decyzje motywowana politycznie, jakość stanowionego prawa spada na łeb na szyję, a pewność prawa spadła niemal do zera? Autorzy opisują genezę zmian wprowadzanych przez PiS w dziedzinie praworządności a także – analizując akty prawne i bazując na danych – pokazują, jak krok po kroku niszczyły one polski system prawny. Wskazują na to, że źródłem problemu jest zapomnienie o wartości, jaką dla obywateli – zwłaszcza tych słabszych – ma praworządność. Gdy rządzi prawo, a nie jednostki, stanowi dla nas ochronę przed zakusami możnych. Autorzy prowadzą swoją opowieść w taki sposób, by mogli to zrozumieć zwłaszcza ci, którzy na co dzień z naukami prawnymi nie mają wiele do czynienia. Dzięki temu powstała opowieść o tym, jak rzeczywisty problem niedołężności polskiego systemu prawnego został wykorzystany do daleko idących zmian zagrażających wolności i sprawiedliwości. Autorzy proponują także zmiany pozytywne, odnoszą się do tego, co zrobić, żeby wyjść z pułapki bezprawia. Bo prostego powrotu do status quo ante nie będzie (i dobrze).
Na naszych oczach rodzi się nowa rzeczywistość. Świat rewolucji energetycznej i cyfrowej, sztucznej inteligencji, podboju i komercjalizacji kosmosu, które zmieniają gospodarkę i życie człowieka. Świat, którego osią nie jest już Atlantyk, a Pacyfik, w którym coraz większą rolę odgrywa Azja. Przede wszystkim jednak jest to arena przyspieszającej rywalizacji amerykańsko-chińskiej. Obecne zmiany geopolityczne, gospodarcze i cywilizacyjne są tak głębokie, że wymuszają konieczność przemyślenia na nowo istoty naszego człowieczeństwa, roli jednostki i wspólnoty w świecie tak mocno uzależnionym od technologii. W sensie politycznym zaczyna się XXI wiek, kończy się era liberalno-demokratycznej globalizacji, tworzą się nowe konfiguracje międzynarodowe i powstaje zupełnie nowy świat. Autor jako pierwszy w Polsce kompleksowo opisuje te zmiany. Wiek XXI będzie też czasem wielkich wyzwań dla Polski. Stany Zjednoczone przekierowują swoje zasoby na Pacyfik i w związku z tym będą coraz mniej obecne w polityce europejskiej. Europie grozi powstanie strategicznej próżni i wraca zagadnienie autonomii europejskiej. Stawia to przed nami wyzwanie prowadzenia polityki międzynarodowej, która już nie może polegać w takim stopniu na bliskich relacjach z Waszyngtonem. Polska musi budować swoją pozycję w zupełnie nowych geopolitycznych realiach. Robert Kuraszkiewicz analizuje konsekwencje tych zmian dla polskiej polityki stawiając tezę, że realistycznie najlepszą opcją realizacji polskiego interesu narodowego jest aktywizm europejski.
Ponad sto tysięcy nadliczbowych zgonów. Tąpnięcia w gospodarce. Chaos, lęk i zagubienie – to wszystko przyniosła Polsce pandemia COVID-19. Jak poradziło sobie z nią państwo? Profesor Wojciech Maksymowicz, neurochirurg, niegdyś minister zdrowia i opieki społecznej w rządzie Jerzego Buzka, jako wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Mateusza Morawieckiego był obecny przy podejmowaniu najważniejszych decyzji związanych z pandemią COVID-19, przy partyjnych kłótniach i debatach. W wywiadzie rzece z Jaremą Piekutowskim opowiada o gorącym czasie zmagań z pandemią. Rozmowa przedstawia poruszający i momentami przerażający obraz polityków, którzy nie umieją sobie poradzić z nadchodzącym zagrożeniem. Którzy – w momencie, kiedy trzeba ratować ludzi – za wszelką cenę szukają rozwiązań zapewniających im poparcie społeczne i głosy w kolejnych wyborach. Ta książka to też, a może przede wszystkim, rozmowa z lekarzem. Profesor Maksymowicz mówi o samym koronawirusie, o jego pochodzeniu, o tym, dlaczego nowa pandemia zaskoczyła świat. Wskazuje, co należało zrobić, by przebieg pandemii w Polsce nie był tak drastyczny. Jeśli nie chcemy, by powtórzyła się tragedia roku 2020 – powinniśmy uczyć się od najlepszych. Rozmowa z profesorem Maksymowiczem jest taką nauką.
Na naszych oczach umiera i rozsypuje się to, co znaliśmy jako katolicyzm ukształtowany przez pięćset ostatnich lat. Od Kościoła masowo odpływają wierni – nawet tam, gdzie jest ich naprawdę niewielu. Powodem tej zmiany nie jest tylko niewłaściwe głoszenie Ewangelii przez chrześcijan, ich (nasza) hipokryzja czy skandale seksualne, ale głęboka rewizja myślenia i odczuwania, rewolucja filozoficzna i ideowa, jaka dotknęła współczesny świat. Ta książka jest próbą ukazania procesu destrukcji tego, co znamy, rozpadu wielu katolickich mitów i przekonań, ale wskazuje też potencjalne, nowe formy i kierunki życia katolickiego.
Wywiad rzekę z prof. Antonim Dudkiem przeprowadziła Natalia Kołodyńska-Magdziarz Minione 30 lat to jeden z najlepszych okresów w dziejach Polski. Mogło być jednak o wiele lepiej. Polscy politycy po 1989 roku nie wykorzystali wielu szans, jakie stworzyła nam skuteczna ucieczka z rosyjskiej strefy wpływów, będąca – obok zbudowania fundamentów zdrowej gospodarki rynkowej – najważniejszym osiągnięciem lat 90. Głównym, choć nie jedynym, bohaterem tej książki stały się dwie partie, które po 2005 roku zdominowały polską politykę, oraz ich liderzy. Książka odpowiada na pytania, w jaki sposób kształtowała się polska polityka w ostatnich latach oraz jakie mogą być tego konsekwencje dla Polski. Kraju, który zawdzięcza swój sukces w dużej mierze dobrej koniunkturze międzynarodowej, która niestety się kończy, o czym dobitnie przypomniała nam wojna na Ukrainie. Jak polscy politycy podeszli w pierwszych tygodniach wojny do zagrożenia i szans, które że sobą niesie? Prawdziwe wyzwanie dla naszej klasy politycznej właśnie nadeszło.
Napaść Rosji na Ukrainę jest jak inwazja Hunów czy Mongołów. Najazdy z Wielkiego Stepu stworzyły tożsamość europejską, uświadamiając mieszkańcom kontynentu, że są jednością. Wydarzenie to spowodowało geopolityczne trzęsienie ziemi. Część skutków jest tymczasowa, ale wielkie ich spektrum zostanie z nami na długo. Musimy już teraz o nich myśleć. Poniższa książka jest zbiorem artykułów dotyczących wojny, napisanych przez autorów Nowej Konfederacji. Obejmuje wydarzenia od pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę do połowy czerwca 2022 roku, dotykając kluczowych obszarów i zagadnień związanych z kryzysem wojennym. Mam nadzieję, że analizy te, napisane przez wybitnych ekspertów w swojej dziedzinie oraz niżej podpisanego, rzucą więcej światła na ten konflikt i ukażą jego konsekwencje dla bezpieczeństwa, układu geopolitycznego, gospodarki i społeczeństwa. Stając się zarówno kroniką pierwszych stu dni wojny, jak i źródłem inspiracji do dalszych analiz. Autorzy książki: Paweł Behrendt, Karolina Łucja Białke, Marek Budzisz, Marcin Chruściel, Jan Czarnocki, Konrad Gadera, Tomasz Gajewski, Bogdan Góralczyk, Robert Kuraszkiewicz, Stanisław Maksymowicz, Jerzy Marek Nowakowsk, Bartosz Oleszko-Pyka, Mateusz Perowicz, Jarema Piekutowski, Bartłomiej Radziejewski, Stefan Sękowski, Witold Sokała, Wojciech Stanisławski, Łukasz Warzecha, Marek Wojnar, Aneta Zelek
Wypłynęliśmy na nieznane wody. Rosyjska agresja na Ukrainę sprawiła, że historia przyspieszyła. W obliczu tych dramatycznych wydarzeń łatwo jest jednak zapomnieć, że jest to jedynie jeden z symptomów o wiele bardziej złożonego procesu, jakim jest kształtowanie się nowego ładu światowego. Państwa, których elity najlepiej przygotują się do związanych z tym szans i zagrożeń, będą na dużo lepszej pozycji w tej globalnej rozgrywce. Dlatego potrzebujemy dogłębnej analizy genezy, istoty i potencjalnych skutków tego konfliktu. Prof. Bogdan Góralczyk, Marek Budzisz i Bartłomiej Radziejewski w pasjonującej rozmowie podejmują próbę wyjaśnienia ostatnich wydarzeń z perspektywy różnych graczy takich jak: Rosja, Ukraina, ale też USA, Chiny, Unia Europejska czy Polska – odkrycia ich interesów, szans, jakie przed nimi stoją, ale także wyzwań, którym będą musiały sprostać w najbliższych miesiącach.
Od zakończenia zimnej wojny większość teoretyków polityki zakładała, że wraz z rozwojem gospodarczym narody staną się również bardziej demokratyczne – zwłaszcza jeśli zakorzeni się aktywna klasa średnia. To założenie leży u podstaw ekspansji Unii Europejskiej i znacznej części amerykańskiej polityki zagranicznej, wspartej takimi przykładami jak Korea Południowa, Filipiny, Tajwan, a nawet w pewnym stopniu Rosja. Tam, gdzie demokratyzacja zawiodła lub cofnęła się, winę ponoszą nienormalne warunki: islamizm, autorytarne wpływy chińskie, a może wzrost liczby lokalnych autokratów. A co, jeśli porażki demokracji nie są wyjątkami? W tym prowokującym do myślenia studium demokratyzacji Joshua Kurlantzick sugeruje, że fala wycofujących się demokracji, jedna po drugiej w ciągu ostatnich dwóch dekad, nie jest tylko serią wyjątków. Zamiast tego odzwierciedla nowy i niepokojący trend: podupadającą demokrację na całym świecie. Autor bada stan demokracji w różnych krajach, dlaczego w niektórych przypadkach klasa średnia zwróciła się przeciwko demokracji i czy upadek globalnej demokratyzacji jest odwracalny.
1 2
z 2
skocz do z 2