Menu

Andrzej Nowak

Andrzej Nowak urodził się w 1960 roku. Jest historykiem, sowietologiem, oraz kierownikiem Zakładu Historii Europy Wschodniej na UJ, a także profesorem zwyczajnym w Instytucie Historii PAN. Zajmował się wykładaniem historii Polski i Rosji m.in. na Harvardzie, Cambridge, Columbia University. Często gościł w telewizji jako ekspert w dziedzinie polityki wschodniej. W 1995 roku był laureatem Nagrody Klio dzięki książce „Jak rozbić rosyjskie imperium”, w 2001 roku powtórzył ten sukces publikując „Polska i „trzy” Rosje. Studium polityki wschodniej Józefa Piłsudskiego (do kwietnia 1920 roku)”. Trzykrotnie został uhonorowany Nagrodą Rektora UJ za wybitne osiągnięcia naukowe oraz Nagrodą im. Jerzego Giedroycia.
Odważne pytania, śmiałe hipotezy, wnikliwe analizy Wybitny historyk Andrzej Nowak pyta o Polskę Czy wyczerpała się zdolność historii do budowania spójnej i ważnej narracji tożsamości wspólnoty? Jaka ma być „narodowa pamięć” — „krytyczna” czy „monumentalna”? Czy rządzą nami nieczułe, ponadnarodowe rynki, na które nie mają już wpływu decyzje podjęte w politycznych wspólnotach? Historia nie dla idiotów składa się z dwóch części: wywiadów i esejów. W pierwszej autor rozmawia ze znakomitymi eseistami oraz historykami: Piotrem Wandyczem, Andrzejem Sulimą Kamińskim, Romanem Szporlukiem, Tomaszem Łubieńskim, Andrzejem Walickim, Henrykiem Samsonowiczem, Antonym Polonskym i Andrzejem Paczkowskim. W rozmowach przewijają się pojęcia patriotyzmu, pamięci, zdrady i polityki. Przenikliwe i wielowarstwowe odpowiedzi rozmówców gwarantują czytelnikowi pogłębioną refleksję nad wspólnotą polityczną i najważniejszymi wartościami w życiu społecznym. W drugiej części książki profesor szuka odpowiedzi na pytania o polską tożsamość oraz pozycję w świecie – od chrztu Polski po działalność IPN.
Oj, działo się, działo! Kolejny tom „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka obejmuje krótszy okres czasu. Ale biorąc pod uwagę natłok ważnych dla narodu oraz państwa wydarzeń, niektórych brzemiennych w skutki na całe wieki, łatwo zrozumieć, dlaczego Autor poświęcił tym latom tak dużo miejsca. To nie Autor spowolnił pisanie, lecz w omawianym czasie historia bardzo przyspieszyła. Na dodatek, ileż znajomych miejsc spotykamy, ileż bliskich postaci – rozpoznawalnych z wielkiego narodowego dzieła, z „Trylogii” Henryka Sienkiewicza, jak np. Skrzetuski, Wołodyjowski, Kmicic, Bohun, Jeremi Wiśniowiecki… Wraz z Autorem śledzimy, jak zmienia się Rzeczpospolita szlachecka. Nie zmienia się na lepsze. Przekształca się w Rzeczpospolitą magnacką. Słabnie pozycja króla, a królować zaczyna swawola, sobiepaństwo, a nawet zdrada. Powoli degeneruje się szlachta, na której przez tyle wieków opierała się obrona Ojczyzny. Degeneruje się wolna elekcja, ten symbol, już tylko pozorny, szlacheckiej wolności albo, jak byśmy dziś powiedzieli, demokracji. Osłabienie kraju natychmiast skłania sąsiadów do najazdów i łupiestwa – istny potop! Pierwszy raz mamy do czynienia z poważnym planowaniem rozbioru Rzeczypospolitej. Król Jan Kazimierz abdykuje i „na odchodnym” rzuca sejmowi i senatowi prorocze słowa: „Moskal i Ruś przy ludach swojego języka opowiedzą się i W. Ks. Lit. sobie przeznaczą. Brandenburczykowi staną otworem granice Wielkopolski i o Prusy z Szwedami albo się zgodzi, albo rozerwą na kawałki. Dom rakuski [Austria] choćby najświętsze miał intencyje, przy takiej szarpaninie Krakowa dla siebie nie pominie, bo każdy będzie wolał mieć część Polski zbrojnie pozyskaną niżeli całą, dawnymi wolnościami przeciw obcym – bezpieczną”. Choć Rzeczpospolita jeszcze jest potężna, to gwałtownie rosną w kraju wpływy zagranicy, co oznacza dalsze osłabienie królestwa. Niektórzy dostojnicy pobierają pensje od zagranicznych dworów. Dochodzi do rzeczy u nas niespotykanej: do krwawej wojny domowej. Wtedy na horyzoncie pojawia się silna osobowość, niezwykle utalentowany wódz Jan Sobieski – w nim nadzieja. Spis treści: Wyjaśnienie… Część 1 OBYWATELE NIE CHCĄ IMPERIUM (1632–1648) ROZDZIAŁ I Wstęp do upadku ROZDZIAŁ II Stan Rzeczy: 1632/1633 ROZDZIAŁ III Granice: Smoleńsk, Władysławowo, Kudak ROZDZIAŁ IV Błogi spokój? ROZDZIAŁ V Opera Władysława, albo skąd się wziął „Chmiel”? Część 2 FALE POTOPU: OD ŻÓŁTYCH WÓD DO OLIWY (1648–1660) ROZDZIAŁ VI Głębokie bagno, czyli rok 1648 ROZDZIAŁ VII Od Zbaraża do Beresteczka ROZDZIAŁ VIII Bellum civile czy zdrada? ROZDZIAŁ IX Potop moskiewsko-szwedzki ROZDZIAŁ X Punkty zwrotne ROZDZIAŁ XI Niedoszły rozbiór, niedoszła unia i szwedzki odpływ Część 3 POWSTANIE EUROPY WSCHODNIEJ (1660–1673) ROZDZIAŁ XII Zmagania z Moskwą i własną słabością (1660–1664) ROZDZIAŁ XIII Przez Mątwy i Andruszowo: droga do abdykacji (1664–1668) ROZDZIAŁ XIV Niedole króla Michała, albo narodziny Europy Wschodniej (1669–1673) Źródła i bibliografia Indeks osób Indeks nazw geograficznych Indeks nazw geograficznych – tom V
Sensacja naukowa – nieznane fakty wychodzą na jaw! Po prawie stu latach profesor Andrzej Nowak odkrywa nieznane dokumenty, z których wynika, że w 1920 roku europejskie mocarstwa były gotowe przehandlować Polskę w zamian za pokój z bolszewicką Rosją. Upalne lato 1920 roku. Armie sowieckie stoją pod Warszawą, Polacy gotują się do bitwy ostatecznej. Na kongresie Międzynarodówki panuje triumfalny nastrój, wszak „po trupie białej Polski wiedzie droga do pożaru, którego płomienie ogarną świat”. Przeciw pomocy dla Polski strajkują angielscy dokerzy, Czechosłowacja wykorzystuje okazję, by zająć Zaolzie. Sytuacja jest dramatyczna, ale Niemcy nie wyglądają na wystraszonych, bowiem sowieccy wysłannicy w Berlinie przekonują, że nie przekroczą ich granicy. Armia Czerwona oddaje Niemcom Działdowo. Zachód występuje w obronie Polski, rokuje z Sowietami. Na konferencji w Spa jak zwykle oschły wobec Polaków Lloyd George wymusza na premierze Grabskim akceptację granicy na Linii Curzona. Każda cena jest warta pokoju, a w końcu Rzeczpospolita sama sobie winna. Każda cena jest warta przetrwania. A jaką cenę byli gotowi zapłacić nasi sojusznicy? Pojęcie appeasementu jest powszechnie kojarzone z kapitulacyjną polityką względem Hitlera, której najbardziej haniebnym owocem było oddanie Niemcom Czechosłowacji. W swojej sensacyjnej pracy Andrzej Nowak używa tego terminu do opisania ściśle tajnych działań, które w 1920 roku państwa zachodnie podjęły wobec Polski. Opowiadająca o kulisach tych wydarzeń popularnonaukowa książka stanie się wydarzeniem na rynku książki historycznej.
Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra. Może nawet jest gorzej niż na „Titanicu”, ponieważ on miał przed sobą tylko górę lodową, a nasza cywilizacja jest zagrożona z dwóch stron. Z jednej latają koło nas bomby i rakiety, wybuchają pociski artyleryjskie, z drugiej zaś usiłuje nas zdegenerować silna grupa utopijnych „postępowców” oraz inżynierów nowego porządku wspieranych ekonomicznie przez złowieszcze korporacje oraz medialne molochy. Przed nimi jeszcze trudniej się bronić. Od czasów Oświecenia rzekomo toczy się walka o wolność i godność każdego człowieka, niezależnie od jego usytuowania ekonomicznego i społecznego, ale sukcesów na tym polu nie widać. Wbrew pozorom i nowoczesnym wynalazkom świat jest w odwrocie, a ludzie są coraz bardziej zniewoleni konsumpcją, techniką, mediami społecznościowymi i pogonią za przyjemnościami. Czyż mogło jednak być inaczej, skoro od przeszło 200 lat usiłowano zbudować świat bez Boga? A przecież nigdzie nie jest tak mocno zakotwiczona godność człowieka i wolność jednostki, jak w nauczaniu Chrystusowym. Na szczęście są ludzie, którzy widzą zagrożenia i przed nimi ostrzegają. Ich teksty składają się na tę książkę. Autorzy są wybitnymi postaciami naszej kultury i życia publicznego, znawcami poruszanych zagadnień, dlatego Tyrania postępu to odważna i ważna lektura, którą świetnie się czyta. Jakimi mechanizmami tworzy się nowego człowieka dla antycywilizacji i w jaki sposób pomagają w tym instytucje Unii Europejskiej? Jakie zagrożenia płyną z nowych technologii, sztucznej inteligencji oraz ideologii transhumanizmu? Czym różni się szczera troska o środowisko od szaleńczego ekologizmu? I czy Kościół ma jeszcze dość siły, aby odegrać rolę w tym dramacie zmagań cywilizacyjnych? Trzeba przeczytać tę książkę, aby znaleźć odpowiedź na te pytania. Część 1: DROGA DONIKĄD Prof. Andrzej Nowak Kim jesteśmy i kim nie będziemy – transludzie, cyborgi i sztuczna inteligencja Prof. Wojciech Roszkowski Nowy człowiek dla antycywilizacji Prof. Zbigniew Stawrowski Zamiast wznosić się do poziomu boskiego, degenerujemy się do poziomu zwierząt. Barbarzyńska cywilizacja próbuje zabić nasze dusze Część 2: WIARA I KOŚCIÓŁ Ks. prof. Waldemar Chrostowski Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr Droga synodalna w Niemczech w kontekście Wielkiego Resetu Ks. prof. Dariusz Oko Kościół Sodomy i Gomory kontra Kościół męczenników Część 3: KULTURA ZAGROŻONA Bp Wiesław Mering (rozmawia Leszek Sosnowski) Wolność, braterstwo, sprawiedliwość, równe traktowanie wszystkich ludzi przez prawo są wartościami przyniesionymi światu przez Biblię. Kolejny szatański wynalazek ateistycznych umysłów Prof. Aleksander Nalaskowski Szkoła barbarzyńców. Nieznajomość historii leży u źródeł wielu fatalnych decyzji politycznych Ks. prof. Janusz Królikowski W poszukiwaniu pojednania kultury współczesnej z wiarą. Laicyzm nic nie wnosi do rozwoju wartości naturalnych Prof. Ryszard Kantor Najbardziej niszcząca cecha kultury masowej: zohydzenie przeszłości i dorobku pokoleń. Przeciw globalizacji kultury Część 4: ŚRODOWISKO (NIE)NATURALNE Prof. Wojciech Polak Ekologizm jako substytut religii Dr Jerzy Kruszelnicki (rozmawia Jolanta Sosnowska) Człowiek jest winien z powodu swej chciwości, a nie dlatego, że oddycha. Ekologia, ekologizm, ideologia Dr Piotr Łuczuk Być albo nie być… – czy grozi nam robokalipsa? Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji człowieka będzie coraz łatwiej oszukać, a maszynę coraz trudniej Część 5: POLITYKA NA ROZDROŻU Prof. Grzegorz Kucharczyk Niemieckie próby (od)budowy sieci imperialnych wpływów (1990–2022) Patryk Jaki Strategia niszczenia podstaw kulturowych Polski oraz odbierania niepodległości. Wmówili Polakom, że są gorsi Jakub Augustyn Maciejewski Skostniałe elity pękającej Unii Europejskiej Leszek Sosnowski Dobro, zło i święty spokój. Chcą nas wyzwalać, choć nie jesteśmy uwięzieni
Federacja Rosyjska jest największym państwem świata, niemal dwa razy większym od USA. Dlaczego dla Rosjan to wciąż za mało? Jeden z najwybitniejszych polskich historyków, profesor Andrzej Nowak, rekonstruuje tradycje i praktyki rosyjskiego imperializmu – od schyłku epoki carów po rządy Putina. Rosja – wielka mediatorka i opiekunka „poniżonych przez Zachód”. Obrończyni rozsądku i „wartości konserwatywnych” wobec pogrążającej się w kryzysie moralnym Europy. Agresor, który każdą kolejną ekspansję nazywa „wyzwalaniem”. Skąd wzięły się te idee? Jak to możliwe, że koncepcje wywiedzione jeszcze z formuły Moskwy jako trzeciego Rzymu, unowocześnione przez słowianofilstwo, panslawizm i eurazjanizm, mogły przetrwać wielką cezurę rewolucji 1917 roku? W pasjonującej, wielowymiarowej pracy autor wyjaśnia m.in., dlaczego w Rosji władza nie tylko może, ale musi odwoływać się do siły, jeśli ma utrzymać swój autorytet. Podsumowuje historię akademickiej refleksji nad rosyjskim imperializmem – od tabu, jakim było objęte to pojęcie, po swoistą „imperiologię”. Opisuje fenomen „szkoły polskiej” w sowietologii, a szukając jej tradycji, sięga po wstrząsająco aktualne diagnozy wielkich twórców polskiego romantyzmu. Historyczne rekonstrukcje prowadzą zaś do odpowiedzi na najważniejsze pytanie tej książki – jak możliwy był powrót do myślenia w kategoriach imperialnej rekonkwisty po upadku Związku Sowieckiego? Finałem publikacji jest błyskotliwy rozdział poświęcony Putinowi jako historykowi. Cały czas bowiem w tle rozważań autora pozostaje kwestia Ukrainy – kraju, który rządca Kremla uważa za produkt grabieży dokonanej na historycznej Rosji, a samych Ukraińców, za pomocą czołgów i rakiet, próbuje przekonać do swojej wizji historii. Nie sposób zrozumieć dawnej i współczesnej Rosji nie znając idei, którym hołdują jej władcy. W swojej nowatorskiej i dogłębnej analizie Andrzej Nowak brawurowo rozpisuje dialog między najważniejszymi aktorami tego dramatu historii: komunizmem, imperium i narodami olbrzymiego obszaru. Erudycja i talent pisarski autora sprawiają, że nawet lektura pism Stalina i przemówień Putina zamienia się w fascynującą przygodę intelektualną.
Piękno, niezachwiana moc i potęga Krzyża. Związanie losów Rzeczypospolitej, od narodzin po dzień dzisiejszy, z Krzyżem oraz nieprzemijająca nadzieja pokładana w Chrystusie – to temat tej książki. Wybitni autorzy i uczeni, wielcy patrioci, utrwalają słowem, a mistrz Adam Bujak obrazem wizerunek Polski wiernej Bogu od jedenastu wieków. Bez chrześcijaństwa nie byłoby ani naszego państwa, ani naszego narodu. Krzyż od wieków funkcjonuje zarówno w duszy człowieka, jak i w przestrzeni publicznej – wywierając zbawienny wpływ w obu przypadkach. Połączenie słowa z obrazem, specjalność edytorska Białego Kruka, osiąga tu mistrzostwo. Teksty zapoznają nas nie tylko z ważnymi wydarzeniami historycznymi, ale także pomagają zrozumieć bogactwo ukrytych nieraz lub zapomnianych znaczeń ikonograficznych. Zdumiewa wielość i różnorodność form przedstawień Krzyża i Ukrzyżowanego. Mamy tu krzyże pasyjne, liturgiczne, ołtarzowe, brackie, pokutne, papieskie, herbowe, jako symbole władców itd. Krzyże w świątyniach, w polach, w rękach wiernych i utwierdzone na szczytach katedr lub pomników (jak np. uwidoczniony na okładce Zygmunt III stojący na kolumnie przed Zamkiem Królewskim w Warszawie). Krzyż Chrystusowy od początku stał się znakiem, któremu się sprzeciwiają. Tak bywało dawniej, tak jest i teraz, co w tej książce też zostało ukazane. Celem tej publikacji jest z jednej strony poszerzenie wiedzy historycznej i delektowanie się pięknem prezentowanych wybitnych dzieł sztuki, a z drugiej strony – obrona Krzyża. Zgodnie z tym, do czego wzywał nas wielki papież św. Jan Paweł II: „Brońcie Krzyża od Giewontu po Bałtyk! Brońcie Krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym, rodzinnym”. Spis treści Wstęp Część I: Nauczanie i autorytet Kościoła 1. Papież może zmienić doktrynę? 2. Dogmat o nieomylności papieża oznacza, iż prawdą jest cokolwiek, co on powie? 3. Sobór watykański II naucza, iż Kościół powinien być demokratyczny. Dlatego istnieją rady parafialne? 4. Sobór watykański II był tak przełomowy, że obecnie nie ma sensu czytanie ksiąg teologicznych napisanych przed nim? 5. Poprzez ekskomunikę Kościół katolicki wysyła ludzi do piekła? 6. Katolicy, którzy odłączą się od Kościoła (porzucą swoją wiarę), pójdą do piekła? 7. Kościół naucza, że jeśli katolik będzie uczęszczał na Mszę św. i wyznawał każdy grzech ciężki, to na pewno pójdzie do nieba? 8. Nie powinniśmy wydawać pieniędzy na piękne kościoły? Część II: Bezbłędność i autentyczność Pisma Świętego 9. Dawniej świeckim wiernym nie było wolno czytać Pisma Świętego? 10. To z powodu ekumenizmu katolicy mogą teraz czytać wszystkie istniejące przekłady Biblii? 11. Jedynie księża i wykwalifikowani teologowie mogą prowadzić zajęcia poświęcone Pismu Świętemu? 12. Ewangelia zawiera wiele niekonsekwencji? 13. Stary Testament zawiera wiele sprzeczności i ludzie o tym wiedzieli przynajmniej od ostatniego stulecia? 14. Katolicy nie wierzą w nieomylność Biblii, natomiast wierzą w to protestanci, szczególnie fundamentaliści? 15. Współczesne badania naukowe wykazały, że księgi Nowego Testamentu zostały spisane na długo po opisywanych w nich wydarzeniach? Opisy cudów są prawdopodobnie przesadzone i bardziej legendarne niż prawdziwe? Część III: Msza św. i sakramenty 16. Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii? 17. Sobór watykański II podkreślał prymat ducha nad literą prawa, więc nie obowiązuje nas już udział w Mszy św.? 18. Jezus umarł i Jego ofiara bezustannie się powtarza podczas każdej Mszy św.? 19. Luteranie i anglikanie wierzą w Jego Prawdziwą Obecność w ten sam sposób co katolicy, tylko tłumaczą to inaczej? 20. Jeśli się rozwiedziesz, zostaniesz automatycznie ekskomunikowany i nie będzie ci wolno przystępować do Komunii? 21. Dawna praktyka przyjmowania Komunii św. pod dwiema postaciami (chleba i wina) oznacza, iż nadal powinniśmy przyjmować Najświętszy Sakrament pod dwiema postaciami, inaczej bowiem nie przyjmujemy Ciała i Krwi Chrystusa? 22. Jeśli mężczyzna i kobieta zawrą sakrament małżeństwa w Kościele katolickim, ale nigdy nie będą mieli dzieci, ich małżeństwo jest nieważne? 23. Wszyscy sądzą, że unieważnienie małżeństwa tak naprawdę jest katolickim ekwiwalentem cywilnego rozwodu. Różnica dotyczy jedynie nazwy? 24. Sumienie mówi nam, co jest prawdą, a co fałszem, co jest dobre, a co złe? 25. Nie musimy chodzić do spowiedzi, bo grzechy zostają odpuszczone w momencie, kiedy bezpośrednio zwracamy się do Boga? 26. Każdy katolik powinien pójść do spowiedzi przynajmniej raz w roku? Część IV: Niepokalane Poczęcie, objawienia i różaniec 27. Niepokalane Poczęcie oznaczało, że Maryja nie potrzebowała Zbawiciela? 28. Katolicy muszą wierzyć, że Najświętsza Maria Panna naprawdę objawiła się w Fatimie, Lourdes i innych miejscach objawień zaaprobowanych przez Kościół? 29. Powinniśmy pozbyć się różańca, ponieważ jest przeszkodą dla ekumenizmu? Część V: Nasze wieczne przeznaczenie 30. Każdy jest z natury dobry i prawie każdy pójdzie do nieba? 31. Czyściec nie jest kluczową doktryną, a jedynie opcjonalną? 32. Wszyscy z wyjątkiem kanonizowanych przez Kościół świętych i męczenników będą musieli spędzić jakiś czas w czyśćcu, zanim pójdą do nieba? 33. Kościół zrezygnował ze swojego „starego” nauczania odnośnie do odpustów, według którego można uniknąć pobytu w czyśćcu, jeśli się praktykuje pewne uczynki i modlitwy? 34. W piekle nie przebywa się „raz na zawsze”? Ostatecznie wszyscy będą zjednoczeni z Bogiem? 35. Kapłani i diakoni nie powinni nawet wspominać o piekle, bo to nieżyczliwe z ich strony? 36. Kościół katolicki uczy, że możemy osiągnąć zbawienie poprzez dobre uczynki? 37. Rozum nie gra roli, jeśli chodzi o nasze zbawienie? Musimy tylko wierzyć? 38. Chrześcijanie mogą wierzyć w reinkarnację? Część VI: Ewangelizacje, misje i dobre homilie 39. Katolicy nie ewangelizują zewnętrznie, tak jak inni chrześcijanie, ponieważ ich czyny przemawiają głośniej niż słowa? 40. Wszyscy chrześcijanie zgadzają się w zasadniczych sprawach, a zatem nie powinniśmy się martwić drugorzędnymi zagadnieniami doktrynalnymi? 41. Nie powinniśmy narzucać naszej religii innym podczas misji? Naszą „polityką” powinno być: „żyj i pozwól żyć innym”? 42. Księża powinni z ambony mówić jedynie o pozytywnych sprawach i nie powinni koncentrować się na negatywnych zjawiskach? 43. Wszystko, co możemy zrobić, to modlić się o lepsze kazania? Nie powinniśmy nic mówić naszym księżom – to oni ponoszą odpowiedzialność? Część VII: Katolickie zwyczaje i modlitwy 44. Powinniśmy wyeliminować „staromodne” zwyczaje, takie jak woda święcona, bo są one barierą pomiędzy nami i innymi chrześcijanami? 45. Odwiedzający domy ewangelizatorzy powiedzieli mi, że kobiety nie powinny nosić spodni (Pwt 22,5) i obcinać włosów (1 Kor 11,6; 14,15). Brzmi to przekonująco? 46. Celibat księży jest nienaturalny i niekonieczny w dzisiejszych czasach? Papież po prostu powinien pozwolić księżom zawierać małżeństwa? 47. Relikwie pochodzą z czasów przesądów i ich kult powinien zostać zlikwidowany? Część VIII: Świat duchowy i przesądy 48. Teraz nastały czasy nauki. Wiadomo, że cuda się już się nie zdarzają? 49. Nie wierzę w anioły wyobrażone na starych świętych obrazkach. To tylko starożytny przesąd? 50. Teraz już wiemy, że diabeł jest tylko wyimaginowany? 51. Kościół potwierdza istnienie istot pozaziemskich? 52. Astrologia jest tylko niewinną rozrywką?
Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza Andrzej Nowak Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia. Wreszcie do polskich granic wojna przybyła bardzo konkretnie. Toczy się tuż obok – w starym, można powiedzieć, stylu: z nalotami, czołgami, tysiącami zabitych, spaloną ziemią, strachem i cierpieniem milionów. Imperium rosyjskie najechało sąsiedni kraj i niszczy, grabi, morduje. Ta wojna także nas dotyczy. Jaka może być nasza reakcja? Odpowiedź daje prof. Andrzej Nowak w tej książce poprzez drugi człon jej tytułu: dziedzictwo . Należy wrócić do korzeni tego, co stanowi polskość, nie tyle w sensie fizycznym, co niematerialnym. To na przykład język, całe bogactwo jego wyrazu i literatury, która powiększała to bogactwo przez wieki. To również dziedzictwo cywilizacyjne. Można się o jego granice spierać, ale trudno powiedzieć, że go nie ma: że nie ma znaczenia to, co pokolenia dostały w spadku po tradycji grecko-rzymskiej i po tradycji Biblii, a zwłaszcza chrześcijaństwa. Każda wspólnota historyczna dokłada coś od siebie i tworzy wielkie dziedzictwo duchowe Rzeczypospolitej, złączone z cywilizacyjnym i ogólnoludzkim. Wielkim błędem, wprost rozbrajaniem się, jest odrzucanie tego dziedzictwa. Prof. Andrzej Nowak w ponad stu esejach zamieszczonych w tej książce w mistrzowski sposób łączy historię z teraźniejszością, kulturę dawną ze współczesną, a wyzwania geopolityczne z losem jednostki. Z tego dzieła wybija się nie tylko bogactwo polskiego dziedzictwa, ale także niezwykła erudycja autora, który zauważa podobieństwo „Trenów” Jana Kochanowskiego i ballad rockowych Sufjana Stevensa, zaś przekaz uniwersalnych wartości potrafi dostrzec zarówno u Chopina i Lutosławskiego, jak i w serialach jak „Fargo” czy „The Crown”. Andrzej Nowak doskonale rozumie, że kultura poprzedza politykę – ale i tej drugiej, rzecz jasna, w książce nie brakuje. Autor błyskotliwie analizuje polską i światową historię ostatnich 25 lat, stawia diagnozy i szuka rozwiązań. Warto się w nie wgłębić, albowiem wiele z tego, przed czym prof. Nowak przestrzegał w przeszłości, dziś stało się już rzeczywistością. Książkę uzupełniają liczne ilustracje, które razem z tekstem tworzą całość przekazu. To wyjątkowa pozycja dla tych wszystkich, którzy starają się zrozumieć otaczający nas świat. I jak zwykle u tego autora, świetnie się czyta!
Fascynujące studium polityki międzynarodowej Polski, mocarstw zachodnich i Europy Wschodniej w latach 1918–1920 Wizja geopolityczna Piłsudskiego kontra trzy Rosje – „biała”, „czerwona” i nieimperialna Profesor Andrzej Nowak rozpoczyna opowieść o Józefie Piłsudskim z chwilą jego ucieczki ze szpitala psychiatrycznego w Petersburgu 14 maja 1901 roku. Prowadzi czytelnika przez czasy rewolucji, rosyjskiej wojny domowej i pierwsze próby sowietyzacji Europy. W fascynujący sposób pokazuje ścieranie się polskich politycznych orientacji wobec zagrożenia ze wschodu oraz problemy z partnerami – Litwą, Białorusią i Ukrainą. W nowym wydaniu dodany został obszerny rozdział, obejmujący czas od wiosny do jesieni 1920 roku. Autor skupia w nim uwagę na zmiennych koncepcjach strategicznych i decyzjach podejmowanych w tym okresie przez bolszewickie kierownictwo, przez Lenina i jego towarzyszy z Politbiura (Trockiego, Lwa Kamieniewa i Stalina). Analizuję improwizowaną wówczas próbę rewolucyjnej zmiany układu geopolitycznego Europy Wschodniej, wyjścia z „czerwonego” Heartlandu Eurazji na zachód. Co znaczyła ta próba – i jej niepowodzenie latem 1920 roku? Czy chodziło o sowietyzację Polski tylko, czy też Europy Wschodniej, a może całej Europy po prostu? A może w grę również wchodziło odnowienie imperialnej kontroli Moskwy i zgody – na zasadzie rozgraniczenia strefy tej kontroli – z sąsiednim imperium: niemieckim? Jaki wpływ na porażkę tych zamiarów w roku 1920 miała akcja Piłsudskiego, albo inaczej: postawa Polski w tych miesiącach, od maja do października? Na podstawie nowej dokumentacji źródłowej (z postsowieckich archiwów) autor daje nowe odpowiedzi na te pytania. Książka wyróżniona Nagrodą Klio za rok 2001 i uznana za najlepszą analizę polityki wschodniej Józefa Piłsudskiego. Czy Piłsudski „uratował bolszewizm”, wstrzymując aktywność polskiego frontu wschodniego w momencie szczytowego powodzenia ofensywy Denikina na Moskwę jesienią 1919 roku? Czy to raczej Denikin powinien był zrezygnować z nieugiętej wierności hasłu jednego, niepodzielnego imperium, by pozyskać przeciw bolszewikom jedyną realną pomoc, jaka była w jego zasięgu – pomoc Polski, a także innych nierosyjskich narodów dawnego Cesarstwa Rosyjskiego? Czy z kolei Piłsudski nie mógł przyjąć oferty pokoju, z jaką wiosną 1920 roku wystąpiła sowiecka dyplomacja, i oszczędzić w ten sposób Polsce krwawej kampanii od kwietnia do października tegoż roku? Czy jednak realnie Lenin kiedykolwiek – przed warszawską i niemeńską klęską Armii Czerwonej – oferował Polsce coś innego niż kolejne formuły sowietyzacji? To tylko znane, może najczęściej powtarzane i publicystycznie uproszczone pytania, na które – między innymi – staram się znaleźć tutaj odpowiedź: rzetelną, nieuproszczoną, uwzględniającą jak najwięcej danych historycznego kontekstu. Andrzej Nowak
Co uczynić z tą Rosją i Rosjanami? Jak Polak powinien postrzegać imperium zamieszkałe, jak chcą jedni, przez naszych braci, a zdaniem innych – przez najgorszych wrogów? Nowa książka jednego z najwybitniejszych rodzimych znawców historii relacji polsko-rosyjskich jest opowieścią o ewolucji polskich poglądów na Rosję od roku 1831 do roku 1849, a więc od upadku Powstania Listopadowego do klęski Wiosny Ludów, która oznaczała schyłek Wielkiej Emigracji. W tym okresie wykuto fundamenty podziałów między konserwatystami i demokratami, wtedy rodziły się także zalążki socjalizmu. Andrzej Nowak stworzył nie tylko dzieło pouczające dla współczesnych Polaków, ale także przywrócił prawdziwe oblicze polskich rozważań politycznych dotyczących wschodniego sąsiada, prawdziwe poglądy prawicy i lewicy, skrzętnie przekłamywane przez komunistyczną propagandę. Tych, którym sprawa stosunku do Rosji wydaje się prosta, książka może zaskoczyć mnogością postaw i koncepcji u naszych rodaków. Od elementarnych rozbieżności w postrzeganiu przeciwnika, caratu lub całego narodu, po kwestie metod walki i trudnych do usunięcia sprzeczności w polskim bastionie myśli niepodległościowej i rewolucyjnej. Czerpiąc z różnych źródeł, a nade wszystko z publicystyki epoki, autor przywrócił do życia spory o Rosję toczone przez najsławniejszych Polaków: Czartoryskiego, Mickiewicza, Lelewela, Mochnackiego, Kamieńskiego i innych. To wolna od stronniczości wybitna praca historyczna, która powinna znaleźć się na półce każdego zainteresowanego dziejami współżycia i rywalizacji polsko-rosyjskiej.
Dlaczego? – ciśnie się na usta za każdym razem, kiedy zastanawiamy się nad historią Rosji oraz relacji polsko-rosyjskich. Dlaczego Rosja boi się Polski? Dlaczego państwa zachodnie od stuleci naiwnie wierzą w dobre intencje Moskwy? Dlaczego w dziejach Rosji jest aż do dziś tyle brutalności, przemocy i zacofania? Dlaczego krwiożerczo napadała na kraje, które uważała za słabsze; na przykład na Polskę w 1920 czy 1939 r., na Gruzję w 2008 r. albo na Ukrainę w 2022 r.? W tej arcyważnej i niezwykle aktualnej książce wybitny znawca dawnej i współczesnej Rosji prof. Andrzej Nowak odsłania źródła rosyjskiej mentalności cofając się aż do czasów powstania państwa polskiego i Rusi Kijowskiej, kiedy Moskwa była zarośniętym trawą i lasem skrawkiem ziemi w dziczy, prowadząc czytelnika aż do czasów współczesnych i haniebnej inwazji Władimira Putina na Ukrainę. Uczony tłumaczy, że Ruś to nie Rosja, a dziedzictwo tamtej historycznej krainy nie ma nic wspólnego ze współczesną Moskwą. Dopiero w XV w. zaczęto na dworach w Krakowie i Wilnie postrzegać Moskwę jako zagrożenie militarne, kiedy dla uzasadnienia swoich wojen przeciwko Polsce carowie już wtedy zaczęli używać argumentów, które słyszymy również dziś – rzekoma obrona mniejszości prawosławnej i zjednoczenie wszystkich Rusinów pod jednym berłem. Warto też zaznaczyć przepaść cywilizacyjną dzielącą Polskę i Rosję. Gdy dziesiątki tysięcy szlachty polskiej decydowało o losie Rzeczypospolitej na sejmikach i sejmach, w Rosji nastał czas opriczniny, czyli brutalnego terroru i władzy służb specjalnych. Kiedy nad Wisłą powstawały setki książek i pism politycznych, w carskim imperium nie znano map, mało kto też potrafił czytać czy pisać, nie było szkół. Rósł strach przed Polską, a wraz z nim nienawiść. Finałem tej nienawiści zdawał się być wiek XVIII, kiedy caryca Katarzyna upokorzyła Rzeczpospolitą instalując na polskim tronie swego kochanka, porywając polskich senatorów i wreszcie zarządzając rozbiory. Oprócz gołej siły militarnej Moskwy, doprowadziła do tego wewnętrzna słabość państwa, a Polska straciła swoją suwerenność formalnie będąc sojusznikiem Rosji. Ostrzega nas przed tym prof. Andrzej Nowak. To cenna i ważna lekcja także dziś, a to największa wartość tej książki. Z historii stosunków polsko-rosyjskich wyciąga autor nieustannie wnioski, które ważne są dla nas teraz; zwłaszcza teraz. Prowadzi nas przez heroizm XIX-wiecznych powstań do wielkiego zwycięstwa w 1920 r., a potem do działań agentury rosyjskiej w II RP i stale niebezpiecznej współpracy niemiecko-rosyjskiej, której kulminacją były zbrodnie II wojny światowej. Zatrzymujemy się dopiero w czasach nam współczesnych, kiedy na własne oczy i tak blisko nas na Ukrainie widzimy nieposkromiony i zbrodniczy apetyt imperialny Władimira Putina. Prof. Andrzej Nowak oparł swoją analizę na nieznanych wcześniej dokumentach oraz badaniach, które przeprowadzał w moskiewskich archiwach. Dlatego ostrzegał i wciąż ostrzega przed krwiożerczą bestią, która także nad Wisłą ma swoich zwolenników. Czas udawania się skończył. Ta książka ma nami potrząsnąć. Czy się obudzimy?...
Autor patrzy uważnie na otaczający nas świat i z żelazną logiką wyciąga wnioski, które budzą niepokój, a nawet lęk. Czyż nie brzmi to znajomo i złowieszczo: będzie się popierać zepsucie obyczajów, ze świętej religii uczyni się straszaka, aby obrzydzić ją szlachetnym sercom, podłość będzie się nagradzać orderami i zaszczytami, lud ogłupiać wódką, szlachtę szlifami i stanowiskami, a na głowy tych, co będą stawiać opór, wyznaczy się cenę, aby rozprawić się z nimi w stosownej chwili. Słowa te wyszły spod pióra Zygmunta Krasińskiego ponad 180 lat temu! Napisana piękną polszczyzną książka bazuje na wydanej 10 lat temu „Uległości czy niepodległości” oraz na „Strachach i Lachach”. Zmusza do przemyśleń, do szukania narodowych, a więc chrześcijańskich korzeni. Utrwala narodową pamięć i uświadamia, jaką straszną cenę trzeba płacić za jej utratę. Obraz współczesnej Polski z historią w tle, obraz odarty z wszelkiej narosłej przez lata komunizmu i neokomunizmu półprawdy. Autor rozprawia się również z rosnącym zakłamaniem III RP. Odwołuje się do roli Krzyża w życiu narodu. Jego pogląd jest jasny: Polsce i Polakom uległość nigdy pożytków nie przyniosła i przynieść nie może, a bohaterstwo i ofiary złożone przez tyle pokoleń naszych rodaków godne są chwały. Autor wyraźnie wskazuje na wewnętrzne oraz funkcjonujące za granicą ośrodki antypolskie, a także metody ich działania; jedną z podstawowych jest manipulowanie historią albo jej eliminowanie – także z programów szkolnych. Porywająca lektura! Kilkadziesiąt ilustracji wzmacnia jeszcze siłę przekazu.
Ten tom „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka wprowadza nas w czasy, które w rodzimej historiografii zwykło się nazywać epoką królów elekcyjnych. W opisywanym okresie – od 1572 do 1632 r. – Rzeczpospolita trzykrotnie zmierzyła się z bezkrólewiem. Mimo interwencji zagranicznych mocarstw udawało się każdorazowo wybrać króla zgodnie z wolą ogółu szlachty: Henryka Walezego, którego okres panowania jest marginalny w historii Polski, Stefana Batorego i wreszcie Zygmunta III Wazę. Przed nowymi władcami Rzeczypospolitej rysowały się trudne zadania. Wewnątrz kraju coraz potężniejsze stawały się rody magnackie, stanowiące realną siłę polityczną zwalczającą obóz królewski. Zewnętrznie najgroźniejsze były tendencje ekspansjonistyczne Moskwy oraz Szwecji. Mimo tych wyzwań, a może właśnie w starciu z nimi, Rzeczpospolitą tego okresu należy określić mianem imperium, ale – jak podkreśla prof. Andrzej Nowak – jedynym takim w historii ludzkości. Imperium Rzeczypospolitej oparte było bowiem nie tylko na wielkości terytorialnej i silnej gospodarce, ale również na wolności, na dialogu władcy z obywatelami (nie z poddanymi), na szukaniu konsensusu. Areną tych starć były głównie odbywające się 3 – 4 razy w roku sejmiki oraz sejm. Wykuła się zupełnie unikatowa polska elita emanująca swą kulturą na całą Europę. Również militarnie Rzeczpospolita kontynuuje okres swej świetności. To rozwój husarii, najgroźniejszej jednostki bojowej XVII wieku, która w całym ówcześnie świecie nie miała sobie równej. Błyskotliwe zwycięstwa np. Stefana Batorego pod Pskowem, hetmanów Jana Karola Chodkiewicza pod Kircholmem oraz Stanisława Żółkiewskiego pod Kłuszynem znaczyły szlak chwały Rzeczypospolitej. Z drugiej jednak strony coraz ciężej było uchwalić podatki na wojsko. W tym okresie pojawia się już bowiem opozycja w stylu totalnym, kontestująca wszelkie poczynania króla i dworu, choćby najkorzystniejsze dla Rzeczypospolitej. Opozycja ta zaczyna dopuszczać się zdrady i wchodzić w alianse z obcymi mocarstwami. To był zalążek nieszczęścia, które niedługo spotka kraj w postaci potopu szwedzkiego i najazdów moskiewskich, a w dalszej perspektywie przerodzi się w targowicę. Autor w mistrzowski, literacki sposób przekonuje nas, że historia powinna być nauczycielką życia również w XXI wieku.
Nobliści i wodzowie, koniunkturaliści i święci – ikony polskiej kultury i polityki zestawione w intrygujące duety WYSZYŃSKI – GIEREK CZARTORYSKI – MICKIEWICZ WALENTYNOWICZ – KUROŃ MIŁOSZ – JAN PAWEŁ II PIŁSUDSKI – DMOWSKI Czy kult bohaterów uskrzydla nas, czy krępuje? Wyjaśnia czy zaciemnia narodowi jego dzieje? Czy istnieje tylko jeden przepis na patriotyzm? Na te i wiele innych pytań o polskość odpowiadają Andrzej Nowak i Dorota Truszczak w pierwszych takich „żywotach równoległych” znanych Polaków. Książka jest owocem rozmów, które od kilku lat autorzy prowadzą na antenie Polskiego Radia w ramach audycji „Historia żywa”. Tytuł „Żywoty równoległe” to aluzja do wybitnego dzieła Plutarcha z Cheronei i inspiracja do wykorzystania tej samej metody i celu. Autorzy pobudzają do dyskusji, próbują ocalić uniwersalne idee i wartości wspólne dla Polaków. Zderzają losy czterdziestu dwóch wybitnych ludzi, żyjących w tych samych czasach, ale niekiedy zupełnie inaczej realizujących swoją misję społeczną. Z ich opowieści wyłania się niejednoznaczny, barwny i fascynujący obraz Polski ostatnich dwustu lat.
Napisana barwnym, literackim językiem, świetnie ilustrowana książka jednego z najwybitniejszych intelektualistów europejskich. Pełna refleksji nad współczesnością historia od starożytnych myślicieli chińskich i filozofów greckich, przez świętych Augustyna i Tomasza, renesansowych humanistów, zachodnich filozofów baroku i oświecenia, po myślicieli polskich (np. Mistrz Wincenty, Paweł Włodkowic, Józef Piłsudski). Okazuje się, że niektórzy starożytni, jak np. Platon, mieli dużo sensowniejsze koncepcje organizacji społeczeństwa i państwa niż nam współcześni. Najgorzej było/jest, gdy idee zaprzęgnięte do politycznej roboty są z gruntu błędne, a nawet groźne, choć z pozoru wydają się słuszne i nieraz nawet szlachetne, jak np. marksizm-leninizm. Prof. Andrzej Nowak dokonał résumé różnych szkół i kierunków politycznego myślenia na przestrzeni dziejów. Niebywale logiczne wnioski, jakie płyną z tej analizy, powinny być obowiązkową lekturą dla współczesnych polityków oraz dla każdego, kto chce zrozumieć, o co w naszym świecie chodzi. Z rozważań Autora wyłania się swoisty obraz równi pochyłej, po której coraz szybciej staczają się polityczne koncepcje. Rządzący perfidnie naginają idee do swoich partykularnych potrzeb, a filozofowie chętnie z nimi współpracują. Prof. Nowak piętnuje przy okazji tyleż arogancki, co ignorancki stosunek dawnych i dzisiejszych zachodnich myślicieli do Rzeczypospolitej, która wszak jeszcze krótko przed zaborami była drugim co wielkości krajem w Europie. Szkodliwe skutki tej ignorancji odczuwamy do dziś – nie tylko w Polsce. Autor dowodzi, że człowiek pogubił się w rozumieniu świata, polityki, prawa, wojny, pokoju i siebie samego. To efekt koncepcji uznających Boga za przeszkodę w realizacji ziemskich celów, a rzekomo tylko te mają sens. „Jeżeli przyjmiemy – pyta Autor – że ludzie są tak różni, to jak zatem człowiek może być miarą wszystkiego? Oznaczałoby to tyle miar, ile ludzi, a więc zanikłaby jakakolwiek możliwość zbudowania w stosunkach między ludźmi obiektywnego ładu”. Już w starożytnym myśleniu o państwie i społeczeństwie kiełkowały zalążki dzisiejszego lewicowego liberalizmu siejącego destrukcję i chaos. Centralnym punktem dzieł np. Machiavellego (Autor nazywa go „człowiekiem głęboko niewierzącym”) czy Monteskiusza, nie mówiąc o myślicielach oświeceniowych, jest człowiek oderwany od Boga. W każdej epoce znajdowali się interpretatorzy, kontynuatorzy tudzież twórcy nowych utopii niezrażeni klęskami swych poprzedników. Ukazując historię myśli politycznej, Autor przedstawia też siłą rzeczy dzieje walki myśli ateistycznej z myślą chrześcijańską opartą na Bożym prawie, przykazaniach Dekalogu i sumieniu jednostki. Dzięki przystępności wywodów książka jest lekturą tyleż pouczającą, co pasjonującą.
Tytuł książki mówi o klęsce „imperium zła”, nawiązując oczywiście do Związku Sowieckiego, który w roku 1919 wyruszył, aby unicestwić dopiero co odrodzoną Polskę, i na szczęście w roku 1920 poległ. Kulisy tej walki, nie tylko militarnej, ale także politycznej i społecznej, w sposób niezwykle wciągający odsłania prof. Andrzej Nowak, jeden z największych erudytów XXI wieku i światowej sławy znawca stosunków rosyjskich oraz sowieckich. Obala przy tym powstałe przez ostatnie 100 lat mity, dokładnie przedstawia plany Józefa Piłsudskiego, mistrzowsko odwzorowuje przebieg bitwy warszawskiej i opisuje, jak wpłynęła ona na myśl polityczną II Rzeczypospolitej. Ale były przecież w roku 1920 także inne imperia na świecie. Złe czy dobre? Na to ważne pytanie prof. Andrzej Nowak także szuka odpowiedzi. Przygląda się przede wszystkim trzem mocarstwom, które – chociażby na papierze – były sojusznikami Polski: Francji, Wielkiej Brytanii i USA. Autor precyzyjnie opisuje politykę tych trzech imperiów zachodnich wobec Polski, demaskuje ich nieraz bardzo dwulicową dyplomację, obnaża hipokryzję ówczesnych elit politycznych Zachodu, które gotowe były poświęcić Polskę dla Rosji, nieważne, czy białej, czy czerwonej. Andrzej Nowak powołuje się przy tym na najnowsze badania historyczne, a także na własne żmudne i niezwykle odkrywcze kwerendy w archiwach rosyjskich (kiedy było wolno), brytyjskich i amerykańskich. Książka ta zwraca na siebie uwagę także w bogatej warstwie ilustracyjnej. Umieszczono w niej blisko 50 nigdy dotychczas nie publikowanych zdjęć frontowych z lat 1919–1921, autorstwa uczestnika walk kpt. Paulo de Silva. Fotografie naszych polskich żołnierzy sprzed 100 lat, zmęczonych czy okaleczonych, ale bohatersko walczących, są doprawdy wzruszające. Cenne uzupełnienie stanowią inne zdjęcia (ponad 70), przedstawiające tło historyczne epoki oraz jej najważniejszych aktorów. Słowem, dzieło godne obchodzonego właśnie Roku Bitwy Warszawskiej, z okazji jej 100-lecia.
Wreszcie jest z niecierpliwością oczekiwany przez tysiące Polaków kolejny tom wielkiego dzieła prof. Andrzeja Nowaka! Rzeczpospolita lat 1468-1572 to mocarstwo, potęga militarna i kulturalna. A zarazem kraina wolności niespotykanej w ówczesnej Europie. Szlachta co prawda walczy z monarchą o przywileje (słynna konstytucja nihil novi), ale nie uchyla się od obowiązku obrony Ojczyzny, odróżnia jeszcze świętą wolność od swawoli, która jest surowo potępiana. Dynastyczne imperium Jagiellonów przekształca się w Rzeczpospolitą Obojga Narodów dzięki Unii Lubelskiej, której 450. rocznicę ustanowienia świętujemy w tym roku. Fascynująca i świetnie napisana historia naszego kraju jest zwieńczona w IV tomie „Dziejów Polski” ślubem przyszłego wielkiego króla Stefana Batorego z Anną Jagiellonką oraz jego przyrzeczeniem (dotrzymanym!) m.in. odebrania ziem zagrabionych przez Rosję.
Kolejny tom wspaniałej historii Polski opowiedzianej piórem profesora Andrzeja Nowaka liczy 462 strony, czyli o 80 więcej niż poprzednia część. Podobnie jak dwa poprzednie tomy charakteryzuje się wysokim poziomem edytorskim. Zdobią go liczne fotografie, rysunki, ryciny i mapy, które nie tylko dopełniają narrację autora, ale i poruszają wyobraźnię czytelnika. Dzieło to owoc wspaniałego warsztatu badawczego, niesamowitego talentu pisarskiego i ogromnej wiedzy profesora Nowaka. Tym razem barwną przygodę z historią rozpoczynamy w 1340 roku od rządów króla Kazimierza Wielkiego, którego anonimowy autor Kroniki katedralnej krakowskiej przyrównuje do starotestamentowego króla Salomona. Przez karty monumentalnego tomu wędrujemy towarzysząc kolejnym postaciom historycznym – królowej Jadwidze, Władysławowi Jagielle, księciu Witoldowi, kardynałowi Zbigniewowi Oleśnickiemu, Kazimierzowi Jagiellończykowi i wielu innym – aż do roku 1468.
Drugi tom bestsellerowych „Dziejów Polski” pióra znakomitego historyka prof. Andrzeja Nowaka. Kontynuacja opowieści o burzliwych losach naszego kraju w okresie rozbicia dzielnicowego. Tom obejmuje okres od śmierci księcia Mieszka Starego w 1202 r. i objęcia władzy w Krakowie przez Władysława Laskonogiego, aż do końca panowania Władysława Łokietka w 1333 r. Autor w fascynujący sposób przybliża wysiłki zmierzające do odnowienia Królestwa Polskiego podjęte w XIII w. przez Henryka IV Probusa, Przemysła II i Władysława Łokietka. Śledzi ich wytrwałe starania, opisuje przemiany polityczne, cywilizacyjne i kulturalne na ziemiach polskich, ścieranie się wpływów niemieckich, czeskich, mongolskich i litewskich, wzrost i upadek sąsiadów Polski. Podobnie jak w poprzednim tomie pokazuje kolejne etapy formowania się nad Wisłą, Wartą i Bugiem wspólnoty politycznej, kulturalnej i językowej, która w przyszłości przekształci się w naród polski. Ta książka powinna znaleźć się w każdym polskim domu!
Pierwszy tom pomnikowych Dziejów Polski, napisanych przez wybitnego historyka z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Akademii Nauk prof. Andrzeja Nowaka, obejmuje okres od początków państwa polskiego do 1202 r. (śmierć Mieszka III Starego). Będzie on częścią zaplanowanej na sześć tomów monumentalnej panoramy dziejów naszego narodu, od jego czasów najdawniejszych aż do współczesnych. Osoba autora gwarantuje publikację na najwyższym poziomie naukowym i literackim, napisaną właściwym dla prof. Nowaka pięknym, a jednocześnie przystępnym językiem. Będzie to też jedna z niewielu na naszym rynku książkowym niezakłamanych historii Polski, wolna od cenzury i politycznej poprawności, za to przesiąknięta duchem miłości do Ojczyzny i jej dziejów.