Menu

Biernat Marta

Czy ludność Laponii ma więcej nazw na określenie śniegu czy reniferów? W jaki sposób Saamowie dochodzili do porozumienia z duchami ziemi i drzew? Dlaczego namiętnie drążyli labirynty? I jakie są ich narciarskie upodobania? Jođi lea buoret go oru – popularne przysłowie Saamów mówi, że „lepiej przemieszczać się z miejsca na miejsce, aniżeli tkwić w jednym miejscu”. Wyrusz tropem ludzi śniegu i rozsmakuj się w ich fascynującym świecie, który od wieków rozpalał wyobraźnię podróżników. Autorzy popularnego bloga Bite of Iceland oraz bestsellerowej książki Rekin i baran pokażą Ci tę urzekającą i dziką krainę, jej dziewiczą naturę i wyżynno-górski krajobraz; opowiedzą o wierzeniach Saamów, ich zadziwiających zwyczajach, barwnych legendach i życiu codziennym. Między innymi dowiesz się, jak wyglądać może najgorszy scenariusz lapońskiej zemsty, czym wyróżniały się keiju oraz jak smakuje mieszanka serowo-kawowa. Dzięki podróży z tą książką poznasz najbardziej tajemniczą z kultur odległej Północy. „Chciałem poznać każdy sekret Laponii. Dostałem o wiele więcej. Emocje. Ta książka kazała mi wyruszyć w podróż.” Jarosław Kuźniar, goforworld.com
Czy słyszeliście o uwielbieniu Islandczyków dla festiwalu Eurowizji i basenów na świeżym powietrzu, zbieractwa i robótek na drutach, zaklętych miejsc oraz zwariowanych upodobań kulinarnych? Czy chcecie dowiedzieć się, dlaczego dawniej islandzcy rybacy wkładali do butów pazury czapli, do drzwi nie należało pukać więcej niż trzy razy, a własnej kołdry trzeba było pilnować jak oka w głowie? I czemu brzemienne kobiety nie powinny zerkać na zorzę oraz co sprawia, że islandzkie łąki kuszą aromatem ginu? Ta książka to wyjątkowy przewodnik po „islandzkiej duszy” i zarazem porywająca opowieść o życiu na pięknej i niebywale wietrznej wyspie w cieniu stu trzydziestu wulkanów. Jedyna rzecz, której się z niej nie dowiecie, to dlaczego owce uwielbiają stać na środku drogi – to jedna z niezgłębionych, irracjonalnych owczych tajemnic… Marta Biernat – rocznik ’87, historyczka sztuki opętana odbywaniem wszelakich podróży. Prócz wojaży równie silnie zajmuje ją literatura, którą uznaje za swoją największą pasję. Do niedawna na okrągło czytała, teraz na okrągło pisze. Jej ulubionym krajem niezmiennie pozostaje Islandia, na której każdego roku spędza sześć miesięcy. Swoje wrażenia o tej niesamowitej wyspie opisuje na blogu www.biteoficeland.com, który prowadzi wraz z mężem Adamem – fotografem i autorem zdjęć do książki Rekin i baran. Samotna wyspa porzucona pośród arktycznych wód marzyła się obojgu od dawna. Gdy ich drogi się połączyły, Islandia zawładnęła ich umysłami i już nie było odwrotu. W końcu od tego są marzenia.