Menu

Henry Hazlitt

Henry Hazlitt (1894-1993) to amerykański dziennikarz, piszący m.in. do „Fortune” i „The Freeman”.
(...) Nie ma dziś zagadnienia energiczniej dyskutowanego, a jednocześnie tak źle rozumianego, jak inflacja. Politycy (...) rozmawiają o niej, jak gdyby była jakąś straszliwą zjawą pochodzącą zza światów, czymś - jak powódź, zaraza, czy najazd wrogich wojsk - nad czym nie mają żadnej kontroli.
Człowiek kierujący się w życiu wyłącznie własnymi ideałami może być dla innych niebezpieczny. Nie tyle chodzi w tym przypadku o jego stronę etyczną, co o siłę woli. Taki człowiek ma silny charakter, to zwykle wielki człowiek. Taką postacią był Tołstoj, Nietzsche, von Mises, tacy ludzie to klasa sama w sobie.
Jak pisze autor we wstępie, Ekonomia w jednej lekcji „ma ukazać, iż wiele pomysłów, które dziś uchodzą za wspaniałe, postępowe i nowoczesne, to w gruncie rzeczy nawrót starych błędów”. Wykład poprawnej ekonomii Hazlitt przedstawia w tytułowej „lekcji”, która zawiera się w jednym zdaniu kilkustronicowego pierwszego rozdziału. Pozostałe rozdziały to omówienie podstawowej lekcji na przykładach z życia. Książka miała kilkanaście wydań w Stanach Zjednoczonych (o łącznym nakładzie ponad 1 mln egzemplarzy) oraz liczne tłumaczenia. Żelazna logika i przystępny język sprawiają, że lektura Ekonomii w jednej lekcji daje wyjątkową satysfakcję intelektualną zarówno ekonomistom, jak i czytelnikom, którzy dopiero zaczynają się interesować ekonomią. To wybitne dzieło. Autor koncentruje się na najistotniejszych zagadnieniach, wykazując się wyjątkową odwagą i niezwykłą uczciwością. Nie znam żadnej innej książki wydanej w XX wieku, z której inteligentny laik mógłby się nauczyć tak wiele i tak szybko o podstawowych prawdach ekonomicznych. Friedrich August von Hayek Wyjaśnienie funkcjonowania systemu cen, które przedstawił Henry Hazlitt, przejdzie do historii – jest ponadczasowe, bezbłędne, niezwykle pouczające. Milton Friedman Mało napisano książek o ekonomii, które są ważne po wielu dekadach i jednocześnie dostępne dla przeciętnego czytelnika. Ekonomia w jednej lekcji taka właśnie jest. Opublikowana w 1946 roku nie straciła nic na swojej aktualności, co więcej – niektóre rozdziały czyta się tak, jakby były pisane w odpowiedzi na absurdalne pomysły ekonomiczne pojawiające się w wielu krajach. Krzysztof Rybiński
Jak pisze autor we wstępie, Ekonomia w jednej lekcji „ma ukazać, iż wiele pomysłów, które dziś uchodzą za wspaniałe, postępowe i nowoczesne, to w gruncie rzeczy nawrót starych błędów”. Wykład poprawnej ekonomii Hazlitt przedstawia w tytułowej „lekcji”, która zawiera się w jednym zdaniu kilkustronicowego pierwszego rozdziału. Pozostałe rozdziały to omówienie podstawowej lekcji na przykładach z życia. Książka miała kilkanaście wydań w Stanach Zjednoczonych (o łącznym nakładzie ponad 1 mln egzemplarzy) oraz liczne tłumaczenia. Żelazna logika i przystępny język sprawiają, że lektura Ekonomii w jednej lekcji daje wyjątkową satysfakcję intelektualną zarówno ekonomistom, jak i czytelnikom, którzy dopiero zaczynają się interesować ekonomią. "To wybitne dzieło. Autor koncentruje się na najistotniejszych zagadnieniach, wykazując się wyjątkową odwagą i niezwykłą uczciwością. Nie znam żadnej innej książki wydanej w XX wieku, z której inteligentny laik mógłby się nauczyć tak wiele i tak szybko o podstawowych prawdach ekonomicznych." Friedrich August von Hayek "Wyjaśnienie funkcjonowania systemu cen, które przedstawił Henry Hazlitt, przejdzie do historii – jest ponadczasowe, bezbłędne, niezwykle pouczające." Milton Friedman
Książka Hazlitta pozwala czytelnikowi zrozumieć podstawowe zagadnienia ekonomiczne, a zwłaszcza wyrobić sobie pogląd na tematy powszechnie dziś dyskutowane: na czym powinna polegać rola rządu w gospodarce, jak chronić przemysł, jakie są skutki ceł, regulacji cen, robót publicznych, jaka jest rola związków zawodowych itd.
Napisana przez znanego amerykańskiego ekonomistę Henry'ego Hazlitta, jedyna w jego dorobku powieść, to rozwinięcie a właściwie dopełnienie Roku 1984 i Nowego wspaniałego świata. O ile bowiem Orwell i Huxley przedstawiali intelektualny paraliż i duchową deprawację bez nadziei na odrodzenie, książka Hazlitta jest odpowiedzią na ich czarny pesymizm. "Peter Uldanow czekał już dobre pół godziny. Podszedł do okna i spojrzał na ulicę biegnącą jakieś trzydzieści pięter niżej, później jego wzrok powędrował do góry, na stojące naprzeciw szare budynki, wreszcie ponad samo miasto, aż wszystko, co widział, stopiło się z mglistym horyzontem. Widok, który rozpościerał się za oknem, pełen był zaniedbania. A więc to jest Moskwa! Stolica Wonworldu! Obrócił się i beznamiętnie rozejrzał po pokoju. Jedyną rzeczą na ścianie był sporych rozmiarów kalendarz. Dzień Lenina, 30 kwietnia 282 A.M. A.M.: After Marx; Po Narodzeniu Marksa. Marks urodził się jeszcze pod rządami starego, burżuazyjnego kalendarza w ówczesnym roku 1818. Gdyby go nie zmieniono, mielibyśmy teraz burżuazyjny rok 2100". (fragment książki) "Gdyby kapitalizm nie istniał, należałoby go wymyślić – a odkrycie to słusznie uznano by za jedno z największych osiągnięć ludzkiego umysłu. Taki jest temat Cofnięcia czasu. Ponieważ jednak termin „kapitalizm” służy jedynie określeniu wolności w sferze gospodarczej, idea niniejszej powieści powinna być pojmowana szerzej: dążenia do wolności nigdy nie uda się na trwałe powstrzymać". (Z Przedmowy Autora)