Menu

Jędrzejewska Małgorzata A.

Że trzeba marzyć, o tym Ludmiła jest przekonana. Namawia przyjaciółki do stworzenia "marzenników". Pora jest bardziej niż odpowiednia, bo dzieje się to przy pełni księżyca, w wieczór jej urodzin. Każda z kobiet ma swoje pragnienia i tęsknoty. A sama Ludmiła? Powoli zaczyna do niej docierać, że ma dość samotności. Niespodziewanie dowiaduje się, że jej zmarły mąż nie był tak kryształowy, jak się wydawało. Wokół niej, jej rodziny i przyjaciół zaczynają się kręcić dziwni osobnicy, którzy chcą wyglądać jak mafiosi, w końcu pojawia się także nieboszczyk. "Marzenia. zagubione w rytmie życia - tego prawdziwego, dojrzałego, podszytego problemami, nękanego przez echa przeszłości... I chociaż kurz zdmuchnięty ze starych pudeł mocno kłuje w oczy i zrywa kurtynę pozorów, trudna codzienność trwa dalej. Autorka z niebywałą lekkością snuje opowieść o przyjaźni i wyborach, wsparciu, miłości i tolerancji. Pisze kobieco, ciepło, prawdziwie. Zawsze otwiera jednak drzwi nadziei, która rozświetla szarość, łagodzi zakręty, rozpościera most nad przepaścią. Analizuje decyzje i priorytety - bo to one pozwalają nam przejść na drugą stronę i z śmiechem odczytywać księżycowy marzennik." Marta Dudzińska, redaktor portalu Urodaizdrowie.pl
Pandemia koronawirusa sprawiła, że wielu ludzi doświadczyło przymusowej izolacji. Zamknięci w domach w różny sposób reagowali na to, co się dzieje wokół nich. Przyszedł czas nie tylko na dostosowanie się do nowej rzeczywistości, ale i na refleksję. Jedną z poddanych kwarantannie osób była Małgosia. Samotna w swoich czterech kątach, ale nie osamotniona, bowiem tkwił przy niej Anioł Stróż, zaczęła prowadzić z nim rozmowy o życiu. Czym jest Wszechświat? Jakie jest znaczenie Energii? Po co powstał człowiek i jaka jest jego rola wobec całości Istnienia? „Gawędy mojego Anioła Stróża” to próba odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Jesteśmy dziećmi Wszechświata, nasączonymi Wiarą, Nadzieją i Miłością. Nauczmy się z nich czerpać. Odnajdźmy swe wewnętrzne światło.