Menu

Robert Musil

„Wszelkie sprawy przedstawiał i roztrząsał zawsze z naukową dociekliwością, z ogromnym sceptycyzmem i często z melancholijną ironią, która wraz z satyrycznym spojrzeniem na starą c.k. Austrię, będącą dla pisarza tylko szczególnie jaskrawym przykładem ogólnego kryzysu współczesnego świata, ukształtowała nie tylko treściową, ale i formalno-stylistyczną warstwę „Człowieka”. „Musil był swoistym, przekornym moralistą, który wykraczał daleko poza przyjęte normy i pojęcia, był typowym outsiderem. Patrząc na wszystkie zjaw iska z perspektywy wiecznie pytającego myśliciela-artysty, chadzał również in politicis własnymi drogami, błąkał się, podważał stanowiska i doktryny, bronił swej osobistej autonomii, by wreszcie znaleźć się sam na sam z czasami pogardy, niczego nie aprobując i niczego nie odrzucając w zupełności”. Egon Naganowski, „Sam przeciw wszystkim”, „Przegląd Zachodni”, 4/1969. „Mimowolnie poszukuje się w języku wyrażeń rzetelniejszych. Jak brzmiałoby przykładowo, gdyby ktoś powiedział: „Na łeb na szyję wbił jej sztylet w serce”? To nie przeszłoby przez usta nawet najbardziej niesfornemu autorowi romansów. On sam nie wie dlaczego. Pozwala natomiast sztyletowi zaatakować szybko jak błyskawica. „Z prędkością światła” nie byłoby tu już właściwym określeniem. Natomiast ukochany zawsze zjawia się przy ukochanej z prędkością światła, lecz nigdy szybko jak błyskawica. To są tajemnice. Generał zawsze spieszy ku nam szybkim marszem. Ktoś wreszcie odnaleziony rzuca się w szeregi armii, lecz do czyjegoś serca przylgnie. Dyrektor generalny, który się spóźnia, wpada jak burza, zatrudnieni w jego biurze natomiast przybiegają bez tchu; prędkość poruszania się działa w ich przypadku wprost proporcjonalnie na układ oddechowy. Być może należy również nadmienić, że zawsze w mig się zjawiamy, zaś w okamgnieniu nas nie ma”. „Szybkość to czarna magia” Blurby Robert Musil – austriacki pisarz, eseista, krytyk teatralny i filozof, autor dwóch powieści: młodzieńczej, napisanej na motywach autobiograficznych, „Niepokoje wychowanka Törlessa” oraz nieukończonej za życia, pisanej przez ponad dziesięć lat epopei „Człowiek bez właściwości”, a także licznych opowiadań, prac krytycznych i esejów, zawartych w zbiorach „Trzy kobiety”, „Czarna magia”, albo „Spuścizna za życia” czy Zespolenia; był także autorem dramatów, jak choćby słynnych „Marzycieli” i „Vincenza i przyjaciółki znakomitych mężów”. Z wykształcenia inżynier, znakomicie rozeznający się w naukach ścisłych, ale także wybitny humanista i świetny diagnosta stanu intelektualnego i powikłań społecznych swojej epoki. Jego twórczość wyróżnia przede wszystkim niepowtarzalny styl, łączący esej z prozą. Autor za życia niedoceniany, mimo wyróżniającego jego dzieło nowatorstwa, opierającego się na niezwykłym połączeniu ducha matematyki, rozprawy krytycznej i filozofii.
I ty również jesteś marzycielem. Są nimi ludzie pozornie pozbawieni uczuć. Wędrują, przyglądają się, co robią osoby, które na świecie czują się jak w domu. I noszą w sobie coś, czego nie czują. W każdej chwili spadają przez wszystko w przepaść. Nie tonąc. W stan stworzenia. ROBERT MUSIL, Marzyciele [W Marzycielach] główni protagoniści nie są tradycyjnymi „charakterami”, nie mają ustalonych i określonych właściwości. Oscylują pomiędzy ucieczką przed szarą rzeczywistością w krainę marzeń i ekstazy a orgiastycznym wyżyciem się, pomiędzy anarchistycznym buntem przeciwko schematom, dogmatom i regułom mieszczańskiego społeczeństwa a pełnym rezygnacji relatywizmem, są wewnętrznie płynni, otwarci dla wszelkich możliwości. […] Wszyscy zaś razem są ożywieni egzystencjalistycznym pragnieniem absolutnej wolności i w jej imię skazują siebie na bolesną samotność, zrzucają wszelkie więzy, nie pozwalają się z nikim i z niczym związać. EGON NAGANOWSKI