Każda sztuka polega na kadrowaniu rzeczywistości, poetyckie podsłuchiwanie niczym się nie różni od pracy rzeźbiarza, który ociosuje swoją wizję z nadmiaru materiału. Poeta oczyszcza język ze zbędnych szumów. Poezja S?lima Babullaoglu jest jednocześnie mądrościowa i po dziecięcemu naiwna, aforystyczna, ale i dyskursywna. Co najważniejsze zaś – świadoma własnych ograniczeń w konfrontacji z bogactwem doznań, które niesie ze sobą każdy kolejny dzień. Babullaoglu często zwraca się w swoich tekstach do konkretnych osób, kreując atmosferę intymnej przyjacielskiej rozmowy, której mamy okazję się przysłuchiwać. To wiersze bardzo życiowe w sensie dosłownym, dzieciństwo spotyka się w nich z dojrzałością i starością, by wspólnie wyśpiewać pieśń zachwytu nad światem.