Menu

Svetislav Basara

Mandarić i Masleša, dwaj główni bohaterowie powieści „Ohyda” Svetislava Basary, zajmują się serbską mentalnością, doszukują się wypaczeń w środowiskach serbskich elit akademickich, politycznych oraz wśród funkcjonariuszy państwowych. Ich rozumienie demokratycznej Serbii jest w zasadzie takie samo, różni się jedynie ich reakcja na nadchodzącą epokę uwolnioną rzekomo od jednomyślności. Jeden z antagonistów, rozdarty między euforią a depresją, dostaje ataków choroby afektywnej dwubiegunowej, drugi natomiast stara się go uspokoić i przekonuje, że jego przeznaczeniem jest los, którego nie uniknie… W ich dialogach, które rozśmieszą czytelników do łez, ale niepozbawione goryczy, przywoływana jest postać premiera Zorana Đinđicia, człowieka, który w opinii obu bohaterów podjął daremny trud sprowadzenia rodaków na drogę demokracji i zapłacił za to swoim życiem. „Ohyda” to druga, po „Dzienniku Marty Koen” powieść jednego z najbardziej znanych współczesnych serbskich pisarzy Svetislava Basary, która została wydana nakładem Wydawnictwa Akademickiego SEDNO (2021).
Powieść serbskiego pisarza Svetislava Basary, w której pierwiastki fikcji i fantastyki, groteski, łączą się z rzeczywistością. Pod koniec lat 80. XX w. w Belgradzie umiera pewna Marta Cohen i wszystko pozostałoby sensacyjną historią wzbudzającą chwilowe zainteresowanie (opisaną na pierwszych stronach bulwarowych gazet), gdyby śmietanka ówczesnej partii i kierownictwa państwa nie pojawiła się na jej pogrzebie. Kim jest naprawdę tajemnicza dama? Kim jest mnich Nikodem, oskarżony o podpalenie mieszkania Marty? Czy dziennikarz gazety „Borba” Pavlović może z tego wszystkiego zrobić prasowy artykuł, który jednocześnie nie będzie historią jego życia – skrótem do szpitala psychicznego. Dowódcy partyzanccy, dysydenci, spirytyści, Zygmunt Freud, iluzjoniści i ezoterycy, a nawet Josip Broz, owładnięty strachem przed tramwajem, to tylko niektórzy bohaterowie tej łobuzerskiej przygody pokazani na tle ruchu komunistycznego w Jugosławii. Świat absurdu prozy Basary, z pogardą dla zwykłej logiki ludzkiej i historycznej, uderza w tej powieści, rozprzestrzeniając się we wszystkich znanych i nieznanych kierunkach, odsłaniając twarze i zakamarki życia oraz trudne do odgadnięcia prawdy.