Menu

Victor Dixen

"Tak, stoję nad krawędzią przepaści, gotowa skoczyć sześć tysięcy kilometrów w dół, do czerwonego piekła, z którego nigdy się nie wydostanę, a jednak mam wrażenie, że to najpiękniejszy dzień mojego życia." Lot statkiem Cupido trwa, ale Léonor i pozostali uczestnicy programu Genesis już wiedzą, że zostali oszukani - na Marsie będą w stanie przetrwać zaledwie kilka miesięcy. W wyniku buntu załogi transmisja reality show zostaje przerwana, a Serena, której zależało tylko na wzbogaceniu się, musi zacząć działać, by ratować swoją reputację. Tymczasem zbliża się moment ujawnienia Listy Serca. Uczestnicy dowiedzą się, czy ich uczucia zostały odwzajemnione. Najważniejsza decyzja jednak wciąż przed nimi: wylądować czy spróbować wrócić na Ziemię? Jedno jest pewne - łatwo się nie poddadzą.
Odmów... – szepcze mi do ucha cichy głos. – Wiesz, że nie nadajesz się do tej misji z tym, co masz do ukrycia. Wiesz, że jeśli polecisz, będziesz cierpiała tak, jak jeszcze nikt dotąd nie cierpiał. Odmów w tej chwili... Léonor wchodzi na pokład statku kosmicznego. Doskonale pamięta moment, w którym zobaczyła ogłoszenie o naborze do programu „Genesis”, pierwszego reality show w kosmosie. Sześć dziewczyn i sześciu chłopaków wybranych w ogólnoświatowym castingu ma założyć pierwszą ludzką kolonię na Marsie. Będą poznawać się podczas sześciominutowych randek, by zdecydować, z kim założą rodzinę, gdy dotrą do celu. Léonor uważa, że to jej jedyna szansa nie tylko na zdobycie sławy, ale i na lepsze życie. Przez całe dzieciństwo przechodziła od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Nie ma nic do stracenia i zamierza rozegrać tę grę po swojemu.