Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Jak to było...

Tadeusz Maksimowicz

Jak to było...

32,00

 

– No, jak to było z tym dziadkiem? No, nie wiesz?
– A powinienem?
– Chyba powinieneś… – A po chwili zastanowienia: – Oczywiście, że
powinieneś! No, jak to było?
– No, jak to było?
– Jeśli można opowiedzieć jakąś historię, to warto to zrobić. Ale żeby ją
opowiedzieć, trzeba ją najpierw poznać, trzeba pytać, póki jest kogo, bo to
najlepsze źródło poznania.
z Prologu

„Z Tadeuszem poznaliśmy się pod koniec lat sześćdziesiątych, oczywiście w Olecku, przy okazji organizacji jakiejś imprezy muzycznej. On nie urodził się w tym mieście – ja też nie. Jego i mnie przywieziono tutaj, gdy byliśmy dziećmi. Nasze lata młodzieńcze upłynęły nad Legą i nad Jeziorem Oleckim, chodziliśmy na ryby i ciągnęło nas do śpiewania; kiedyś chyba nawet coś zaśpiewaliśmy razem. Przyszedł moment, że obaj opuściliśmy Olecko i rozpoczęliśmy dorosłe życie z dala od naszego miasta. Ale obaj je kochamy, bo w nim zostawiliśmy po kawałku siebie; obaj też lubimy wspomnienia.
Słyszałem kilka razy, jak opowiadał – aż wreszcie zdecydował się zrobić sobie prezent urodzinowy i zebrał wspomnienia o swoich przodkach, o ich życiu na tle historycznych wydarzeń, które miały miejsce w naszej ojczyźnie w ciągu ostatnich stu, stu dwudziestu lat. Jak to było... to opowieści historyczno – genealogiczne opowiedziane lekkim językiem, ale z szacunkiem do dat i szczegółów historycznych.
Tadeuszu! Życzę Ci z okazji Twojego Jubileuszu wielu fajnych chwil spędzonych z ludźmi, którzy zechcą porozmawiać z Tobą o tych wspomnieniach zawartych w tej publikacji.”
Janusz Panasewicz

Warszawska Firma Wydawnicza
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-801-1924-6

Liczba stron: 236

Format: 176x250mm

Cena detaliczna: 32,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...