Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Kaukaz. Niech świat rozbrzmiewa naszą chwałą

Oliver Bullough

Kaukaz. Niech świat rozbrzmiewa naszą chwałą

6.9

(45 ocen) wspólnie z

39,90

 

Przemoc i wojna od zawsze były wpisane w niedostępny krajobraz gór Kaukazu i w mentalność zamieszkujących go ludów, bezwzględnych dla wrogów chcących pozbawić ich wolności i tożsamości. Dlatego też Kaukaz kryje w sobie nie tylko fizyczne piękno, przebogatą tradycję i kulturę, ale i tragedię mieszkańców. Dzięki niezwykłej książce Olivera Bullougha ich historie zostały w końcu opowiedziane. Od zaszytej w głuszy wioski do obozu uchodźców, od górskiego parowu przez miejsca zapomnianej masakry odkrywa wygnańców, bojowników, zagubione sekty, buńczucznych ocalałych... i wiecznotrwałego ducha.
Swą pełną pasji książką Bullough głosi chwałę Kaukazu i udziela głosu ludom go pozbawionym!
Odważny młody dziennikarz rzuca światło na jeden z najbardziej zróżnicowanych pod względem etnicznym i kulturowym regionów na świecie. Z jego podróży i szkiców historycznych wynika, że agresja, której świadkami jesteśmy w Czeczenii, nie jest niczym nowym. Autor przypomina nam o losach całych narodów, takich jak Czerkiesi, rozproszonych po świecie pod naporem rosyjskiego imperializmu.
„Financial Times”
Poznałem autora w Moskwie, prawie dziesięć lat temu. Zadziwił mnie znajomością rosyjskiego, a jeszcze bardziej zgłębianiem tematyki północnego Kaukazu. W tej ciekawej książce zawarł zasłyszane u tubylców historie o rzeziach i bohaterstwie, o pełnej chwały przeszłości, niepewnej teraźniejszości i przyszłości. To absorbująca opowieść i zarazem rekonstrukcja utraconych dziejów.
Jacek Pałkiewicz
To Nogaj, potomek wielkiego Czyngis-chana, zięć cesarza Bizancjum, biczem z byczego penisa wskazał grań Kaukazu jako granice Złotej Ordy. Carowie, wodzowie rewolucji, sekretarze, prezydenci władający potomkami wschodniosłowiańskiej dziczy i Nogajskim Stepem zawsze o tym pamiętali. I pamiętają nadal. To oni ponoszą odpowiedzialność za upiorny Holokaust Czerkiesów w XIX i Czeczenów w XX wieku oraz eksterminację tureckojęzycznych narodów syberyjskiej kolonii. Trudno się nie zgodzić z autorem tej fascynującej książki, że rosyjskie działania na Kaukazie zawsze przebiegały pod znakiem mordów, zniszczenia, bestialstwa i okrucieństwa. Ma też po stokroć rację, gdy pisze że Rosjanie nie pielęgnują śladów tragicznej historii Kaukazu, a duchy ofiar będą ich prześladować, dopóki pamięć nie odżyje. Jako korespondent wojenny miałem swego czasu zaszczyt poznać wspaniałego człowieka, prezydenta Czeczenii Asłana Maschadowa i Szamila Basajewa, z którym przeprowadziłem ostatni w jego życiu wywiad. Dlatego dziś mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że ten porywający reportaż zasługuje na honorowe miejsce na półce każdego z nas.
Witold Szirin Michałowski, były instruktor pułku czeczeńskiego specnazu Bors (Wilk)

Zysk i S-ka
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2013-04-23

ISBN: 978-83-750-6975-4

Tytuł oryginalny: Let our fame be great

Liczba stron: 592

Format: 19.3x15.2

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...