Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Sąsiady

Adrian Markowski

Sąsiady

5.2

(42 ocen) wspólnie z

34,00

 

„Sąsiady” to jedno z najoryginalniejszych zjawisk w polskiej literaturze ostatnich lat. Opowiadania tworzące wielowątkową, skomplikowaną opowieść, konfrontujące czytelników z językiem pełnym poetyckiej inwencji, które doczekały się filmowej adaptacji w reżyserii jednego z najwybitniejszych polskich twórców, Grzegorza Królikiewicza. Zamiast przedstawienia prostej fabuły, w „Sąsiadach” cyklowi przemian poddane są bezimienne postacie, labirynt irracjonalnych zdarzeń, a przede wszystkim tragiczna i jednocześnie groteskowa gra międzyludzkich relacji.Wykorzystanie błyskotliwego humoru do opisania najgłębiej leżących pokładów ludzkich emocji przynosi niezwykłe efekty. W „Sąsiadach” nic nie jest tym, czym się być wydaje, logika zdarzeń ulega zupełnej destrukcji, a miejsce przewidywalnej rzeczywistości zajmuje świat rządzony zupełnie innymi prawami; świat, w którym przyrządzenie przyjaciela na obiad jest czymś całkiem zwyczajnym, najintymniejsze uczucia można wyrażać za pomocą pasztetowej, a śmierć wymaga wprowadzenia tylko drobnych zmian w dotychczasowym trybie życia. Język, sprowadzony do najprostszej formy, a zarazem naginany, jak gdyby autorowi chodziło o sprawdzenie jego wytrzymałości, przełamuje przyzwyczajenia i staje się zdolny do przekazywania treści przewrotnych, które dają się nie tyle wypowiedzieć, co wyrzeźbić w samej strukturze zdań.„Sąsiady” to niezwykle udany eksperyment literacki, stanowiący połączenie wyśmienitego humoru i głębokiej refleksji, skłaniający do smakowania frazy i tropienia literackich odniesień, lecz niezmuszający do tego wszystkich bez wyjątku czytelników, w paradoksalny sposób „dobrze się czytając”. Obecne wydanie „Sąsiadów” zawiera zarówno już publikowane, jak i nowe opowiadania. Trafiłem przypadkowo na zbiór opowiadań „Sąsiady" Adriana Markowskiego. Po lekturze wiedziałem, że – zupełnie nieprzypadkowo.
Środowisko opisywane przez autora to margines społeczny, grupa bezwzględnie szczera. Istotą takiego wrażenia była PRAWDA. A to dlatego, bo realność została przez styl Markowskiego tak spotęgowana, że stała się opisem nas wszystkich.
Sposób, w jaki on nas opisał, jest tak fascynujący, że nie trzeba było proponować dodatkowych „ulepszających zabiegów” w przerabianiu prozy w formułę filmowego scenariusza. Daliśmy więc sobie swobodę w odczytywaniu sensu tego, co zostało w „Sąsiadach" napisane.Grzegorz Królikiewicz, reżyser filmu Sąsiady
Adrian Markowski – autor opowiadań i piosenek („Niebo nad Caryńską”, Prószyński Media, 2012), dziennikarz, redaktor, przez całe życie zawodowo związany ze słowem pisanym. Mieszka w Warszawie.

Prószyński Media
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2015-03-05

ISBN: 978-83-796-1028-0

Liczba stron: 320

Prószyński Media

Format: 130x195mm

Cena detaliczna: 34,00 zł

Rok wydania: 2015

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...