Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Bojkot" jest historią 6 przyjaciół, chodzących do elitarnego liceum. Dzieci bogatych rodziców. Historię poznajemy z perspektywy Anastazji. Ana jest nieszczęśliwie zakochana w swoim przyjacielu - Igorze, na domiar złego przyjaźni się również z jego dziewczyną. Gdy pewnego dnia odkrywa na plecach chłopaka ślady pobicia, zaczyna swój mały bojkot.Agnieszka napisała niesamowitą książkę, która mnie porusza i wzbudziła we mnie sprzeciw. Czytając było mi żal tych dzieciaków. Presja, wysokie oczekiwania rodziców, brak wsparcia z ich strony, a przede wszystkim brak miłości. Chociaż mieli wszystko, tak właściwie nie mieli nic.Dla mnie tę historię powinien przeczytać każdy rodzic i nastolatek. Jest to kompendium wiedzy jak się nie zachowywać i jak nie wychowywać dzieci.Mam wrażenie, że całej tragedii można było zapobiec, gdyby ta szóstka była wychowywana w domach, gdzie dzieciom poświęcano by uwagę, a nie czas zastępowano pieniędzmi.Sześcioro dzieciaków, którzy nie mają kręgosłupa moralnego, a ich wszystkie wpadki tuszują swoimi pieniędzmi rodzice. Ja mam wrażenie, że tutaj wszystko było nie tak. Każde zachowanie naszych bohaterów było wypaczone, a ich relacje w większości toksyczne. Tutaj nie ma osób bez winy, a co za tym idzie trudno ich lubić i im kibicować.Autorka prowadzi dwie linie czasowe, byśmy mogli w napięciu poznawać całą historię Any i Igora, i ofiar, które ze sobą niosła. „Bojkot" jest historią zamkniętą i wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce, jednak morał tej historii nie jest zbyt pocieszający.Nie jest to łatwa książka. Porusza wiele trudnych tematów, w tym prz3moc fizyczną i emocjonalną, nękanie i s@mobójstwo. Nie będzie ona dla każdego, jednak niesamowitym było poznać myśli Any, osoby, co tu dużo mówić złej. Ogromny plus dla autorki również za brak romantyzowania toksycznych relacji.Wiecie co mnie chyba najbardziej poruszyło i przeraziło. Autorka tutaj stworzyło fikcję literacką, ale takie rzeczy niestety dzieję się również w świecie rzeczywistym.