Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Chciejosztuczki" to zabawna historia z głębokim przesłaniem dla młodych czytelników. Choć skierowana jest do dzieci, wielu dorosłych mogłoby się z niej uczyć...Adam Studziński w fenomenalny sposób obnaża taktyki marketingowe, którymi ulegamy - często bardzo nieświadomie. Niejednokrotnie wpadam w pułapkę super oferty, promocji, myślenia, że czegoś bardzo potrzebuję. Ile bardziej podatne są na to nasze dzieci?Mania spotyka małego gnoma-uciekiniera. Stworek uciekł z pracy, bo zmuszany był do oszukiwania dzieci dla pieniędzy. Pokazuje dziewczynce jak ważne są relacje z rówieśnikami i jak można spędzać z nimi czas inaczej niż rozmawiając o ulubionych zabawkach.Rusza z Manią na zakupy i krok po kroku zdradza jej techniki manipulacji - cena kończąca się na 99, najdroższy towar na wysokości oczu, przeceny, gratisy. To tylko kilka taktyk wykorzystywanych przez Chciejka, który wmawia innym, że muszą coś mieć.Książka napisana jest w formie zabawnej, luźnej opowieści. Niesie za sobą wiele mądrych treści, przemycanych przez kolejne zabawne sytuacje Mani i gnoma ściganego przez inne stwory.Może i nas ta lektura nauczy jak unikać dziecięcych krzyków przy półce z zabawkami, łapania się na złudne przeceny czy ulegania konsumpcjonizmowi. Opowieść choć napisana w formie bajki - jest bardzo mądra i merytoryczna.Ta publikacja rozbawia, zadziwia i uczy. Czytając ją z synem rozmawialiśmy o tym, jak często sami ulegamy sztuczkom Chciejka. Czy można coś z tym zrobić? Myślę, że warto zacząć od lektury "Chciejosztuczek", do czego bardzo zachęcam!