Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Poznajemy rodzinę Rudzkich, których spotkało ogromne nieszczęście. W 1968 roku Stanisław Rudzki, podoficer Ludowego Wojska Polskiego został stracony za szpiegostwo. Poznajemy losy Tadzika Rudzkiego, którego ojciec został zastrzelony podczas egzekucji. To i kolejne dramatyczne przeżycia wpłyną na życie chłopca.Rok 2010. Robert Krugły, komisarz policji w Szczecinie prowadzi śledztwo w sprawie dwóch niemal identycznych zabójstw, które mają coś wspólnego z egzekucją dokonaną w 1968 roku.Co takiego? Przeczytajcie, a dowiecie się sami."Rykoszet" to debiutancka powieść autora, która została ponownie wydana w udoskonalonej wersji. Nie czytałam pierwszego wydania, ale to bardzo spodobało mi się. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki.Autor wymyślił bardzo ciekawą fabułę. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością. Śledztwo, które prowadzi komisarz Krugły wciąga już od samego początku. Świetnie wykreowani bohaterowie. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów, by dowiedzieć się, kto jest mordercą i co wydarzyło się w przeszłości. Nie mogłam oderwać się od tej książki. Razem z bohaterami przeżywałam ich emocje i nieszczęścia, które im towarzyszyły. To, co spotkało Tadzika po egzekucji jego ojca mocno mną wstrząsnęło i przeraziło. Te wydarzenia wpłynęły na całe życie chłopca oraz jego osobowość i psychikę. Autor potrafi budować napięcie i trzymać czytelnika w niepewności. Przewracałam kartkę za kartką, by dowiedzieć się, co wydarzyło się w przeszłości oraz odkryć, kto jest sprawcą zbrodni w Szczecinie.Spodobało mi się lekkie pióro i styl pisarski autora, dlatego sięgnę po jego inne tytuły.Jeśli lubicie rozwiązywać zawiłe zagadki kryminalne oraz zagłębiać się w odległą przeszłość będziecie świetnie bawili się przy tej książce.Ja jestem zadowolona z tej lektury. Spędziłam z nią bardzo ciekawie czas i nie nudziłam się ani przez chwilę.Gorąco polecam!