Szczurołap Freeburg Jessica Książka
Wydawnictwo: | Rebis |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 144 |
Format: | 22.7x15.0 |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Szczurołap
Wydawnictwo: | Rebis |
EAN: | 9788380623736 |
Autor: | Freeburg Jessica |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 144 |
Format: | 22.7x15.0 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2018-06-22 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Dom Wydawniczy REBIS Żmigrodzka 41/49 60-171 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Szczurołap
Inne książki z kategorii Komiksy dla młodzieży
Oceny i recenzje książki Szczurołap
Recenzja z bloga: Zatraceni w kartkachJay Asher jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, jeśli chodzi o swoje książki. „13 powodów" kocham całym sercem, „Światło" czytam z zapartym tchem a „Szczurołapa"... no właśnie? Jak postrzegam tę pozycję, dowiecie się czytając moją recenzję ^^Zapraszam!Głucha Magdalena to osoba, którą społeczeństwo lokalne stara się unikać. Z braku towarzystwa, jej najlepszym kompanem okazała się własna wyobraźnia, w której tworzy historie przygodowe, miłosne i zabawne. Pewnego dnia do Hameln przybywa Szczurołap, który jest jedyną osobą, która może zwalczyć nękającą miasto plagę gryzoni. W zamian jednak oczekuje bardzo wiele, ale zdesperowani mieszkańcy zgadzają się z jego propozycją. Tajemniczy chłopak jest spełnieniem najskrytszych marzeń Magdaleny a ten fakt jest jej słodką tajemnicą. Dziewczyna jednak nie spodziewa się, że przybysz też ma tajemnicę, która jest znacznie mroczniejsza od jego cichej wielbicielki.Sam nie wiem czego brakuje tej książce... autorzy przedstawili historię Szczurołapa pierwszorzędnie, wszystko otoczone jest mgłą tajemnicy wychodzącej powoli na jaw, mrokiem , który skrywa się w naturze chłopaka.Magda to moja ulubiona postać. Przeżyła największe bóle tego świata. Straciła rodziców, brata, słuch a na dodatek mieszkańcy Hameln stronią od kontaktu z nią a dzieci drwią z niej. Mimo to pokazała czym jest wybaczanie i chciała pomóc tym wszystkim, którzy wywoływali łzy na jej twarzy. Pokazała, że zemsta do niczego nie prowadzi i że jest ponad tym, co ją spotyka. Zdecydowanie to ją wspominam najcieplej. Z drugiej strony medalu mamy Szczurołapa, który odpłaca się tym, którzy zaszli mu za skórę i nic go nie powstrzymuje. Mało tego, jest tak perfidny, że uderza tam, gdzie najbardziej zaboli, mimo że jego cios nie bolał najbardziej.Tak naprawdę tematem głównym tej recenzji powinny być rysunki i one będą. Był to pierwszy komiks, który przeczytałem. Naprawdę, jako mały chłopak nie czytałem Kaczora Donalda i innych. Nigdy tego nie czułem, ale Jay Asher sprawił, że pokochałem baśń o „Szczurołapie" a dzięki Jeffowi Stokely'emu mogę śnić mając jego rysunki przed oczami.Dla kogoś, kto czyta komiks, ta książka będzie jak chleb powszedni, dla mnie jednak okazała się czymś, co zapamiętam na naprawdę długo ze względu na opracowanie i rysunki. Autorzy musieli się dużo nagimnastykować, żeby znaleźć potrzebne informacje do stworzenia książki. Bardzo mnie to cieszy, bo w ten sposób pokazali, że nie idą na łatwiznę i dla dobrze wydanej książki są w stanie poświęcić dużo czasu, by tylko przekazać historię Szczurołapa młodszym pokoleniom w przystępnej wersji. W wersji, którą nacieszą oko i umysł.Historii Szczurołapa nie znałem jakoś dokładnie, ale teraz wiem, że to był mój błąd. Cieszę się jednak, że to właśnie dzięki wydawnictwu Rebis mogłem nadrobić braki. Powieść inspirowana baśniami braci Grimm i legendami miasteczka Hameln ilustrowana przez Jeffa Stokely'ego to idealny pomysł na leniwy wieczór.Recenzja z bloga zatraceni w kartkach
Recenzja z bloga: Zatraceni w kartkachJay Asher jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, jeśli chodzi o swoje książki. „13 powodów" kocham całym sercem, „Światło" czytam z zapartym tchem a „Szczurołapa"... no właśnie? Jak postrzegam tę pozycję, dowiecie się czytając moją recenzję ^^Zapraszam!Głucha Magdalena to osoba, którą społeczeństwo lokalne stara się unikać. Z braku towarzystwa, jej najlepszym kompanem okazała się własna wyobraźnia, w której tworzy historie przygodowe, miłosne i zabawne. Pewnego dnia do Hameln przybywa Szczurołap, który jest jedyną osobą, która może zwalczyć nękającą miasto plagę gryzoni. W zamian jednak oczekuje bardzo wiele, ale zdesperowani mieszkańcy zgadzają się z jego propozycją. Tajemniczy chłopak jest spełnieniem najskrytszych marzeń Magdaleny a ten fakt jest jej słodką tajemnicą. Dziewczyna jednak nie spodziewa się, że przybysz też ma tajemnicę, która jest znacznie mroczniejsza od jego cichej wielbicielki.Sam nie wiem czego brakuje tej książce... autorzy przedstawili historię Szczurołapa pierwszorzędnie, wszystko otoczone jest mgłą tajemnicy wychodzącej powoli na jaw, mrokiem , który skrywa się w naturze chłopaka.Magda to moja ulubiona postać. Przeżyła największe bóle tego świata. Straciła rodziców, brata, słuch a na dodatek mieszkańcy Hameln stronią od kontaktu z nią a dzieci drwią z niej. Mimo to pokazała czym jest wybaczanie i chciała pomóc tym wszystkim, którzy wywoływali łzy na jej twarzy. Pokazała, że zemsta do niczego nie prowadzi i że jest ponad tym, co ją spotyka. Zdecydowanie to ją wspominam najcieplej. Z drugiej strony medalu mamy Szczurołapa, który odpłaca się tym, którzy zaszli mu za skórę i nic go nie powstrzymuje. Mało tego, jest tak perfidny, że uderza tam, gdzie najbardziej zaboli, mimo że jego cios nie bolał najbardziej.Tak naprawdę tematem głównym tej recenzji powinny być rysunki i one będą. Był to pierwszy komiks, który przeczytałem. Naprawdę, jako mały chłopak nie czytałem Kaczora Donalda i innych. Nigdy tego nie czułem, ale Jay Asher sprawił, że pokochałem baśń o „Szczurołapie" a dzięki Jeffowi Stokely'emu mogę śnić mając jego rysunki przed oczami.Dla kogoś, kto czyta komiks, ta książka będzie jak chleb powszedni, dla mnie jednak okazała się czymś, co zapamiętam na naprawdę długo ze względu na opracowanie i rysunki. Autorzy musieli się dużo nagimnastykować, żeby znaleźć potrzebne informacje do stworzenia książki. Bardzo mnie to cieszy, bo w ten sposób pokazali, że nie idą na łatwiznę i dla dobrze wydanej książki są w stanie poświęcić dużo czasu, by tylko przekazać historię Szczurołapa młodszym pokoleniom w przystępnej wersji. W wersji, którą nacieszą oko i umysł.Historii Szczurołapa nie znałem jakoś dokładnie, ale teraz wiem, że to był mój błąd. Cieszę się jednak, że to właśnie dzięki wydawnictwu Rebis mogłem nadrobić braki. Powieść inspirowana baśniami braci Grimm i legendami miasteczka Hameln ilustrowana przez Jeffa Stokely'ego to idealny pomysł na leniwy wieczór.Recenzja z bloga zatraceni w kartkach