To (nie) ja. Jak zaakceptować dawne traumy i pójść dalej Anabel Gonzalez Książka
Wydawnictwo: | Feeria |
Rodzaj oprawy: | Miękka |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 312 |
Format: | 14.3x20.4cm |
Rok wydania: | 2023 |
„To (nie) ja. Jak zaakceptować dawne traumy i pójść dalej” - Anabel Gonzalez
Na skutek traumatycznych doświadczeń wiele osób, zarówno w dzieciństwie, jak i w dorosłym życiu, nie potrafi zrozumieć i zaakceptować samych siebie ani we właściwy sposób zaspokajać własnych potrzeb. Ta książka pozwala dostrzec i zrozumieć powody, dla których te problemy pojawiają się u nas i utrzymują. Anabel Gonzales, doświadczona lekarka psychiatra i psychoterapeutka, pomaga w przeformułowaniu nieadekwatnych schematów postrzegania siebie i świata oraz uczy, jak w elastyczny i otwarty sposób odbierać rzeczywistość. Pokazuje, że wszyscy możemy budować zdrowsze relacje i funkcjonować w nich w bardziej spontaniczny i swobodny sposób. Sięgnij po tę książkę, jeśli: • chcesz się pogodzić ze wszystkimi częściami swojej osobowości i uleczyć rany zadane przez trudne wspomnienia, • nie chcesz w kółko powtarzać dawnych doświadczeń i ciągle zmagać się z tymi samymi problemami; • pragniesz budować realistyczną samoocenę i lepiej rozumieć innych ludzi; • chcesz skuteczniej radzić sobie z wyzwaniami, jakie przynosi życie. Zmiana jest możliwa, a przepracowanie własnej przeszłości pomaga w zaakceptowaniu siebie i dostrzeżeniu prawdziwego oblicza osób w naszym otoczeniu.
Szczegółowe informacje na temat książki To (nie) ja. Jak zaakceptować dawne traumy i pójść dalej
Wydawnictwo: | Feeria |
EAN: | 9788367604505 |
Autor: | Anabel Gonzalez |
Tłumaczenie: | Barbara Łukomska |
Rodzaj oprawy: | Miękka |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 312 |
Format: | 14.3x20.4cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 11/10/2023 |
Oceny i recenzje książki To (nie) ja. Jak zaakceptować dawne traumy i pójść dalej
Nie odnosicie czasem wrażenia, że żyjemy w ułudzie? Oglądamy cudze kolorowe zdjęcia, nałożone filtry, barwne wycinki z życia i myślimy jak to innym (z naciskiem na "nie nam" rzecz jasna) jest idealnie. A nie jest. Bo dopiero pod powierzchnią widać zranienia, krzywdę, żal. Tego nikt nie wstawia na swoje media społecznościowe. Nieprawdaż?Warto, zamiast porównywać, mierzyć wszystko miarą swoich subiektywnych odczuć i nieustannego zanurzania w błocie trudnej przeszłości, zatroszczyć się swój krzyczący środek, który chce być zaopiekowany. Wiem, że na wielu ciążą traumy z dzieciństwa i dorosłości. Bywa, że piszecie mi o tym. Próbujecie stanąć z nimi twarzą w twarz. Często jednak ciągną się niczym ogony. Nie da się ich odciąć, to prawda, ale da się sięgnąć po pomoc, wsparcie, mądrą książkę. Żeby nowy horyzont zobaczyć. Nie bez wad, ale ze świadomością samego siebie. Może właśnie do Ciebie lub kogoś Ci bliskiego to piszę?Nasza historia jest właśnie taka, a nie inna i nie wytnieny swoich korzeni. To więc lektura dla tych, którzy chcą iść naprzód, bo to jest tym najważniejszym. O tym jak przytulić samego siebie, bez krytykanctwa i wywoływania poczucia winy. O tym jak powiedzieć własnemu "ja", tak, akceptuję cię, jesteś mi bliski, potrzebny. Jak pozbierać w całość swoje poszarpane potrzeby i spojrzeć na nie z innej perspektywy. Sięga się tu do źródła problemów, bo to co widoczne, jest tylko efektem pogubionego wnętrza. Przepracowuje się tu bolesne wspomnienia i jątrzące się rany, które nie chcą się zagoić.Anabel Gonzales, od wielu lat prowadzi praktykę lekarską w dziedzinie psychiatrii i psychoterpii, stąd czytelnik czuje tu doświadczenie i profesjonalizm, ale jednocześnie bliskość. Autorka porusza tu istotny temat powtarzających się schematów zachowań, które tworzą błędne koło. Wydawać by się mogło, że bez wyjścia, jednak tego światła w tunelu szukać warto. Dotyka palących tematów niskiej samooceny, a w konsekwencji budowania relacji, często toksycznych i skażonych nieumiejętnością kochania.Przejrzysta treść pozwala lepiej rozumieć siebie i otaczający świat. Ma zbliżyć do pogodzenia się z samym sobą, ba, nawet polubienia siebie. Wyciągnąć z kokonu krzywd, który uwiera. Odwieść od skupiania się na ciemnym i ciężkim, a otworzyć na życie, ze wszystkimi jego odcieniami. Bo tak, nie zawsze świeci słońce, nie dajmy się więc wirtualnej utopii, ale i deszcz nie pada bez ustanku.Podział na rozdziały klarowny, a język przystępny, nie otrzymuje się więc przeintelektualizowanej papki, z której nic a nic. Odwołania do rzeczywistych sytuacji czynią ją żywą i autentyczną. I ta okładka!Czy to lektura cudotwórcza, która da komukolwiek nowe życie? A może czarodziejska różdżka lub poradnik, który każdą trudność przeistoczy w przyjemność? Chyba nie muszę odpowiadać. Jednak z pewnością to impuls do ważnych zmian i przyjęcia siebie takim, jakim się po prostu jest.Czyli Wyjątkowym.