W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa Elisabeth Asbrink Książka
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 376 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Szczegółowe informacje na temat książki W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
EAN: | 9788380323513 |
Autor: | Elisabeth Asbrink |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 376 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Data premiery: | 2019-05-15 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wielka Litera sp. z o.o. Wiertnicza 36 02-952 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa
Inne książki Elisabeth Asbrink
Inne książki z kategorii Fakt
Oceny i recenzje książki W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa
Czasy wojny, czasy nienawiści, czasy zła. Gdy tylko przeczytałam książkę poprosiłam wnusia, żeby pomógł mi w tym Internecie napisać coś, bo inni ludzie powinni wiedzieć, że trzeba to przeczytać. Sama przeżyłam wojnę i wiem, co oznacza ten strach, tęsknota, walka o każdy dzień, gdy nie wiesz komu zaufać. Obyście dzieci nigdy nie musiały żyć w takich czasach.
Pamiętasz czasy, gdy miałeś 13 lat? Choć pewnie wydawało ci się, że jesteś już dorosły, to potrafisz sobie wyobrazić, że miałbyś wyjechać z domu rodzinnego, do obcego kraju, sam, bez kontaktu z rodzicami? Ja nie potrafię. Dlatego chyba ta opowieść tak mną wstrząsnęła. Bardzo polecam.
Do bólu prawdziwa. O miłości ponad wszystko, o przyjaźni ponad poglądami, o historii, o której nie mówi się głośno. Koniecznie przeczytajcie!
Stwierdziłam, że muszę przeczytać tę książkę, gdy zobaczyłam wzmiankę o twórcy IKEI. Pomyślałam: jak to? Twórca IKEI, tej IKEI deklarującej zrównoważony rozwój i CSR, popierał poglądy Hitlera? Niemożliwe? A jednak. Dla mnie osobiście wielkie zaskoczenie! Przeczytałam zatem i powiem tylko jedno: naprawdę warto!
Opowieść o gotowej do najbardziej bolesnych poświęceń miłości rodzicielskiej oraz o przewrotności losu, który łączy życia dwóch, wydawać by się mogło, wrogów. Wielkie brawa dla autorki także za ujawnienie niezbyt chlubnej historii Szwecji.
Opowieść o gotowej do najbardziej bolesnych poświęceń miłości rodzicielskiej oraz o przewrotności losu, który łączy życia dwóch, wydawać by się mogło, wrogów. Wielkie brawa dla autorki także za ujawnienie niezbyt chlubnej historii Szwecji.
Stwierdziłam, że muszę przeczytać tę książkę, gdy zobaczyłam wzmiankę o twórcy IKEI. Pomyślałam: jak to? Twórca IKEI, tej IKEI deklarującej zrównoważony rozwój i CSR, popierał poglądy Hitlera? Niemożliwe? A jednak. Dla mnie osobiście wielkie zaskoczenie! Przeczytałam zatem i powiem tylko jedno: naprawdę warto!
Do bólu prawdziwa. O miłości ponad wszystko, o przyjaźni ponad poglądami, o historii, o której nie mówi się głośno. Koniecznie przeczytajcie!
Pamiętasz czasy, gdy miałeś 13 lat? Choć pewnie wydawało ci się, że jesteś już dorosły, to potrafisz sobie wyobrazić, że miałbyś wyjechać z domu rodzinnego, do obcego kraju, sam, bez kontaktu z rodzicami? Ja nie potrafię. Dlatego chyba ta opowieść tak mną wstrząsnęła. Bardzo polecam.
Czasy wojny, czasy nienawiści, czasy zła. Gdy tylko przeczytałam książkę poprosiłam wnusia, żeby pomógł mi w tym Internecie napisać coś, bo inni ludzie powinni wiedzieć, że trzeba to przeczytać. Sama przeżyłam wojnę i wiem, co oznacza ten strach, tęsknota, walka o każdy dzień, gdy nie wiesz komu zaufać. Obyście dzieci nigdy nie musiały żyć w takich czasach.