Wściekły pies Wojciech Tochman Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 160 |
Format: | 124 x 195 mm |
Rok wydania: | 2007 |
Szczegółowe informacje na temat książki Wściekły pies
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324008872 |
Autor: | Wojciech Tochman |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 160 |
Format: | 124 x 195 mm |
Rok wydania: | 2007 |
Data premiery: | 2007-10-26 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Wściekły pies
Inne książki Wojciech Tochman
Oceny i recenzje książki Wściekły pies
Wojciech Tochman pisze o świecie, który ja usilnie, od wielu lat staram się wyprzeć z mojej świadomości. Nie słuchając swojego rozumu, który dobrze wie, czym jest reportaż, próbuję sobie wmówć, że to, co kryje się w książkach Tochmana, to tylko jego świetny warsztat, a nie rzeczywistość.
Katastrofa autokaru maturzystów jadących na Jasną Górę. Bunt samotnej kobiety, która oskarża proboszcza o molestowanie dzieci. Heroiczna walka rodziców chłopca dotkniętego sydromem Tourette'a. Próba odnalezienia się w świecie mężczyzny, który doznał całkowitej amnezji. Rozpacz matki po stracie zaginionej córeczki. Wypadek, w którym giną dwaj młodzi mężczyźni. Wyznania księdza homoseksualisty. Tragiczne życie Tomka Beksińskiego.
Uczymy się, jak trzymać sztućce, jak zachować przy stole, w pracy, w szkole, siedzieć prosto, nie garbić się, którą stroną ulicy iść w terenie zabudowanym i niezabudowanym, na jakim świetle stać, a na jakim przechodzić, mówić przepraszam, dziękuję, proszę. Wciąż uczymy się masę przydatnych i nieprzydatnych rzeczy, ale nikt nas nie uczy jak pomóc w ludzkim cierpieniu. Jak być przydatnym w nieszczęściu, chorobie, jakie słowa pocieszenia i kiedy powinniśmy wypowiedzieć, jak podnieść na duchu...
Uczymy się jak trzymać sztućce, jak zachować przy stole, w pracy, w szkole, siedzieć prosto, nie garbić się, którą stroną ulicy iść w terenie zabudowanym i niezabudowanym, na jakim świetle stać, a na jakim przechodzić, mówić: przepraszam, dziękuję, proszę. Wciąż uczymy się masę przydatnych i nieprzydatnych rzeczy, ale nikt nas nie uczy, jak pomóc w ludzkim cierpieniu. Jak być przydatnym w nieszczęściu, chorobie, jakie słowa pocieszenia i kiedy powinniśmy wypowiedzieć, jak podnieść na duchu...
Uczymy się jak trzymać sztućce, jak zachować przy stole, w pracy, w szkole, siedzieć prosto, nie garbić się, którą stroną ulicy iść w terenie zabudowanym i niezabudowanym, na jakim świetle stać, a na jakim przechodzić, mówić: przepraszam, dziękuję, proszę. Wciąż uczymy się masę przydatnych i nieprzydatnych rzeczy, ale nikt nas nie uczy, jak pomóc w ludzkim cierpieniu. Jak być przydatnym w nieszczęściu, chorobie, jakie słowa pocieszenia i kiedy powinniśmy wypowiedzieć, jak podnieść na duchu...
Uczymy się, jak trzymać sztućce, jak zachować przy stole, w pracy, w szkole, siedzieć prosto, nie garbić się, którą stroną ulicy iść w terenie zabudowanym i niezabudowanym, na jakim świetle stać, a na jakim przechodzić, mówić przepraszam, dziękuję, proszę. Wciąż uczymy się masę przydatnych i nieprzydatnych rzeczy, ale nikt nas nie uczy jak pomóc w ludzkim cierpieniu. Jak być przydatnym w nieszczęściu, chorobie, jakie słowa pocieszenia i kiedy powinniśmy wypowiedzieć, jak podnieść na duchu...
Katastrofa autokaru maturzystów jadących na Jasną Górę. Bunt samotnej kobiety, która oskarża proboszcza o molestowanie dzieci. Heroiczna walka rodziców chłopca dotkniętego sydromem Tourette'a. Próba odnalezienia się w świecie mężczyzny, który doznał całkowitej amnezji. Rozpacz matki po stracie zaginionej córeczki. Wypadek, w którym giną dwaj młodzi mężczyźni. Wyznania księdza homoseksualisty. Tragiczne życie Tomka Beksińskiego.
Wojciech Tochman pisze o świecie, który ja usilnie, od wielu lat staram się wyprzeć z mojej świadomości. Nie słuchając swojego rozumu, który dobrze wie, czym jest reportaż, próbuję sobie wmówć, że to, co kryje się w książkach Tochmana, to tylko jego świetny warsztat, a nie rzeczywistość.