Menu

Fundacja Światło Literatury

Fundacja Światło Literatury
Leszek Szaruga to człowiek niebanalny, utalentowany i pracowity. Oraz niezwykle wszechstronny. Jest bowiem poetą, prozaikiem, eseistą, felietonistą, historykiem literatury, krytykiem literackim i wykładowcą uniwersyteckim. A jeśli komuś to jeszcze mało, jest także tłumaczem poezji. I to nie tylko z jednego języka. Tłumaczenie poezji z jakiegoś jednego konkretnego języka byłoby dla niego banałem. A on banału nie lubi, więc tłumaczy wiersze z niemieckiego, rosyjskiego i ukraińskiego.Oto mamy przed sobą wybór tekstów Leszka Szarugi. Możemy się tu zapoznać z jego felietonami tyczącymi dość zaskakującego pogranicza kultury i polityki.Te felietony mają formę przeglądów prasy. - Zawsze to robiłem – wyznaje Szaruga – zawsze, od lat szkolnych wpisywałem do zeszytów cytaty, fragmenty artykułów, zestawy informacji. Coś w guście silva rerum, z naciskiem kładzionym na sprawy społeczne, jak choćby zestawienia wydatków jakie szły na zbrojenia, ale też nie bez wyjaśniania zdumiewających mnie w tamtym czasie – czyli w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, jeszcze przed maturą – takich dziś powszechnie zrozumiałych dla szerokiej publiczności terminów jak kwas dezoksyrybonukleinowy. Prezentowane tu zapiski to więc w zasadzie kontynuacja młodzieńczych fascynacji, to „rodzaj prowadzonego od wczesnej młodości dziennika”. - Antoni PawlakCykl felietonów Wyprasowanie powstawał specjalnie dla kwartalnika Migotania przez blisko 11 lat.
Jest takie określenie dla pewnego gatunku twórców - myśliciel. Najczęściej oznacza ono filozofa. W przypadku Andrzeja C. Leszczyńskiego oznacza jedna coś specyficznego. Owszem, jest on filozofem, ale jego książki manifestują nie tyle ścisłe opracowania tematów, ale przede wszystkim myślenie. Proces myślenia.Autor proponuje abyśmy razem z nim zastanawiali się nad ważnymi tematami i stara się nam w tym pomóc oferując jego wielką erudycję oraz biegłość pisarską, co w efekcie powoduje, że otrzymujemy sprawnie napisane i przemyślane eseje. Sprawy miłosne i inne to bardzo szeroki obszar rozważań. To miłość ludzka, człowieka do człowieka, to miłość religijna i kościelna, to miłość społeczna i polityczna, to tematy literackie i filozoficzne. Sprawy miłosne zajmują nas wszystkich w każdym etapie życia, dlatego te eseje czyta się jak własne teksty, własne przemyślenia, czasami zapominając, że prowadzi nas przez tę rzekę tematów Autor. Gdybym miał wskazać najważniejszą jego cechę, to bez wahania wskazałbym empatię. O autorze: Andrzej Cezary Leszczyński, różnych okresach wykładowca akademicki na Uniwersytecie Gdańskim (kierownik Zakładu Etyki i Estetyki, Zakładu Etyki i Aksjologii, zastępca dyrektora Instytutu Filozofii i Socjologii), Akademii Medycznej w Gdańsku, Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku (prorektor ds. studenckich), Sopockiej Szkole Wyższej (kierownik Zakładu Komunikacji Społecznej), Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Studiu Wokalno-Aktorskim im. Danuty Baduszkowej przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. Redaktor „Solidarności Walczącej”, Tygodnika Oddziału Trójmiasto SW. Twórca i redaktor „Gdańskiego Rocznika Teatralnego”. Twórca i redaktor „Przeglądu Naukowego” Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku. Redaktor „Centrum Edukacji Teatralnej, Kluby Gońca Teatralnego” – dodatku do „Gońca Teatralnego”. Naczelny redaktor Studenckiej Agencji Radiowej w Gdańsku (1972-1974). Przewodniczący Zarządu Okręgowego Olimpiady Filozoficznej w Gdańsku (1993–2006). Prowadził warsztaty teatralne (drama, trening komunikacji i ekspresji) w kraju i za granicą. Autor wielu książek oraz ponad 300 rozpraw, szkiców i tekstów popularnych, drukowanych m.in. w „Znaku”, „Więzi”, „Twórczości”, „Odrze”, „Studiach Filozoficznych”, „Toposie”, „Migotaniach”.
Lektura tych wierszy, od których trudno się oderwać prowokuje w nas bunt, lęk, zastanowienie czy przypadkiem czegoś nie przeoczyliśmy w tym życiu, czy coś nam nie umknęło, czy nadal zmierzamy w dobrym kierunku. Ta lektura niejako powoduje w nas fermentację myśli dalece nieoczekiwanej, mianowicie takiej, że ten świat potrzebuje nowej poezji, poezji tantrycznej, niepokojącej, burzącej nasze dobre samopoczucie. „Rok, który umyka”, rzeka, która płynie, życie, które toczy się przecież tam, dokąd się toczy, nigdzie indziej. Pamięć, zdarzenia, wola życia, przestrzeń, zło, lustra i my zaplątani w codzienność, w permanentny dramat naszej walki z pustką i nicością. „Rok, który umyka” wypełniamy sobą i poezją. Poezja jest wszędzie i nie ma jej nigdzie. My, może jesteśmy… może jeszcze jakoś jesteśmy … Andrzej Walter O autorce: Alina Biernacka (ur. w Warszawie w 1942 r.) -- malarka i poetka. Studiowała na Wydziale Malarstwa w warszawskiej ASP, w pracowni Jana Cybisa. Debiutowała na łamach „Tygodnika Kulturalnego”(1974). Publikowała wiersze m.in. w „Kulturze”, „Literaturze”, „Regionach”, „Res Publice”, „Więzi”, „Sycynie”, „Wyspie”, „Migotaniach”. Wydała tomy wierszy: Ziemie polarne (1977), Słuchanie muzyki (1987), Obraz dachu (1992), Teoria słuchania (2003), Ptaki ze snów (2015), Zamknięty czas (2018), Słomiany ogień (2019), Kiedyś, jednak, wiersze wybrane (2021).
Te wiersze są jakby pisane przez czterech różnych poetów: szamana, reportera, aktora i detektywa, a każdy z nich poszukuje swoich demonów, bo przecież poeta bez demonów nie byłby poetą. Ich wspólnym demonem są pochłaniająca nas nieustannie technosfera i technologie wizualnej reprezentacji o czym świadczą pojawiające się w tych wierszach uporczywe nawiązania do filmu, fotografii, malarstwa, elektronicznych mediów oraz ich literackich odpowiedników. Obrazy wnikają, utykają i tkwią nie tylko w naszym języku ale w naszym umyśle, a im częściej je odkrywamy i więcej o nich wiemy, tym coraz mniej mamy okazji i czasu na ich kontemplację oraz zorientowanie się w naszej niewiedzy. Nadmiar otaczających nas wokół obrazów stał się trudnym do zniesienia zbiorowiskiem treści etycznych, politycznych i estetycznych, które pozwalają nam obserwować obserwatorów, oceniać oceniających, demaskować zamaskowanych . O autorze: Grzegorz BAZYLAK (1953, Wrocław) – prof. dr hab. n. farm. inż., autor zbiorów wierszy „Dwóch śpiących braci” (1974), „Za moimi rzekami” (1983), „Gdańska noc” (1998), „Dansing Polanica” (1999), „Wszędzie blisko” (2013), „Jedna tobie, druga mnie - wiersze i komentarze” (2014), zbioru recenzji teatralnych „Akcje, zwroty, odsłony. Sezon jubileuszowy Teatru Nowego w Łodzi 1999/2000” (wyd. I 2014, wyd. II 2015) oraz monografii krytyczno-literackiej „Faktura czy paragon i nie tylko. O prozie Zbigniewa Wilczyńskiego” (1954-2008)” (2020). W latach 1998-2002 stały współpracownik i członek redakcji ogólnopolskich pism społeczno-kulturalnych: „PAL-Przegląd Artystyczno-Literacki” (Toruń), „Radostowa” (Starachowice), „Awers” (Włocławek). W latach 1997-2000 członek „Poetry Society” w Londynie (Wlk. Brytania). Inicjator i edytor pośmiertnego wydania twórczości łódzkiego prozaika Zbigniewa Wilczyńskiego (1954-2008). W latach 2003-2019 twórca, organizator i kierownik Katedry i Zakładu Bromatologii na Wydziale Farmaceutycznym, Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 2008-2013 redaktor naczelny czasopisma naukowego „The Open Chemical and Biomedical Methods Journal”. Laureat Nagrody Naukowej Ministra Zdrowia RP (2003), Nagrody Naukowej Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego (2003) i Nagrody Zaufania ZŁOTY OTIS 2019 (XVI edycja, 2019).
Tytuł nawiązuje do tytułu książki „Terytorium Komanczów” pióra znanego hiszpańskiego pisarza Artura Pereza–Reverte – sugestywnego reportażu o wojnie bałkańskiej z lat 1992–1995. Książka, w tłumaczeniu Joanny Karasek, ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa MUZA w roku 2001. Terytorium Komanczów – według Pereza–Reverte – to terytorium, gdzie ludzie walczą ze sobą gdzie toczy się wojna, gdzie nie wiadomo skąd może nadlecieć pociski, gdzie trudno powiedzieć, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem, gdzie w każdej chwili można stracić życie. W „Podróży przez spaloną ziemię” terytorium Apaczów to rozdarte wojną Bałkany, jak i Ameryka Północna, gdzie Apacze rzeczywiście mieszkali i nadal mieszkają. Także świat, w którym żyjemy. To reportaże pisane na bieżąca w trakcie reporterskiej podróży. Roman Warszewski – pisarz, dziennikarz, redaktor, podróżnik. Od 35 lat wędruje po bezdrożach Ameryki Łacińskiej i wielu twierdzi, że zna ją jak własną kieszeń. Jest autorem wielu książek poświęconym temu kontynentowi, w tym kilku bestsellerów – np. Pokażcie mi brzuch terrorystki, Tajna misja Eldorado, czy Marcahuasi – kuźnia bogów. Laureat wielu prestiżowych nagród. W serii Historyczne Bitwy wydawnictwa Bellona opublikował m.in. siedmioksiąg na temat wielkich batalii w historii Ameryki Łacińskiej. Ostatnia jego książka – biografia Elżbiety Dzikowskiej pt. Dzikowska. Pierwsza biografia legendarnej podróżniczki (Znak 2019) w roku 2020 wyróżniona została Nagrodą Magellana w kategorii wydarzenie roku. Jest redaktorem czasopisma Żyj Długo i stale współpracuje z kilkoma periodykami – m.in. z kwartalnikiem Kontynenty, magazynem Allinclusive, miesięcznikami Nieznany Świat i Poznaj Świat, czy kwartalnikiem literackim Migotania, który – jak mówi – jest najbliższy jego sercu. Książka Podróż przez spaloną ziemię – po opublikowanym w zeszłym roku reportażu Żeby miało ręce i nogi – jest drugą jego pozycją, która ukazuje się nakładem Fundacji Światło Literatury.
"Vivo" to ostatnia (po "Z ogniem" i "Ostinato") część biograficznej trylogii o Grażynie Bacewicz. Pisałam ją w oparciu o nieznany dziennik Marii Modlińskiej, matki Grażyny. Niewielki zeszyciki odsłaniają niepowtarzalną tkankę egzystencji prowadzonej w powojennej rzeczywistości. Towarzyszymy kompozytorce w chwilach rozpoczynania i kończenia pracy nad kolejnymi utworami, uczestniczymy w koncertach, zagranicznych tournee. Pisząc opierałam się również na listach Grażyny pisanych do rodziny, zwłaszcza do brata Vitolda Baceviciusa, kompozytora mieszkającego w Nowym Jorku. - od Autorki
Dla syna, a pewnie także na użytek własny, Andrzej Żurowski podjął wyprawę do kraju lat dziecinnych, czasów młodości i wieku dojrzałego. Właściwie dwie wyprawy równoczesne, z których pierwsza to konfrontacja rodzinnych relacji z tym, co się jeszcze zachowało, druga zaś to rekonstrukcja przeszłości z pamięci. Doświadczenie realne narratora to Gdańsk, Drohobycz - rodzaj mitów rodzinnych, po latach skonfrontowanych z tym, co pozostało.
W nowym zbiorze wierszy Zbigniew Joachimiak porównuje swoją twórczość - twórczość poety, który ma za sobą smugę cienia - do lotu na płatku kwiatu, trochę ryzykownego ze względu na kruchość wehikułu, lecz niezmiennie wysokiego i dalekiego, niepowstrzymanego, nieco straceńczego i szalonego lotu w stronę światów wciąż jeszcze nie dość znanych, a tak bardzo ukochanych, upragnionych. Bo taki jest ten jego późny lot poetycki, śmiały i zarazem niepewny, wysoki i zarazem straceńczy, bodaj dwunasty z kolei w nieprzerwanym "sezonie lotów", który trwa od kilku dziesięcioleci, choć teraz jest już "sezonem" wspomnień, spotkań z cieniami przeszłości, tej dawnej i tej dopiero minionej.
"Teatr na którym się wychowałem, odchodzi w przeszłość. Z wolna, acz nieuchronnie. Co zeń zostało? I co może warto, aby pozostało?... Rozmawiamy w tej książce o tamtym teatrze, dla mnie najbliższym. Grono rozmówców obejmuje przeto urodzonych w czasach dla młodych dzisiejszego teatru poniekąd prehistorycznych - od mniej więcej progu II Rzeczypospolitej po moje pokolenie, które rodziło się gdzieś tuż po II wojnie. Ot, rozmawiamy sobie po prostu - spotykamy się starzy i coraz starsi teatromaniacy." Andrzej Żurowski
Prawdopodobnie owo "dochodzenie do głosu" służyło jednemu: dojściu do prawdy, która jest tą największą intymnością, na jaką możemy sobie pozwolić. Prawdą pełnego wysłowienia. W słowach, przeciwko słowom, naprzeciw nim i pomimo nich. Tę jednię walki i uspokojenia osiągnął Jerzy Suchanek w tomiku Ku. Podejmując ryzyko interpretacji wierszy z tego zbioru autorzy (krytycy, badacze, poeci) musieli zmierzyć się z niepokojącą poezją, o której można powiedzieć tyle, że jednocześnie stwarza świat w języku i chce ten świat językiem zburzyć. Ze wstępu Mariana Kisiela: Poezja bez granic.
Proste, nasycone uczuciami wiersze to naprawdę "daleki szept Pieśni nad Pieśniami". Istnieje w nich nie tylko "ból inny", ale też inny sposób wypowiedzi: obrazy poetyckie Sochonia najczęściej splecione są z bezpośrednim wyznaniem lirycznym. Właśnie tym osobistym charakterem liryki - religijnej i miłosnej zarazem - wyłamuje się poeta z tradycyjnego obszary języka sakralnego. Bożena Chrząstkowska
Ciemniejący horyzont to zbiór esejów będący zwieńczeniem dorobku autora, ważny głos w dyskusji o kształcie polskiego życia teatralnego, literackiego oraz polityczno-społecznego po 1989 r., traktujący teatr i literaturę jako punkt wyjścia do tych rozważań.
Mądre są wiersze Renaty Paligi i mocne w wyrazie.Mądre mądrością gorzką, odporną na iluzję, ironiczną i sceptyczną wobec stereotypów, zarówno kulturowych, jak zwłaszcza potocznych, obiegowych. Ale zarazem ufne są, poszukujące, złaknione. Prawdy, Boga, serca człowieczego. Maria Jentys-Borelowska
Zbigniew Joachimiak (ur. w 1950 r. w Elblągu) - poeta, tłumacz, krytyk, wydawca redaktor antykwariusz. W latach 70. był jednym z założycieli grupy poetyckiej Wspólność i liderów ruchu poetyckiego Nowej Prywatności. Redagował związane ze Wspólnością zeszyty literackie "Litteraria", później również pismo gdańskich środowisk twórczych "Punkt", zeszyty artystyczne "Integracje" i miesięcznik literacki "Autograf. W latach 1981-1984 przebywał na emigracji w USA. Po powrocie do Polski pracował jako wydawca w Tower Press oraz Literatura Net Pl. Jest założycielem i redaktorem naczelnym kwartalnika literackiego Migotania, który ukazuje się od 2002 roku do dzisiaj. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Laureat Czerwonej  Róży, jest też odznaczony medalem Glora  Artis. Tom Zbigniewa Joachimiaka Córka. Tom dwujęzyczny, właściwie wybór, polsko-angielski, wybór wytrawny w swoim przesłaniu, wybór fascynujących wierszy poety dojrzałego, wystudzonego, osiadłego w wymowie i cieniu, poety, który przecież jak wino z najwyższej półki konesera, nabrał już mocy, nabrał dystansu, swego rodzaju charakteru i nieśpiesznie delektuje się poezjowaniem na tym dziwnym łez padole. Córka jest jedynie punktem odniesienia, a jednocześnie najgłębszą tęsknotą, ale i punktem dojścia, a może wyjścia, czy może nawet i wejścia: w świat nieskończony, w świat zaskakujący i nowy, a zarazem budujący słowny pomost pomiędzy tym, co było, a co jeszcze być powinno i wydarzy się nam nieuchronnie. (Andrzej Walter, krytyk literatury)
– Nieraz wydaje się w życiu, że już wszystko jest wiadomo, wszystko zostało ustalone – mówi profesor Jerzy Łukasiak. – Że dalej przez lata będzie toczyć się ustalonym torem. A potem niespodziewanie przychodzi taki moment, że pojawia się coś całkiem nowego, zaskakującego, ale bardzo frapującego. I zaczyna się. Rozpoczyna się całkiem nowa przygoda. Jeszcze w czasie studiów zaczął poważnie zastanawiać się nad tym, czy w przyszłości nie poświęcić się pracy naukowej. Tak też się stało. Dziś wiemy, że inaczej być nie mogło. Na gdańskiej medycznej Alma Mater przeszedł przez wszystkie szczeble kariery naukowej: od młodszego asystenta, a nawet od asystenta naukowo-technicznego, poprzez doktorat, habilitację, po „koronę naukowej kariery” – tytularną (a nie tylko uczelnianą) profesurę. ( Roman Warszewski). Profesor Jerzy Łukasiak. Jego praca doktorska nosiła tytuł: „Badania nad syntezą i strukturą krzemowych pochodnych kwasu salicylowego, p-aminosalicylowego i nikotynowego”, a rozprawa habilitacyjna: „1-Aryloksysilatrany – otrzymywanie i właściwości”. Uff – przeciętnemu Kowalskiemu niewiele to mówi. Niewiele, ale jednak. Mówi co najmniej tyle, że kompetencje i naukowa wiedza autora tych prac zapewne daleko wykraczają poza przeciętność. W sumie, pracując naukowo od 1963 roku, opublikował 445 prac naukowych, w tym 125 artykułów w czasopismach polskich, 63 artykuły w czasopismach zagranicznych oraz 118 streszczeń komunikatów i wygłoszonych referatów. Jest też współautorem 6 pozycji książkowych. Tom zawiera autobiografię, zestaw zdjęć z całego życia osobistego i zawodowego, kompletne zestawienie dorobku naukowego, artykuł podsumowujący działalność prof. Jerzy Łukasiaka autorstwa wybitnego reportażysty, Romana Warszewskiego, oraz Appendix.
Dla autora tych wierszy pretekstem dyskursu poetyckiego są biografie ambitnych żon wybitnych artystów (Isabella Brant, Helena Fourment, Irene Birth, Marylin Monroe, Sophia Scicolone), skandalizujących aktorek niemego kina (Mae West, Jean Harlow, Clara Bow, Mary Astor, Barbara La Marr), zuchwałych partnerek chicagowskich gangsterów (Cleo Brooks, Evelyn Frechette), a nawet perwersyjnych i psychopatycznych kobiet jako sprawców seryjnych zabójstw (Bonnie Parker, Beverly Allitt, Nannie Doss, Linda Hazzard). O autorze: O autorze: Grzegorz BAZYLAK (1953, Wrocław) – prof. dr hab. n. farm. inż., autor zbiorów wierszy „Dwóch śpiących braci” (1974), „Za moimi rzekami” (1983), „Gdańska noc” (1998), „Dansing Polanica” (1999), „Wszędzie blisko” (2013), „Jedna tobie, druga mnie - wiersze i komentarze” (2014), "Rewolwery Poli Negri" (2022), zbioru recenzji teatralnych „Akcje, zwroty, odsłony. Sezon jubileuszowy Teatru Nowego w Łodzi 1999/2000” (wyd. I 2014, wyd. II 2015) oraz monografii krytyczno-literackiej „Faktura czy paragon i nie tylko. O prozie Zbigniewa Wilczyńskiego” (1954-2008)” (2020). W latach 1998-2002 stały współpracownik i członek redakcji ogólnopolskich pism społeczno-kulturalnych: „PAL-Przegląd Artystyczno-Literacki” (Toruń), „Radostowa” (Starachowice), „Awers” (Włocławek). W latach 1997-2000 członek „Poetry Society” w Londynie (Wlk. Brytania). Inicjator i edytor pośmiertnego wydania twórczości łódzkiego prozaika Zbigniewa Wilczyńskiego (1954-2008). W latach 2003-2019 twórca, organizator i kierownik Katedry i Zakładu Bromatologii na Wydziale Farmaceutycznym, Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 2008-2013 redaktor naczelny czasopisma naukowego „The Open Chemical and Biomedical Methods Journal”. Laureat Nagrody Naukowej Ministra Zdrowia RP (2003), Nagrody Naukowej Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego (2003) i Nagrody Zaufania ZŁOTY OTIS 2019 (XVI edycja, 2019).
Książka stanowi swoistego rodzaju duchowy i intelektualny przewodnik po miejscach, które w swojej długoletniej karierze odwiedzał teatrolog.
Mamy nowy tom prozy Joanny Sendłak i warto go spokojnie poczytać. Autorka jest wędrowniczką i nie mam na myśli jej skłonności turystycznych do podróży po świecie, co jest też prawdą, jak udowadnia niniejszy tom. Ona podróżuje też po stylach i gatunkach literackich. Sięga śmiało do dziedzin fantastyki, jak w Atotsi, do mitologii, jak z zbiorze opowiadań Labirynt, do biografii, jak w serii tomów o życiu i twórczości Grażyny Bacewicz, nawiasem jej ukochanej babci. W każdej dziedzinie dobrze się czuje. Ale tym razem szczególnie dobrze, choć w pewnym sensie się odkrywa. Pisząc serie esejów pod tytułem Wieloświaty, który wydawnictwo FŚL z wielkim zadowoleniem wydaje, Joanna Sendłak być może pokazała swoja najważniejszą część natury pisarskiej, te eseistyczną z jednej strony, a z drugiej pisarki wędrowniczki z lubością zaglądającej w dziedzinę myśli i poznania. Eseje są gatunkiem w którym autor nie tylko dzieli się wiedzą i obserwacjami, ale są też metodą poznawczą, sposobem myślenia. O autorce: Joanna Sendłak, pisarka i malarka. Studiowała malarstwo na warszawskiej ASP, potem filozofię na UW. Uczestniczyła w wystawach malarstwa, publikowała teksty w pismach literackich m.in.; Sycynie, Frazie, Pracowni, Wyspie, Migotaniach, Twórczości. Autorka opowiadań oraz powieści: "Szklanka ambrozji" (2014), "Fano i filozofowie" (2015), "Marzyciel z 76th Street" (2016), "Symfonia gwiazd"(2019); dwóch tomów opowiadań: "Atotsi" oraz "Labirynt" (2019); trylogii biograficznej: "Z ogniem -- miłość Grażyny Bacewicz w przededniu wojny" (2018), "Ostinato -- wojenne dni Grażyny Bacewicz" (2020), "Vivo -- powojenne dni Grażyny Bacewicz" (2022) oraz monografii "Bacewicz" z serii Małe Monografie PWM (2021).