Menu

Gawrycki Marcin Florian

Prezentowana praca próbuje badać proces poszukiwania autonomii przez państwa latynoamerykańskie i karaibskie, które jednocześnie tkwią w zależności. Kluczowe założenia tej książki są następujące. Po pierwsze, Ameryka Łacińska i Karaiby znalazły się na peryferiach systemu międzynarodowego, stąd ich możliwość formułowania i realizacji polityki zagranicznej jest mocno ograniczona, zwłaszcza w ich relacjach z państwami centrum. Po drugie, region zawsze musiał uwzględniać fakt swojego podporządkowania jakiemuś hegemonowi. Początkowo była to Hiszpania i Portugalia (dla Karaibów także Anglia i Francja), później nastał okres dominacji Wielkiej Brytanii, która z kolei na przełomie XIX i XX wieku została zastąpiona przez Stany Zjednoczone. Po trzecie, analizując współczesną politykę zagraniczną krajów latynoamerykańskich i karaibskich, trzeba pamiętać, że funkcjonują one w niekwestionowanej północnoamerykańskiej strefie wpływów, co znacząco wpływa na możliwości działania. Po czwarte wreszcie, państwa regionu mają zbyt ograniczone zasoby, aby móc w pełni rozwinąć niezależną politykę zagraniczną. Stąd tkwią one między zależnością a poszukiwaniem szerszej autonomii działania. Nie są w stanie prowadzić niezależnej polityki zagranicznej, gdyż jest ona ograniczona przez wspomniane czynniki. Mają jedynie możliwość poszerzania swojego pola manewru w obszarach o marginalnym znaczeniu z punktu widzenia systemu międzynarodowego. Nie oznacza to, że kraje te są skazane na pasywną i reaktywną politykę, której jedyną formą egzystencji jest bezwzględne dostosowanie się do interesów dominującej potęgi. Rozważne i pragmatyczne działania – akceptujące fakt istniejącej zależności, ale próbujące ją stopniowo podważyć – mogą spowodować w większym stopniu poszerzenie pola manewru niż idealistyczne nawoływania do wyzwolenia się z istniejących więzów.
Po zimnej wojnie doszło do zasadniczej zmiany rzeczywistości międzynarodowej. Upadek Bloku Wschodniego i zwycięstwo Zachodu rozluźniło kontrolę wewnątrzblokową i uruchomiło szereg, dotąd tłumionych procesów i zjawisk. Triumf kapitalizmu, procesy globalizacji oraz rewolucja informacyjno-komunikacyjna przyczyniły się do skurczenia się świata (w sensie dyskursywnym i praktycznym), a także do dalszego wzmocnienia znaczenia mediów i ich wpływu na społeczeństwo, które stało się – nawet jeśli często pozornie – bardziej zorientowane i zainteresowane tym, co dzieje się w świecie. Wraz z odnowieniem wartości i zasad uniwersalnych, częstokroć traktowanych instrumentalnie, zaczęło się rozwijać w przestrzeni transnarodowej globalne społeczeństwo obywatelskie, w oparciu o zachodnie wzorce, propagujące demokrację, neoliberalizm czy wolny rynek. Na ten kontekst nałożyło się inne zjawisko – erupcja kultury celebrytów, będąca symptomem przemian społecznych zachodzących współcześnie na Zachodzie, a także w innych częściach świata. Dla jednych są oni symbolem upadku kultury, dla innych nowym wcieleniem demokratyzacji życia społecznego. Z całą pewnością jednak ich rola i znaczenie wzrosło nie tylko w kontekście wewnętrznym, ale również międzynarodowym. Od niedawna bowiem najbardziej wpływowi celebryci, tacy jak Bono czy Angelina Jolie, stali się ważnymi aktorami stosunków międzynarodowych.