Książka Konrada Piskały "Trzymaj się z dala, kochanie. Opowieść o miłości w Afryce Wschodniej"
Na kontynencie „kilkudziesięciu milionerów i kilkuset milionów żebraków” ze szczelin spalonej słońcem ziemi wyziera miłość.
Czy w środowisku, gdzie dostęp do wody i jedzenia jest niepewny, gdzie trwają krwawe rządy, można wieść szczęśliwe życie, kochać i być kochanym?
Konrad Piskała przemierza wschodnią Afrykę – Erytreę, Etiopię, Kenię, Ugandę i Tanzanię – i zadaje poznanym ludziom to jedno pytanie. Z opowieści o próbach wyrwania się z piekła postkolonialnej biedy, z historii ofiar handlu ludźmi wyłania się surowy obraz współczesnej Afryki. Pojawiają się jednak także czułość i nadzieja: w dramatycznych próbach powrotu do domu i bliskich, legendach o owocach drzew, które opiekują się duszami ludzi tracących rozum, czy historiach osób i organizacji niosących pomoc.
W świecie tak różnym od naszego jedno uczucie okazuje się być takie samo: miłość.
„– Czym dla El Molo jest miłość?
– Miłość? – powtarza i zastanawia się. Może nie rozumie, a może się dziwi, że pytam go o tak błahe rzeczy. – Miłość to dzieci i wtedy, gdy opiekujesz się swoją kobietą, kiedy jest w ciąży albo kiedy jest chora – wylicza. [...] Miłość jest wtedy, kiedy dbacie o siebie nawzajem. Zobacz, ja już nie łowię ryb. Jestem schorowany, a ona jest obok mnie”.