Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Planowany Chaos

Mises Ludwig von

Planowany Chaos

19,95

 

Pierwsze wydanie Planowanego chaosu ukazało się zaraz po II wojnie światowej, w roku 1947. W czasach PRL książka była, tak jak zresztą i inne książki Ludwiga von Misesa, objęta zakazem cenzury. Już chociażby to powinno stanowić zachętę do jej przeczytania. Książka, pomimo tego, że została napisana już ponad 70 lat temu, nic nie straciła na aktualności. Mises bowiem omawia w niej charakterystyczne i powtarzalne procesy społeczne. Wiele z tych prawidłowości potwierdziła później historia. Tak jak Newton odkrył Prawo Powszechnego Ciążenia, tak Mises w bardzo przystępny sposób tłumaczy Prawo Powszechnego Ciążenia ku Socjalizmowi. Polega ono na tym, że większość z nas, nie mając podstawowej wiedzy z zakresu ekonomii chce socjalizmu i zgadza się na państwowe zarządzanie oparte o przymus, interwencjonizm i własność państwową. Kupujemy tę ideę i ją akceptujemy, socjalizm jednak zawsze prowadzi do zapaści gospodarczej i upadku cywilizacyjnego. Według Misesa ta dążność do Socjalizmu nie jest wrodzoną cechą człowieka, lecz wynikiem kreciej roboty tak zwanych intelektualistów. To oni tworzą socjalistyczne idee i indoktrynują nimi masy. Ponieważ większość z nich to etatyści zatrudnieni na państwowych posadach, to prawie nikt z nich nie kwestionuje dogmatu, że państwo lub rząd stanowi ucieleśnienie wszystkiego, co jest dobre i korzystne, a obywatele to nieszczęśnicy nastawieni wyłącznie na krzywdzenie się nawzajem i dlatego bardzo potrzebują rozumnego opiekuna w postaci państwa. Kwestionowanie tego, choćby w najmniejszym stopniu, stało się w kręgach intelektualnych tematem tabu. Jak podkreśla Mises: Ten, kto ogłasza boskość państwa i nieomylność jego kapłanów, czyli biurokratów, uważany jest za bezstronnego badacza nauk społecznych. Wszyscy zaś, którzy zgłaszają sprzeciwy, są piętnowani jako stronniczy i ograniczeni. Państwowe zarządzanie oparte o przymus, interwencjonizm i własność państwową prowadzi do chaosu, biedy i upadku tak można sformułować to prawo. A jego prawdziwość potwierdzają dzieje Związku Radzieckiego, wszystkich krajów socjalistycznych, a obecnie Wenezueli, gdzie rządzący są chorobliwie otyli, a zwykli ludzie szukają pożywienia na śmietnikach. Generalnie, w Planowanym chaosie Mises przestrzega nas przed tymi, którzy pomimo tego, że nie mają bladego pojęcia o ekonomii narzucają ogółowi swoje zdanie w ważnych kwestiach społecznych. Na socjalizmie ktoś zarabia, jednak my wszyscy zdecydowanie na nim tracimy.

QBS – Quality Business Software
Oprawa miękka

ISBN: 978-83-929-1528-7

Liczba stron: 132

Format: 12.5x19.5cm

Cena detaliczna: 30,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...