Menu

Jan M. Fijor

Odkryj Prawdziwe Oblicze Światowego Systemu Finansowego! Zanurz się w fascynującym świecie finansów, gdzie prawo własności zostaje wystawione na szwank, a elity finansowe trzymają władzę w swoich rękach. David Webb, ceniony finansista, odkrywa kulisy systemu, który wprowadza nową kategorię prawa - prawo do zabezpieczenia, nad którym dominują największe instytucje finansowe świata. Kulisy Skandalu, który Wstrząsnął Światem Finansów Prześledź śledztwo autora, który spenetrował archiwa najważniejszych instytucji finansowych, odkrywając szokujące fakty. Dowiedz się, jak nawet pozornie bezpieczne aktywa mogą być skonfiskowane w majestacie prawa. Czy twoje oszczędności są naprawdę bezpieczne? Obrona Prawa Własności - Twoja Walka Webb nie tylko ujawnia skandaliczne praktyki, ale także proponuje rozwiązania. Dowiedz się, jak chronić swoje interesy w obliczu rosnącej dominacji elit finansowych. Czy istnieje sposób, aby stawić czoło tej nieprawości? Kluczowe Tematy Poruszone w Książce: Prawo Własności vs. Prawo do Zabezpieczenia: Kto naprawdę decyduje o twoich finansach? Skandaliczne Praktyki Finansowe: Jak najwięksi gracze na rynku wykorzystują system? Rozwiązania dla Ciebie: Jak obronić się przed skonfiskowaniem majątku? Przełomowa Praca, Która Budzi Sensację! Książka "Wielka Konfiskata" to nie tylko przekazanie faktów, to manifestacja prawdy w obliczu systemu, który grozi każdemu z nas. Czytelnikom proponujemy podróż do serca finansowej prawdy, która może zmienić ich życie na zawsze. Czy jesteś gotowy na prawdziwe wyzwanie?
Że takich książek, podobnie jak dobrej pracy, na rynku brakuje, albo że autor jest znanym propagatorem przedsiębiorczości, który w każdym człowieku dostrzega potencjalnego Gatesa, Waltona czy Della. Napiszę więc tylko, że po przeczytaniu „Licz na siebie” zniknie cała masa pytań związanych z założeniem własnej firmy, a równocześnie pojawi się kilka razy więcej innych problemów. Różnica tkwi w tym, że posiadając swój biznes łatwiej się je rozwiązuje. Dlaczego? Bo innego wyjścia nie ma. Powodzenia!
Większość ludzi ma o bogactwie całkowicie fałszywe pojęcie. Bogactwo nie oznacza bowiem - jak się powszechnie mniema - wysokich pensji czy zarobków. Jeśli nawet zarobiłeś dużo pieniędzy, lecz wszystko co zarobiłeś wydałeś, nie stanie się ani odrobinę bogatszy. Majątkiem jest tylko to, co udało ci się zgromadzić, a nie to, co wydałeś. W jaki sposób ludzie stają się bogaci? Spadek, szczęście w interesach, dyplom prominentnej uczelni czy nawet inteligencja rzadko są źródłem powstawania fortun. Bogactwo, majątek jest najczęściej owocem ciężkiej pracy, uporu, systematyczności, a w jeszcze większym stopniu, samodyscypliny. Fragment
Za namową przyjaciół postanowiłem zebrać moje blisko piętnastoletnie doświadczenie amerykańskie, przetworzyć je nieco przez polski „pryzmat”, czyli obyczajowość, by je następnie zaadaptować do warunków i realiów III Rzeczypospolitej. Książka nie jest tłumaczeniem amerykańskich prac z dziedziny technik sprzedażyczy psychologii motywacyjnej, od jakich roi się na półkach księgarń, lecz spolszczonym wykładem tego, czego mnie w Stanach nauczono, czego nauczyłem się sam, a zwłaszcza czego doświadczyłem na własnej skórze.
(...) Bez względu na to, czy mieszkałem w Polsce, w Argentynie, w Stanach Zjednoczonych czy w Meksyku, miałem zawsze to, na co zasłużyłem. Dobrze wiem, że sytuacja materialna większości ludzi jest nie tylko rezultatem włożonej przez nich pracy, wysiłku i rozsądku. Jeśli ktoś tego nie rozumie i liczy na to, że mu państwo pomoże, jest ostatnim głupcem, który robi krzywdę i wstyd swoim dzieciom, swoim sąsiadom, a przede wszystkim sobie. Jeśli umiecie liczyć, to liczcie tylko na siebie - jest to najbardziej opłacalny sposób życia (...)
Arkady Fiedler ryzykował życie w nurtach rzek pełnych aligatorów, Olgierd Budrewicz o mały włos, a spadłby do wodospadu Wiktorii w Rodezji, innym razem zaś zsunął się na dno przepaści w Andach. Tony Halik omal nie umarł z pragnienia, a Wojciecha Cejrowskiego w każdej chwili mogła użreć la viuda negra czy zaatakować (wchodząc cichcem pod paznokieć) afrykańska pchła ziemna. Moja konfrontacja z żararaką w argentyńskiej prowincji Misiones skończyła się tylko silnym krwotokiem, a z pajęczakiem w La Ceiba w Hondurasie, sepsą. Jednakże aligatory, żararaki, skorpiony i ryczące wodospady to nic w porównaniu z ryzykiem, jakie niesie ze sobą spotkanie z ukrywającym się przywódcą rewolty Indian, peruwiańskim prokuratorem ścigającym bandytów spod znaku Sendero Luminoso, przekupnym sędzią meksykańskim czy narcotraficantes z Copacabany nad jeziorem Titicaca w Boliwii. Nie ma bowiem wątpliwości, że najniebezpieczniejsze są kontakty z ludźmi. Z moich licznych globalnych poszukiwań guza, jak na razie, wychodziłem cało. O tym jak mi się to udawało, proszę przeczytajcie i oceńcie sami. Jan M. Fijor
Od Tater do Andów to drugi, po Reisefieber zbiór reportaży zagranicznych Jana M. Fijora - dziennikarza, wydawcy, podróżnika, a ostatnio także blogera. Wbrew tytułowi, akcja barwnych i zawikłanych relacji autora, rozgrywa się nie tylko w Andach. W Argentynie autor jest sprawozdawcą z piłkarskiego Mundialu, ujawnia nieznane dotąd kulisy głośnego filmu Stevena Spielberga, Lista Schindlera, a w Patagonii spotyka legendarnego dowódcę Batalionu „Zośka” – Ryszarda Białousa. W Azji mierzy się z celnikami na granicy na Mekongu, w Stanach Zjednoczonych zaprzyjaźnia się z neapolitańskim mafioso oraz pada ofiarą przebiegłego pośrednika nieruchomości, co go kosztuje majątek. Dla odmiany w Warszawie i Chicago przeprowadza wywiad z nienawidzącym dziennikarzy, zwłaszcza białych, genialnym jazzmanem Milesem Davisem. Książkę czyta się jednym tchem!
Skarby księcia Sławomira, baśń o przedsiębiorczym szewcu To kolejna książka wydawnictwa Fundacja Instytut Carla Mengera z serii Akademia Młodych Milionerów. Autorzy Bartłomiej Bilski i Jan M. Fijor pokazują jak z niewielkiego pomysłu dzięki konsekwencji, cierpliwości, pracowitości, uporowi i szczypcie szczęścia zbudować firmę i przekuć to na sukces. Historia ta sięga końca wieku XVII. Jak większość baśniowych opowieści, zaczyna się dość ponuro. Dwaj bracia, nazwiskiem Stonoga, starszy, Ludomir i dwunastolatek, Dobromir z miasteczka Żarogród, tracą w epidemii najpierw dziadka, matkę, potem ojca i zostają sierotami. Mimo iż ojciec przed śmiercią zdołał kupić domek i niewielki warsztat szewski, majątek ten był obciążony potężnym długiem, którego spłata spadła na barki braci, a konkretnie, na Dobromira, gdyż starszy brat, rzekomo w poszukiwaniu pracy opuścił dom, ruszył w świat i słuch po nim zaginął. Dobromir próbuje początkowo odnaleźć brata, wkrótce jednak zrozumie, że Ludomir po prostu uciekł i że nie może liczyć na jego pomoc. Nie załamuje się: zakasał rękawy, wziął się za prowadzenie warsztatu i spłacanie długów lichwiarzowi. Jako, że od wczesnych lat chętnie pomagał w warsztacie ojcu, nauczył się fachu, odpowiedzialności i pracowitości. Pomimo młodego wieku braku doświadczenia rozwijał jednak rodzinny interes, stając się szybko szanowanym w grodzie szewczykiem. Mijają lata. Dobromir jest już dojrzałym mężczyzną i cenionym w okolicy przedsiębiorcą. Dzięki ciężkiej pracy i gospodarności uzbierał właśnie na ostatnią ratę i wybiera się do lichwiarza, aby spłacić swój dług. W drodze staje się rzecz nieprawdopodobna, jak to w baśniach bywa, spotyka brata! Po serdecznym powitaniu, siadają w karczmie przy szklaneczce miodu i rozprawiają o minionych latach. Młodszy brat wybacza starszemu ucieczkę z domu. I znowu dzieje się coś niesłychanie dziwnego, w trakcie ich rozmowy, w karczmie pojawia się rusałka, Nesta, która ogłasza wszem i wobec, że temu, kto znajdzie skradzioną jej lirę, przypadnie cenna nagroda, jaką są legendarne skarby księcia, Sławomira: złoto, perły, brylanty i inne klejnoty. Bracia postanawiają skorzystać z nadarzającej się okazji i wyruszają na poszukiwanie skarbu. Dzięki splotowi niezwykłych, ale jakże szczęśliwych okoliczności udaje im się odnaleźć lirę, a tym samym natrafić na mapkę, która doprowadzi ich do skarbów księcia. Jednakże przy podziale kosztowności dochodzi między nimi do konfliktu, który nie tylko prowadzi do niesprawiedliwego podziału skarbu, lecz na dodatek ponownie rozdziela ich losy na dłuższy czas. Pokorny, Dobromir, wraca do swego warsztatu, gdzie skupia się na rozwoju biznesu, podczas gdy starszy, buńczuczny, Ludomir, udaje się w świat, gdzie ma nadzieję przeżyć ekscytujące przygody i pomnożyć swój kapitał. W czasie, gdy wytwórnia obuwia Dobromira zatrudnia nowych pracowników, rozbudowuje pomieszczenia, wprowadza oryginalne modele obuwia, a zwłaszcza nowe technologie produkcji skór, starszy z braci znowu popadł w biedę. Awanturniczemu bratu, poza przygodami, jakie przeżył, nie pozostało z majątku prawie nic, podczas gdy Dobromir stał się człowiekiem majętnym i prawie nie naruszył swej części skarbu. Od czego jednak są więzi i uczucia rodzinne. Braterska miłość pokonuje dzielące ich nieporozumienia. Obaj angażują się energicznie w pracę firmy. Okazuje się też, że Ludomir nie tylko ma dobre chęci, ale potrafi wnieść do działalności warsztatu znakomite pomysły; owocuje nauka, jaką zdobył w trakcie swych zawadiackich podróży, oraz udana współpraca rodzinna. Sprawiają one, iż firma obuwnicza Stonogów staje się jedną z największych i najbardziej znanych w okolicy. Firma się rozwija, bracia się bogacą a ich produkty coraz częściej idą w świat... Na tym jednak nie kończy się historia braci. Zapraszamy do lektury tej ciekawej i niezwykle pouczającej baśni.