Menu

Rothbard Murray

Niewiele spraw w życiu człowieka dorównuje swoją ważnością pieniądzowi. Mimo tak wysokiej pozycji w hierarchii potrzeb, wiedza na temat pieniądza jest stosunkowo słaba i roi się od mitów i sofizmatów. Książeczka Murraya N. Rothbarda to kompendium wiedzy, która nie tylko pozwoli nam zrozumieć, jak powstał, czym jest, i jak działa pieniądz, lecz także poznać z tym, co należy uczynić, aby się skutecznie przed zachłannością władzy zabezpieczyć. Napisana jest w sposób prosty, przystępny, a przede wszystkim bardzo ciekawy i praktyczny. Miłej i pożytecznej lektury życzy Wydawca !
Murray N. Rothbard daje kolejny popis swojej erudycji, logiki, inteligencji, a przede wszystkim uczciwości intelektualnej "w temacie" wykorzystywanym często przez społeczność postępową dla podeptania godności ludzkiej. Zresztą co ja Państwu będę tłumaczyć. Rothbard uczynił to perfekcyjnie.
Intencją tej książki nie jest szczegółowe rozwijanie czy obrona filozofii prawa naturalnego ani też zastosowanie etyki prawa naturalnego do kwestii ludzkiej moralności. Jej celem jest raczej przedstawienie społecznej etyki wolności, to jest opisanie tego podzbioru prawa naturalnego, który rozwija teorię uprawnień i praw naturalnych i zajmuje się odpowiadającą im sferą "polityki", to jest przemocą lub jej brakiem jako sposobami tworzenia relacji międzyludzkich. Krótko mówiąc, naszym celem jest zbudowanie politycznej filozofii wolności. Fragment książki
Po przeczytaniu tej książki nikt nie będzie miał już wątpliwości co do tego, że finansowe elity na trwałe zdominowały scenę polityczną USA. Opowieść Murraya Rothbarda zaczyna się w okresie wojny secesyjnej i błyskotliwej kariery Jay Cooke’a. Następnie na scenę dziejową wkraczają kolejni bankierzy: J.P. Morgan, rodzina Rockefellerów, Kuhn&Loeb, Lehman Brothers, Goldman Sachs i wielu innych. Urząd prezydenta obejmują wciąż nowi politycy, lecz autor pokazuje, że tak naprawdę ważniejsi od nich są funkcjonariusze deep state zasiadający na eksponowanych stanowiskach w kolejnych administracjach. Między Wall Street a Białym Domem funkcjonuje nieustanna karuzela stanowisk, a poszczególne działania amerykańskiego państwa na świecie mają głównie na celu zabezpieczenie biznesowych i bankowych interesów. Wall Street, banki i amerykańska polityka zagraniczna przedstawia ogromną ilość nagich faktów, które mówią więcej niż jakiekolwiek skomplikowane interpretacje. To, że Wall Street oplata Waszyngton niezwykle rozbudowaną siecią powiązań rodzinnych, koleżeńskich i biznesowych jest wiedzą powszechnie znaną, lecz nikomu tak jak Rothbardowi nie udało się pokazać tego w równie przystępnej i zwięzłej formie. Jego opowieść kończy się na rządach lubianego w Polsce Ronalda Reagana, który pod względem zależności od finansowych elit nie różnił się niczym od wszystkich wcześniejszych prezydentów. Szkoda jedynie, że autorowi nie dane było żyć dłużej, aby opisać dalszy rozwój wypadków.
(...) Jedną z podstawowych cech dzieła Rothbarda jest jasność wypowiedzi i precyzja w wyrażaniu treści. W przeciwieństwie do takich myślicieli jak James Madison czy Karol Marks, nie potrzeba wielu dysertacji, artykułów, czy grubych tomów, by odpowiedzieć na pytanie „Co Rothbard naprawdę miał na myśli?".
(...) Człowiek może osiągnąć zysk tylko wtedy, gdy na skutek wyjątkowej spostrzegawczości i zdolności oceny sytuacji, odkrył niedostosowanie - a konkretnie zbyt niską cenę pewnych czynników produkcji na rynku. Wykorzystując tę sytuację i osiągając zysk, zwraca uwagę innych na niedostosowanie i wprawia w ruch siły, które je ostatecznie eliminują. Jeśli już musimy kogoś potępić, to nie powinien to być przedsiębiorca osiągający zysk, lecz ten, kto ponosi startę (...)
Jako konsumenci ludzie zawsze woleliby niższe ceny kupowanych dóbr, jako producenci zawsze wolą wyższe ceny swoich wyrobów. Gdyby Natura zapewniła człowiekowi materialną Utopię, wszystkie dobra wymienne byłyby darmowe i nie byłoby potrzeby osiągania dochodów pieniężnych. Taka Utopia byłaby stanem „preferowanym”, ale istnieje tylko w wyobraźni. Człowiek musi pracować w realnym środowisku, gdzie dysponuje określonymi zasobami ziemi i dóbr kapitałowych...
Konsumenci nie są wszechwiedzący, ale dysponują bezpośrednimi sposobami uzyskania wiedzy. Kupują pewien produkt żywnościowy na śniadanie, lecz im nie smakuje, więc go więcej nie kupią. Kupują samochód pewnej marki, lecz nie jeździ nim się wystarczająco dobrze, więc kupią inny. W obu przypadkach dzielą się ze znajomymi swoją nowo nabytą wiedzą. Inni konsumenci wspierają finansowo organizacje konsumenckie, które im mogą doradzać lub ich ostrzegać. Lecz we wszystkich przypadkach konsumenci mogą skorzystać z bezpośredniego testu jakości produktów w postaci wyników ich użytkowania. Firma, która zaspokaja potrzeby konsumentów, rozwija się i prosperuje, a firma, które temu zadaniu nie może sprostać, wypada z interesu.
Murray N. Rothbard (1926-1995) był człowiekiem wyposażonym jedynie w maszynę do pisania, a stał się inspiracją do globalnej odnowy nauk wolnościowych. Podczas 45 lat pracy, w 25 książkach i tysiącach artykułów, walczył z każdym niszczycielskim trendem poprzedniego wieku — socjalizmem, upaństwowieniem, relatywizmem i scjentyzmem — obudził jednocześnie pasję wolności wśród tysięcy naukowców, dziennikarzy i aktywistów. Ucząc w Nowym Yorku, Las Vegas, Auburn i na konferencjach na całym świecie, Rothbard przewodził renesansowi austriackiej szkoły ekonomii. Inspirował zarówno akademicką jak i masową walkę z wszechwładnym państwem i dworem jego intelektualistów. Ekonomiczny punkt widzenia to zbiór ponad 100 komentarzy autorstwa Murraya N. Rotbarda, poruszających szeroki wachlarz zagadnień. Choć dotyczą one wydarzeń gospodarczych w latach 80. i 90. XX wieku, to w zasadzie nie straciły nic na aktualności, jako że bolesne dla gospodarki skutki państwowego interwencjonizmu są ciągle takie same. Autor w charakterystyczny dla siebie, błyskotliwy sposób demaskuje powszechne wśród ekonomistów błędy, opłakane skutki opieki społecznej i mity na temat różnych rozwiązań politycznych, w tym również w sferze polityki fiskalnej oraz wymiany międzynarodowej, a także opisuje konsekwencje papierowego pieniądza i problemy transformacji ustrojowej w krajach byłego bloku wschodniego. Jest to doskonała lektura dla każdego zainteresowanego ekonomią i polityką gospodarczą, również dla osób dopiero zapoznających się z austriacką szkołą ekonomii i wolnorynkowym spojrzeniem na otaczającą nas rzeczywistość gospodarczą. Dzięki lekkiemu pióru i dowcipnemu stylowi Rothbarda Czytelnik będzie mógł bez problemu zrozumieć funkcjonowanie złożonych mechanizmów współczesnej gospodarki.
Państwo! Jego rząd, jego władcy, jego urzędnicy zawsze byli ponad powszechnym prawem moralnym. Historia zna mnóstwo przykładów na to, jak powszechnie szanowani ludzie potrafią publicznie kłamać w żywe oczy. Dlaczego? Powodem jest „racja stanu”. Służba państwu usprawiedliwia wszystkie postępki, które są uważane za niemoralne lub niezgodne z prawem wówczas, gdy dopuszcza się ich „prywatna” osoba. Libertarianina można poznać po tym, że z żelazną konsekwencją i bezkompromisowo będzie stosował powszechne prawo moralne do osób pracujących w aparacie państwa. Libertarianie nie znają tu wyjątków. Państwo (a ściślej mówiąc, „członkowie rządu”) przez całe wieki ubierało swoją przestępczą działalność w piękne słowa. Od wieków inicjowało masowe mordy, nazywało je „wojną” i nobilitowało w ten sposób wzajemne wyrzynanie się tysięcy ludzi. Od wieków brało ludzi w niewolę, wcielając ich do sił zbrojnych i nazywając ten proceder „poborem” do zaszczytnej „służby dla kraju”. Od wieków dokonywało rabunku pod groźbą użycia broni, nazywając to „ściąganiem podatków”. Jeśli chcielibyście wiedzieć, jak wygląda państwo i jego postępki w oczach libertarianina, wystarczy, że wyobrazicie sobie państwo jako bandę kryminalistów. Cała libertariańska argumentacja staje się wtedy oczywista.
Zgodnie z obowiązującym przez 50 lat tradycyjnym, ortodoksyjnym wyjaśnieniem, które podali John Maynard Keynes i zwolennicy jego teorii, kapitalizm nie potrafił się obronić przed samym sobą, a rząd zrobił niewiele, żeby uratować zbankrutowany intelektualnie system rynkowy przed konsekwencjami jego szaleństwa. W 1963 roku Rothbard zaproponował odmienne wyjaśnienie, które wywróciło do góry nogami ów tradycyjny pogląd. Według niego za rozmiary krachu na Wall Street nie odpowiadało nieograniczone rozpasanie pirackiego systemu kapitalistycznego, lecz upór rządu w podtrzymywaniu sztucznego boomu za pomocą pompowania inflacyjnego kredytu. Jego książka to intelektualny tour de force. (…) Wytrzymała próbę czasu bez najmniejszego uszczerbku.” Ze wstępu Paula Johnsona do piątego wydania z 2000 roku. Murray N. Rothbard (1926-1995) - był człowiekiem wyposażonym jedynie w maszynę do pisania, a stał się inspiracją do globalnej odnowy nauk wolnościowych. Podczas 45 lat pracy, w 25 książkach i tysiącach artykułów, walczył z każdym niszczycielskim trendem poprzedniego wieku – socjalizmem, upaństwowieniem, relatywizmem i scjentyzmem – obudził jednocześnie pasję wolności wśród tysięcy naukowców, dziennikarzy i aktywistów. Ucząc w Nowym Yorku, Las Vegas, Auburn i na konferencjach na całym świecie, Rothbard przewodził renesansowi austriackiej szkoły ekonomii. Inspirował zarówno akademicką jak i masową walkę z wszechwładnym państwem i dworem jego intelektualistów.