Barbarzyńca Anna Wolf Książka
Wydawnictwo: | Muza |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Barbarzyńca
Wydawnictwo: | Muza |
EAN: | 9788328719026 |
Autor: | Anna Wolf |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2022-12-09 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Barbarzyńca
Inne książki Anna Wolf
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Barbarzyńca
Mimo iż książka miała być poważna, to mnie nieraz potrafiła rozbawić. Poznamy tu bowiem wojowniczego Lothara, którego autorka opisuje jako pana i władcę, groźnego przeciwnika, który mordował lekką ręką i w ordynarny sposób zaspokajał swoje żądze wśród przypadkowych niewiast. I nieco skarży się na to, że kobiety nie chcą go za męża, a później, że to on nie znalazł takiej, jaka by mu się sprzeciwiła. Ma spore wymagania co do wybranki i lubi wyzwania. Następnie widzimy, że jest w podróży i zmierza do pewnego miejsca. Autorka wplotła tutaj czasy historyczne, co nieco mniej mnie interesowało. Chętnie jednak czyta się ją dalej, gdyż nie ma przewidywalności w treści. Mamy też dobry styl pisarski i wiele wątków pozostawia otwartych, by później je domknąć. Niewątpliwie jednak króluje tutaj zło i wulgarność. Chwilami czułam się jakbym była na wojnie, gdzie mordowano i gwałcono, by tylko ukazać swoją władzę. Dojdzie tutaj również do poniżenia pewnej władczyni, co nie będzie dla niej miłe, a nas nieco zszokuje. Niby wiedziałam, że będzie tu ostro ale może nie do końca czułam, że aż tak. Ta przemoc niemal boli. Wiem jednak, że są takie osoby, które lubią o tym czytać. Ale to dopiero nawet nie połowa drastycznych wydarzeń. Przeczytamy tu o przemocy psychicznej, fizycznej i słownej. Za dobre serce się tutaj płaci wysoką cenę. Jednak żadne wydarzenia nie są tak niebezpieczne jak gniew mężczyzny, który dowiaduje się, że pani godna jego serca została porwana:-)Teraz dodam, że postacie zwracają się do siebie jak za czasów królów. Niby wiemy jak to wygląda, ale momentami wychodziła z nich gra aktorska. Lothar niby jest potworem i mówi jak on, lecz jego gesty względem pewnej kobiety bywały łagodne i nawet romantyczne. Ale kiedy przemówił, to groza wręcz wylewała się z niego. Znamy myśli postaci, więc wiemy, że nie tyle kłamią, co nie chcą wyjawić prawdy, bo się czegoś obawiają. Często działają tak jak się od nich oczekuje, mając na uwadze ich pozycję społeczną. Jednak Elena ma dobre serce i potrafi je okazywać nawet osobie na niskiej pozycji. Czy więc jest godna Lothara?Ogólnie książka mi się podobała, tylko jednak chyba ostatnio wątki historyczne mnie mniej wciągają...Ostra, brutalna i bez cienia nudy. Tak w skrócie ją widzę:-)
Mimo iż książka miała być poważna, to mnie nieraz potrafiła rozbawić. Poznamy tu bowiem wojowniczego Lothara, którego autorka opisuje jako pana i władcę, groźnego przeciwnika, który mordował lekką ręką i w ordynarny sposób zaspokajał swoje żądze wśród przypadkowych niewiast. I nieco skarży się na to, że kobiety nie chcą go za męża, a później, że to on nie znalazł takiej, jaka by mu się sprzeciwiła. Ma spore wymagania co do wybranki i lubi wyzwania. Następnie widzimy, że jest w podróży i zmierza do pewnego miejsca. Autorka wplotła tutaj czasy historyczne, co nieco mniej mnie interesowało. Chętnie jednak czyta się ją dalej, gdyż nie ma przewidywalności w treści. Mamy też dobry styl pisarski i wiele wątków pozostawia otwartych, by później je domknąć. Niewątpliwie jednak króluje tutaj zło i wulgarność. Chwilami czułam się jakbym była na wojnie, gdzie mordowano i gwałcono, by tylko ukazać swoją władzę. Dojdzie tutaj również do poniżenia pewnej władczyni, co nie będzie dla niej miłe, a nas nieco zszokuje. Niby wiedziałam, że będzie tu ostro ale może nie do końca czułam, że aż tak. Ta przemoc niemal boli. Wiem jednak, że są takie osoby, które lubią o tym czytać. Ale to dopiero nawet nie połowa drastycznych wydarzeń. Przeczytamy tu o przemocy psychicznej, fizycznej i słownej. Za dobre serce się tutaj płaci wysoką cenę. Jednak żadne wydarzenia nie są tak niebezpieczne jak gniew mężczyzny, który dowiaduje się, że pani godna jego serca została porwana:-)Teraz dodam, że postacie zwracają się do siebie jak za czasów królów. Niby wiemy jak to wygląda, ale momentami wychodziła z nich gra aktorska. Lothar niby jest potworem i mówi jak on, lecz jego gesty względem pewnej kobiety bywały łagodne i nawet romantyczne. Ale kiedy przemówił, to groza wręcz wylewała się z niego. Znamy myśli postaci, więc wiemy, że nie tyle kłamią, co nie chcą wyjawić prawdy, bo się czegoś obawiają. Często działają tak jak się od nich oczekuje, mając na uwadze ich pozycję społeczną. Jednak Elena ma dobre serce i potrafi je okazywać nawet osobie na niskiej pozycji. Czy więc jest godna Lothara?Ogólnie książka mi się podobała, tylko jednak chyba ostatnio wątki historyczne mnie mniej wciągają...Ostra, brutalna i bez cienia nudy. Tak w skrócie ją widzę:-)