Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Szkolne lata zawsze wspominam z sentymentem, zwłaszcza jeśli chodzi o szkołę podstawową. Byłam dość aktywnym uczniem, który udzielał się w samorządzie i wszędzie go było pełno. Pamiętam dobrze swoich ulubionych nauczycieli, wiele zabawnych momentów i to wszystko zostanie ze mną na zawsze, jako taka przyjemna część mojego dzieciństwa. I właśnie takie wspomnienia przywołała u mnie swoją powieścią Agata Przybyłek. Choć jej nowa książka opowiada o losach nauczycielek, to fabułę osadziła w środowisku szkolnym właśnie. Trzy przyjaciółki, trzy kobiety, każda z nich inna i każda znajduje się na innym etapie swojego życia. Asia wychowuje nastoletnią córkę i jest bardzo zaangażowaną w swoją pracę panią dyrektor placówki edukacyjnej. Magda mieszka z córką i zdaje się nadal lizać rany po odejściu męża, który porzucił ją dla innej kobiety o oddającym jej walory imieniu - Pamela. Elka marzy o własnym biznesie, który chciałaby połączyć z dotychczasową pracą. Wszystko zmienia pewien anonimowy donos, który zaważy na życiu, pracy, a nade wszystko przyjaźni tej trójki...Agata Przybyłek stworzyła lekką powieść o zabarwieniu komediowym. Niejednokrotnie uśmiechnięcie się pod nosem, śledząc wzloty i upadki głównych bohaterek. Autorka zadbała o to, aby zabawne momenty poprzeplatać tymi bardziej refleksyjnymi, pokazując tym samym, że życie ma swoje blaski, ale i cienie. Pod otoczką komedii ukryła ważne tematy, jak ten związany z "życiem po życiu" - próbie stworzenia swojej codzienności w pojedynkę po odejściu ukochanego mężczyzny czy różnice pokoleniowe, jakie możemy obserwować w żeńskim trójkącie pań z rodzinny Joanny. Wszystko to tworzy prawdziwy galimatias zdarzeń, które prowadzą do jednego - kłopotów.Nowa książka autorki to także, a może przede wszystkim, powieść o przyjaźni. O kobietach, które zawsze mogą na siebie liczyć. Do których można zadzwonić, aby wypić z nimi lampkę wina i spróbować znaleźć rozwiązanie sytuacji pozornie nierozwiązywalnych. Takich, które mimo różnic nas dzielących, będą umieć wczuć się w naszą sytuację, nie ocenić, ale spojrzeć na każdą troskę czy wątpliwość z innej, bardziej zdystansowanej, strony. Przyjaźni, która uskrzydla, pomaga i wspiera, ale i takiej, której fundament może zostać zachwiany, jeśli ktoś z zewnątrz postanowi namieszać. Czy nasze bohaterki poradzą sobie z kłopotami, zarówno tymi zawodowymi, jak i osobistymi? Tego dowiecie się, sięgając po nową powieść Agaty Przybyłek.Podsumowując:Choć ze szkołą można mieć różne skojarzenia, to nie wszystkie stereotypy są prawdziwe. Można by rzec (z przymrużeniem oka) - nauczyciel też człowiek, ma swoje gorsze i lepsze momenty. Życie, do którego wraca, opuszczając mury szkoły oraz problemy, z którymi musi się zmierzyć. Agata Przybyłek stworzyła powieść, która pokazuje, że można kochać swoją pracę, ale nie zawsze to idzie w parze z powodzeniem w prywatnej sferze. Historię o babskiej przyjaźni, która potrafi przetrwać najgorszą burzę i... donos. A przynajmniej taką mam nadzieję, bo autorka zakończyła tom pierwszy nowej serii w takim miejscu, że cytując stare powiedzenie - na dwoje babka wróżyła. Zabawna, momentami refleksyjna powieść dla kobiet, które nie boją się zmarszczek - rzecz jasna tylko tych mimicznych wywołanych przez uśmiech.